kolega taty zaprosil mnie na drinka

witam. Sprawa ma sie tak jak w tytule. Jest jakies 16lat starszy,jak na faceta po 30 jest przystojny znamy sie dlugo i go lubie. Nie wiem tylko czy sie zgodzic. Prosze o jakies rady

Nie zgadzaj się. Znajdź sobie kolesia w swoim wieku, a nie taką starą p***ę.

ja nie chce z nim krecic ani nic bo on i tak ma babe tylko wyjsc pogadac

Ale on chce czegoś innego. Nie idź.

moim zdaniem na tyle co go znam to nie byl by zdolny i nie odwazyl by sie

a tam idz zrob mu dobrze niech cie wyd*pczy pozadnie

"jak na faceta po 30"- no tak, bo facet po 30, to już stary pierdziel, nie????

Pamiętaj że nigdy do końca nikogo się nie zna. Jak dla mnie to ma ochotę na ciebie. Jego babie myślisz że by się podobało że taką młodą zaprasza? Wątpię. Zresztą pewnie nic nie wie. Nie wiesz nawet o czym taki facet myśli. Ja mając 16 czy 17 lat za dałam się z kolegą ojca. Też był przystoiny itd. Sam z dzieckiem w trakcie rozwodu. Byliśmy nawet razem przez 2 lata. Do dziś żałuję bo chodziło mu tylko o sex. Uważaj lepiej i obyś nie żałowała

moj facet ma 33 lata a ja 24 lata ale nie wyglada na starego zadem molodszy go nie przetrzyma, kiedy zaczyna mie rypac to wiem ale kiedy skonczy to jest pytanie trzeba dobrzé pod nim sie gimnastykowac zeby szybciej tryskal wemnie albo namnie

facet ktory ma 30 a ty 16 to badz pewna ze chodzi mu tylko o zaliczenie Cie.pisze to jako facet.a mowic to on moze sobie duzo.ze tylko kawa itp.

W czerwcu tez bylam zaproszona przez niego - prawie flaszke obalilismy to tylko mnie mocno do siebie przytulal, a ja zdazylam przez spodnie sprawdzic czy ma duzego tego sikusia,

bardzo dziekuje za pomoc. Wiem juz ze mam odmowic. Ale pozostanie mysl co by bylo jak bym sie zgodzila:)

Mnie tez jeden kolega taty chcial zaprosic. Ale starszy tylko 3 lata :P Tyle, ze mu tato naopowiadal, ze zajeta jestem i sie rozeszlo po kosciach. Szkoda, fajny facet ;)

nie odmawiaj bo zostanie ci tylko zal i moze cie juz wiecej nigdy nie zaprosic i sie pogniewa i na ciebie i na tate

Juz pare razy bylam u kolegi taty na drinku i zawsze super bylo i do dzisiaj zyje i po tych drinkach nie tyje

Witajcie. Jednak sie zgodzilam:) pojechalismy na piwo gadalismy po piwie i paru drinkach troche bylam wcieta wykorzystal to i nie zaluje ze sie zgodzilam. Bylo bosko teraz codziennie przychodzi i cos sie majstruje. Z gory ustalilismy ze to beda spotania by pogadac cos wypic i sie zabawic. Bardzo mi to pasuje.