Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akren

Facet nieudacznik

Polecane posty

Wydaje mi się, że mój facet jest nieudacznikiem... :( Cały dzień spędza na graniu w gry przez internet, ma beznadziejną pracę za najniższą krajową, a gdy ma inne propozycje pracy jego pierwszym pytaniem jest "ile będę zarabiał"... Rozumiem, że zarobki są istotne, jednak nie wypada pisać w mailu zwrotnym od pracodawcy jednego zdania "ile będę zarabiał"... Jesteśmy ze sobą prawie 2 lata... Nie będziemy pewnie razem mieszkać bo nas nie stać na to. Ja jestem studentką, mieszkam w innym mieście i prosiłam go żeby szukał tu pracy żebyśmy razem zamieszkali, ale on szuka jej już od roku i nic. Nigdzie razem nie jeździmy, zazdroszczę koleżanką które wypadają ze swoimi chłopakami np w góry...Pracowaliśmy razem w holandii w wakacje żeby dorobić. Zarobiliśmy dosyć dużo a on 1/4 tego przeznaczył na nowy komputer by gry mu sie nie zacinały... A za resztę kasy przeżył pół roku i w tym czasie nawet nie kiwnął ręką by szukać stałej pracy w polsce. Boję się przyszłosci z takim człowiekiem, boję się że tracę młodość na kogoś na kogo nie można liczyć. Pewnie nigdy nie będzie nas stać na własne mieszkanie, wakacje itp. Nie jestem materialistką. Denerwuje mnie samo to podejście do szukania pracy. Dla niego gry są wszystkim. Mówi, że najpierw jestem ja a potem gry... Straszne:/:/ Poradźcie coś... Ale proszę o poważne odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna909090
Znam to, bo moj mial tak samo. Potrafił calymi dniami siedziec w domu i grac w gry. Do pracy sie nie palił... dopiero jak przyszla ciąża i dziecko to wyjechalismy za granice i tutaj pracuje. W gry juz nie gra, ale znalazł sobie nowe hobby- degustowanie alkoholi. Czlowiek o słabej psychice, poddatny na uzależnienia i taki "depresyjny" zawsze nim bedzie. Dlatego radze Ci uciekac od niego jak najdalej poki na to czas, bo potem znajdziesz sie w sytuacji bez wyjscia jak ja i plakac co noc w poduszke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko mój chlopak to dosyć mocna osobowość, ale wydaje mi się, że leniwa. Na chwilę obecną nie zależy mu na rodzinie. Ja mam 23 lata i kurczę, chciałabym powoli założyć rodzinę, mieć dziecko ale z kimś kto potrafiłby dać jakiś wkład. Wiem, rozmyślam czy go nie zostawić. Kocham go, na prawdę go kocham ale z nim nie ma rozmowy, jak mu mówiłam "pracuj" gdy siedział przez te pół roku w domu to buntował się i słyszałam nawet że obgadywał mnie, że ja sama nie pracuję (jestem studentką na dziennych), ciężko z pracą u mnie bo studiuje dwa kierunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna909090
Moj mi tez mowil, zebym sama poszłą do pracy, gdy bylam w 8-9 miesiacu ciazy, bo on nie bedzie pracowal... Moj to choleryk i nerwus. Teraz wzial sie do roboty, bo nie mial innego wyjscia to nie jest tak źle. Ale musi przezyc jak wstrząs, zeby sie obudzic z tego wirtualnego zycia. Gra w te gry, bo nie ma nic innego do roboty, bo sie nudzi i zbija bąki. W takim razie z czego on zyje skoro nie pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma 24 lata i mieszka z rodzicami. ostatnio znalazł pracę za najniższą krajową na produkcji, wysyła cv i miał propozycje innych prac ale wątpie zeby znalazł skoro pierwsze pytanie u niego na rozmowie to "za ile" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjna909090
Teraz jest taka dziwna tendencja wsród młodych ludzi, ze nie chce im sie pracowac, bo wszystko jest im "za mało", zyją na garnuszku rodziców i czesto to kobiety są wlasnie bardziej pracowite od mezczyzn. Czasem nawet utrzymują ich z tej slepej milosci. Ale tak to juz jest, ze facet wartosciowy ma wiekszy problem ze znalezieniem kobiety niz ten nieudacznik i drań. Nie wiem czemu tak jest, ale ciezko takiego faceta zmienic, jesli juz to na krótko a potem on wróći do poprzedniego stanu rzeczy, bo taka juz jego natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×