Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AGATASAŁATA

wysiadam psychicznie pomocy

Polecane posty

Gość AGATASAŁATA

Witam wszystkich. Może komukolwiek, kto przeczyta dziś ten wątek uda się cokolwiek stwierdzić, doradzic.. w kwietniu tego roku poroniłam w 11 tyg.( od 9 tyg ciąża martwa) po 3 miesiącach za zgodą 2 ginekologów przystapilismy do działania. powinnam dostać miesiączke 17 lipca.nie dostałam, zrobiłam test-negatywny. miesiączka( o ile to była miesiączka) przyszła 22 lipca.myślalam, że być może się spóźniła po przez zmianę klimatu etc... następnie po okresie trwającym 5 dni był 1 tyg spokju. zaczęłam plamić,udałam się do ginekologa, ciąży nie widziała,stwierdziła, że macica ładnie wygląda, żadnych torbieli na jajnikach i przepisala cyklonaminę twierdząc, że się po prostu roztroiłam. po tyg przyjmowania jej plamienia nie ustały, zrobiłam test- pozytywny. UdałAm się tego samego DO GINEKOLOGA dnia. Diagnoza" bardzo wczesna ciąża, niewidoczna na usg" przepisano mi d*phoston. przyjmuje go od piątku, plamienia nadal są. jutro kolejna wizyta, wiem że jest zbyt wcześnie by była widoczna na usG. jestem załamana, obawiam się, że być może to ciąza pozamaciczna: :(:(:(:(:(((((( zrobiłam dziś beta hcg. wynik- 98,0 najgorsze jest to, że nie potrafie stwierdzić kiedy doszło do zapłodnienia, który to tyg, przez te plamienia, które mylą mnie od 22 lipca;( boje się bardzo... niech mi ktoś racjonalny POWIE CO MAM ZROBIĆ,ZWARIUJE...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekac i tyle. Nerwy nic nie zmienia jak ciaza ma sie utrzymac to tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGATASAŁATA
naturalnie nie pozostaje mi nic innego jak czekać... niesty to nie jest łatwy temat dla kogoś kto pragnie dziecka od dawna, pierwsza ciąża poroniona i przy 2 od początku problemy...:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie bedziesz tak nakrecac to nie pomozesz...uspokój sie i czekaj,bedzie co bedzie nic nie orzyspieszysz i nic nie zmienisz trzymam kciuki, bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja bratowa miala ciaze pozamsciczna to o malo sie nie przekrecila - ledwo ja w szpitalu odratowali. Wiec w Twoim przypadku mysle, ze tak nie jest inaczej mailabys koszmarne jej objawy - duzy bol, oslabienie , odlenia itd Ja mysle, ze jestes w zdrowej ciazy, dali ci d*phaston na jej podtzrymanie, ja tez w 1 ciazy go bralam i mam zdrowego synka. Nie denerwuj sie tak bo sob ie naprawde zaszkodzisz. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie muszą być jakieś mega bóle w ciąży pozamacicznej, ja nie miałam...ale jak masz takie małe b hcg, to nic dziwnego że nic nie widać, musisz czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jagody
ale masz głupią stopkę, czy ty jesteś rasistką???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyś12345
Miałam identycznie w drugiej ciąży! Jedyne co mogłam zrobić to czekać i co tydzień robić Beta czy rośnie. Ty masz też tylko takie wyjście. Nie martw się. Też to brałam i mam zdrową córke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatasałata
dziękuje za ciepłe słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatasałata
no i stało się... poroniłam 2 raz. Na Boga... nie musze mowić jak się czuje :(:(:( czy jest ktoś, kto może polecić dobrego lekarza z warszawy? takiego, który pokieruje mnie w odpowiednie miejsce na odpowiednie badania? może któras z Pan przechodziła przez podobną sytuacje i jest skłonna powiedzieć jakie badania mnie czekają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dr anetta karwacka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem za bardzo się nakręcasz.. To nie jest tak, że pstrykniesz palcem i już będziesz w ciąży.. Rozumiem chęć posiadania dziecka, ale nawet każdy lekarz Ci powie do 10 tyg nie ma się co cieszyć bo wszystko może się zdarzyć. W Twoim przypadku jest to dopiero drugie poronienie więc nie panikuj.. Nie piszesz ważnych rzeczy takich jak ile czasu się już starasz ? Czy przygotowałaś swój organizm na ciążę ? Zażywałaś odpowiednie witaminy, dietę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jau rodzialam pierwsze dziecko-dziewcznke- w wieku 21 lat. O nastepne zaczelam se starac 4 lata pozniej, ale ciagle mialam poronienia, w sumie 7. I nie zalamalam sie, nie przezywalam. Ciaze donosilam w koncu w wieku 31 lat-urodzilam syna, a 8 miesiecy pozniej bylam w kolejnej ciazy- urodzil sie drugi syn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 17;31 a co ty sie tak madrzysz? co ma piernik do wiatraka? po co komu dieta przed ciaza??? witaminy teraz tez niepotrzebne bo jest pelnia lata najwyzej kwas foliowy. albo nigdy w ciazy nie bylas, albo malolata jestes pragnie autorka dziecka i szuka tu wsparcia i rady a wy zaraz : nie nakrecaj sie nie przesadzaj ach i och, moze powinna sie cieszyc ze az/tylko dwa razy poronila a nie 10! ja nie wiem co tu za durnie sie wypowiadaja! droga autorko przykro mi z powodu utraty fasolki :( :( mam nadzieje ze przetrzymasz ta tragedie i znajdziesz sily na ponowna walke o dzidziusia. zycze powodzenia oaz mam nadzieje ze znajdziesz dobrego spcjaliste ktory wam pomoze. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia z 18:49 Ja absolutnie nie atakuje autorki tematu, staram się jedynie pomóc.. Jak widać jesteś chyba nie obeznana w temacie skoro takie głupoty wypisujesz.. To, że wielu dziewczyną udaje się i bez problemu donosić ciąże z wpadki nie znaczy, że każdy organizm ot tak jest na to przygotowany ! Co do witamin.. Co z tego że mamy pełnie lata ?? To że jest lato to znaczy ze nie mamy niedoboru witamin ? Najwyżej kwas foliowy ? Co ty pierniczysz.. ?! Dlaczego każdy lekarz zaleca branie kwasu foliowego już przed ciążą ? Ja sama pierwszą ciąże poroniłam właśnie z powodu ZBYT słabego organizmu ! I też zaszłam w ciąże w lato ! I jak widać lato nie uchroniło mnie od niedoboru witamin i poronienia.. To, że autorka poroniła 2 razy a nie 10 też ma znaczenie.. Bo właśnie to że poroniła 2 razy może świadczyć o słabym organizmie, ale już 10 poronień zazwyczaj ma głębsze podłoże.. I tak, też jej współczuje nie utraty fasolki, dzidzi tylko DZIECKA ! Ale taki jest dzisiejszy świat, właśnie złe odżywianie, zanieczyszczone środowisko to wszystko ma wpływ na ciąże. I moim zdaniem nie ma się co załamywać tylko próbować dalej, przygotować siebie pod okiem lekarza i wierzyć, że będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po za tym równie ważny jest tryb życia jaki prowadzi autorka.. Ahh no chyba że powiesz mi, że stresujący tryb życia też nie ma wpływu na ciążę. Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę Ci polecić bardzo dobrego ginekologa- endokrynologa z wa-wy, pracuje na Karowej. Podaj meila to przesle Ci namiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz wyjechać nad morze albo w jakieś inne fajne miejsce. musisz odpocząć i się rozerwać, pobawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×