Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszustwopracodawcow

Oszustwa i bezczelnosc pracodawcow dni probne za darmo

Polecane posty

Gość oszustwopracodawcow

1.Sklep z odzieżą i obuwiem - proponowano mi dzień próbny bezpłatny 2.Sklep spożywczy - trzy dni próbne bezpłatne 3.Restauracja - Dwa tygodnie próbne bezpłatne 4.Restauracja - Przyuczenie do zawodu nawet na 3 miesiące bezpłatnie 5.Komis z telefonią komórkową - Dzień próbny bezpłatny 6.Kawiarnia - Dzień próbny bezpłatny 7.Hotel - Dzień próbny bezpłatny I dzisiaj pizzeria - dzień próbny bezpłatny oraz sklep z zabawkami tak samo. Ja nie wiem, słyszałam że pracodawcy mają prawo w ten sposób postępować bo muszą wiedzieć kogo zatrudniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oszukuja. nigdy nie godz sie na takie cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja takim pracodawcom zawsze mówię nie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, darmo to jest wolontariat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież mówię już wiele razy ludziom jeśli ktoś wam proponuje darmowy dzień próbny jak najszybciej do PIPu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba powtarzać, bo ludzie nie wiedzą trzeba skończyć z tym wyzyskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem tacy pracodawcy dziwia sie, ze zyskow nie maja... bo mysla, ze ich konsumenci to jakies UFO co przylatuje cos od nich kupowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam nawet 4 tygodnie za darmo a potem jak się okazało biorą mnie z wielką łaską na staż, potem na nowo wyzysk , mobbing oraz groźby podchodzące pod KK , cały cyrk został momentalnie skończony , jak tylko powiedziałam ,że chcieli mi zmienić stanowisko bez mojej zgody albo mnie wyrzucić ze stażu "z mojej winy", no ciekawe niby jak , szefostwo to idioci nie rzadko :P stażyści i ludzie zatrudnieni na czarno sie po prostu boją i są zastraszani na każdym kroku. Dają się bić jak te barany , ja sie nie dałam postawiłam na swoim zgłosiłam gdzie trzeba a pracodawca ma przesrane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam nawet 4 tygodnie za darmo a potem jak się okazało biorą mnie z wielką łaską na staż, potem na nowo wyzysk , mobbing oraz groźby podchodzące pod KK , cały cyrk został momentalnie skończony , jak tylko powiedziałam ,że chcieli mi zmienić stanowisko bez mojej zgody albo mnie wyrzucić ze stażu "z mojej winy", no ciekawe niby jak , szefostwo to idioci nie rzadko :P stażyści i ludzie zatrudnieni na czarno sie po prostu boją i są zastraszani na każdym kroku. Dają się bić jak te barany , ja sie nie dałam postawiłam na swoim zgłosiłam gdzie trzeba a pracodawca ma przesrane :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie można sobie dawać po prostu, robić swoje i o tym nikomu nie mówić jak sie ma jakieś plany jak PiP czy sąd pracy, współpracownikom ufać nie można , bo ludzie się teraz boją i doniosą nawet żeby swoje 3 grosze dodać co ty nie zrobisz pracodawcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś dla stażystów z pup
Przerwanie stażu z winy pracodawcy nie skutkuje koniecznością zwrotu już otrzymanych pieniędzy za staż. Firma po prostu was okłamuje licząc na to, że uwierzycie w jej autorytet i tego nie sprawdzicie. Co więcej, sytuacja, kiedy zostaje przerwany staż z winy pracodawcy jest dla niego bardzo niekorzystna. W naszym urzędzie pracodawca, który źle potraktował stażystów, nie może liczyć na jakąkolwiek formę wsparcia ze strony urzędu przez kolejne dwa najbliższe lata (czyli nie tylko nie otrzyma zgody na stażystę ale również refundacji kosztów utworzenia nowych stanowisk pracy). Oczywiście pracodawca, który was wykorzystuje, będzie podejmował różne zabiegi, żebyście myśleli, że to on jest w uprzywilejowanej pozycji. Więc jak widzi wasze niezadowolenie, sam wysyła pisma do urzędu, że się nie sprawdziliście, chcąc wytworzyć wrażenie, że wina jest po waszej stronie. I ubiec was w ewentualnej waszej skardze. Metoda na takigo pracodawcę jest prosta. Trzeba informować urząd o wszelkich jego działaniach niezgodnych z kartą stażu (praca po godzinach, praca w soboty, wypełnianie zadań niezgodnych z zakresem obowiązków, nie spełnianie przez pracodawcę roli przyuczającego do pracy na danym stanowisku etc.) na każdym etapie, kiedy ma to miejsce. Jeśli w danej firmie jest kilkoro stażystów i wszyscy mają podobne zdanie na temat działań pracodawcy, to nie powinni oni milczeć i czekać na to, aż pracodawca sam zechce się ich pozbyć. I jeszcze jedno: przerwanie stażu z powodu podjęcia zatrudnienia, nawet w zupełnie innej firmie albo z powodu założenia własnej działalności gospdoarczej jest zawsze usprawiedliwione i nie skutkuje koniecznością zwrotu stypendium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas chyba najgorzej
dni próbne za darmo i wolontariaty są niezgodne z prawem , ale widocznie albo pracodawcy się nie znają albo ludzie się boją i nie donoszą gdzie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×