Wejść drugi raz do tej samej rzeki czy zacząć coś nowego

Możesz rozmawiać normalnie ze mną ?

Chcę "dzięki" Tobie rozstrzygnąć Matzadę. Przy którym opadłaś z sił wychodząc 100% zmysłowością? -sorry hakują mnie stąd tyle czasu neutralnie: czytając między wersami zostawiamy drogę działaniom świata duchowego czyli na (Matzada) interwencję szechiny czyli znasz się dość dobrze by przekonać do siebie. Bałwan? Odrzucisz? Muszę dopieścić fiku a na męża nie wychodzi. Może na ojca jej potomstwa? On. brunet.

Opadłam z sił przy nowym podczas wiadomo czego ; ) ale bardziej zmysłowa czuję się przy byłym, bo wiem że mnie kocha i na pewno szanuje : )

nie śmiej się zaraz Ci udowodnię istnienie Boga i cywilizacji "Bóg jest moją ucieczką pod jego opiekę" "pasterzem stada swojego" mówiłem coś już o kózkach, ciekawe co zaraz wymyślę by znowu zakutasić ... i znowu. śmieszne? - młodzi mnie rozpierniczają masz szczęście wiecznie tuląc do snu obietnice wiecznej młodości. śmieszę ich? proszę odpowiedz, z góry dziękuję za wszystko. nie chcę Cię nawracać ale swój organizm znasz.

Nie będe wiecznie młoda ; ) skąd wiesz, że nie wierzę w istnienie Boga ? Poza tym, nie o taką pomoc prosiłam, chciałam abyś pomógł mi wyjść z tej sytuacji..

olam habo - świat przyszły, sex nie jest święty ale jest czysty. życie w tym momencie jest ot tak takie jakie by było gdyby nie było ani dobra ani zła ani prawdy ani fałszu. jakie by było ale czasu nie cofniesz. I tu pytanie czy coś zmieniać - rzeka nowe. "ken jehi racon" - taka jest wola - nasza. dzieci własne mają niesamowicie delikatnie mięki dotyk. systemowo blokujecie poznawczość, po świecie przyszłym "tylko raz się powtarza sąd" jest świat odwrócony od niezgodnych z naszymi prawami (teraz obowiązują prawa boże, tak że nie miej pretensji do Boga Ojców i Matek Naszych) zjawisk natury. Czyli nastąpi przywrócenie naszego prawa (wspólnego tym razem z Bożym - olam habo to nasz ludzki świat) czyli na przykładzie (tu Prawikator "z którym powietrze miało elektryczną syntezę"?) będzie bardziej przyjemnie i intelektualnie i cieleśnie - psychofizycznie - niebo albo jak mówią starowiercy wieczna jesziwa gdzie sam Bóg będzie nauczał - harabejnu - Nauczyciel nauczycieli. Jak Ci pomóc, On musiał czuć to samo i ... (Prawikator) pewnie widział Twój pocałunek pod domkiem. ; ( Partnerstwo Ci się szykuje, czyli z rzeki tym razem do plaży gdzie na nowo zobaczysz, że Bóg nosi niczym bocian kapustę. Nie będę mówił za niego do niego, przekonywał Go Tobą (Prawikator od Google - jaka była wasza reakcja przed i po - dopchnął i wyciągnął "z Tobą" a potem coś postanowiliście? np. że jesteście razem? łzy męskie nie kłamią, wył? ufa Ci tylko nie rozmawiacie ze sobą. Idź z nim na domówkę i poprzytulaj i zapytaj czy będziecie razem nawet gdy zezłości Cię cały świat, bo poczujesz, że tęsknisz za nim), tak naprawdę tęsknota to też uczucie, które świadczy na dobre i złe. Muszę Ci coś wyznać, mam dwie żony wg prawa precedensu jemenickiego. Nie mogę się zbyt szybko rozeznać do której fiku odpisuję, idiota nieskromny ze mnie, i widzisz łasy bo szykuje mi się przez takie rozmowy niezły zlew pomyj. fiku pamiętasz to spojrzenie po odprawiczeniu się? to nasza ucieczka od niewoli przyzwyczajeń. ; (

* szilah - na to czekamy, wspólny świat.

Nie jestem z nikim razem ; ) Mój były dużo płacze ze smutku, tęsknoty, aby pokazać, że mu zależy. Tęsknota jak chcesz zapomnieć to straszne uczucie. Nowy nie chce ze mną być na razie, chce mnie bardziej poznać.

bo sądzi że przegrał życie. tyle tylko że życia nie można wygrać. Ufasz mu. Zapytaj go imion-a. Pomarzysz o głębokiej tęsknocie wiatru przypomnienia o dotyku anioła całującego dziecko obietnicą szaleństwa miłości do jego szczęścia. Nie wiesz czy się sprawdzi? Jeśli płakał to jest silny. Pamiętasz ten sex? Chyba o to chodzi. Odetchnij nosem a poczujesz słowo kocham i (Prawikator "zobaczysz dźwięki - muzykę czystości przymierza - poczujesz boskość - uwierzysz w gilgul (reinkarnację) - (trans Awerohoma) - uratujesz życie czyli świat Jego"). Mówiłem, że wgląd to pamięć, aspaklaria klaria to udział w przymierzu Moszego o meszitihu - wyciągnięcie Boga z wody samotności w stan szema czyli wspólnego posłuchu prawa wiary (emuny). Ten okres przypominania sobie to tszuwa czyli pokuta (może wytłumaczyłem Ci w ten sposób kabalistyczne znaczenie szily) dodasz waw przecięty z słowa szolom (pokój - nic się nie zmieniło) i masz Namiot Jedyny i słowa HaMosziach HaKohen (ten co wypowiada Imię) co oznaczy wspólnotę równych ale wolnych od obcych bogów "których nie znacie". Dlaczego Namiot a nie cedry Libanu - by z Hajod - stworzenie uczynić Hahajod - tworzenie bez końca. Dlaczego o tym piszę? Jest "od - ajin waw dalet - dość" czyli odpowiedzialność za życie - stąd pogadaj o imionach (lm.) czyli prawo będzie tożsame z Naszą naturą a naturą Boga jest Świętość, dodajesz "ejn - "bez" otrzymujesz błogosławieństwa takie jak szacunek własny czyli masz nieskrępowany kontakt z własną duchowością - (Prawikator kończy byś powiedziała dlaczego sobie nie ufasz - ten ból to próba) - oloh - ofiarę. Blisko z chrześcijaństwem nie? - tylko wy nas ciągle dobijacie - ofiara musi być szczera wtedy masz kowonoh - (eh kafe) - natchnienie, czyli kończąc na przykładzie tak jak Bóg wyciąga dumnych niewolników z odmętu niepewności tak zastanów się czy naprawdę od przyjaźni do miłości daleko tylko od braku wspólnej chęci natychmiastowego poszerzenia kózek - przyjaźń to np. pocałunek. To prowadzi do terminu "jiseroel - spełnienie" (Prawikator: o nowy Izraelu Babilon tworzony jest przez brak wiedzy np. o swojej drugiej połówce) czyli wolnego wyboru przeżycia samemu wyboru o co walczyć z przeznaczeniem tak by cel był równie święty jak środki - jehooh - ("Ja") - hej, daj (czyli "Twój Ja - twój hej"). Dlatego jehooh - dlaczego ja? Z powodu zastanawiania się skromnego - niemożliwe czy nie zawiodę właśnie dla niego, który (Jest) zadaje sobie to samo pytanie. Berit Jiseroel ejn sof (bez końca) jak Bóg jak dzieci które błogosławiąc sam fakt przepkształcają zło czyli swoją bierność (Prawikator: już wiesz że to Rzymianie ukrzyżowywali), ja kończę bo pewnie coś sobie przypomniałaś. fiku moja mała miłości...

Jeśli chcesz mi pomóc to mów na temat a nie o Bogu... dziękuję z góry.

nie krzywdź nowego - jest tak samo ludzki jak Ty i On i Ja i fiku. Powiedz mu prawdę, że Ci pomógł, "talmud nakazuje śmianie się z innych religii - drzewo oliwne spłonęło bo jesteś żoną jedyną ojca Twoic dzieci" - Prawikator, a poważnie, że może na Ciebie liczyć w dobrym słowie. Ja nie spałem z nikim po za fiku :P Powiedz mu, że docenisz jeśli odwzajemni szacunek do przyjaciela platonicznego. Mam wrażenie, że też nie może się odnaleźć, zabezpieczył się słowami. Ty też nie mówiąc mu, że go kochasz (odrzucisz?) a tylko, że podoba Ci się bardzo, ... ale mniej niż były. Widzisz nie jesteś zazdrosna tylko bardzo pewna siebie. Nie zdradziłaś tylko długo błądziłaś po pustyni, czas na radość odpoczynku i owoców śpiewu wiecznie radosnego nadzieją przetrwania (szoa - nasz udział w Prawikatornii) wbrew złudzeniu swojej małostkowości. Najlepiej zrób, pogadaj z nowym razem z byłym - "zdrowy rozsądek" - czyli odpłata miarą za miarę. Bewakaszoh. "dziękuję". Ja mam problem bo z***********m z jedną odpowiedzią (może paroma) fiku. Szykują się ciche dni, może do nowiu nie rzuci bruneta ... zabijając go dowodem jego zakłamania.

* udowodniłem swojemu rabinowi, że nauczał mnie jak dziadek "ten co kształci wnuka na spadkobiercę" - widzisz ja za syna Bożego się nie uważam - szczęścia Ci życzę. "todoh laHej - wypełnia się zmiana czasów - Ben Oniego żyć".

jeśli chodzi o ten seks, to jednocześnie z oddechem, przypomnij sobie, fakt jednoczesnego powstania życia. odświeżysz pamięć.

Nie czytałam całości, ale nigdy nie powinno się wchodzić do tej samej rzeki, bo skoro raz się rozstaliście to w przyszłości nie będzie nagle cudownie, nie ma co liczyć na zapewnienia

On mi nie mówi, że kocha to ja mam mówić ? zresztą nie czuję tego specjalnie, może poczuję kiedyś... Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny nowy jest bardziej przystojny. Jestem bardzo często zazdrosna i wcale nie jestem pewna siebie, gubię się często. A rozmowa w trójkę byłaby głupstwem. Chyba by się pozabijali.

Jeśli chodzi o wypowiedź gościa - pewnie masz rację, ale jak dana osoba jest nam bardzo bliska to czasami nie zważamy już na te wszystkie wady, to wszystko razem. Choć fakt, w pewnym momencie miałam dość tego jak jest w naszym związku. Najbardziej monotonii.

.,,,,,,,,,,,,,,,,,,,jnjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj