Oto jak wyglada Wielka Brytania

- z praca bardzo, bardzo duży problem - wymagania do prac nawet za minimalna jak z kosmosu (referencje, super język i doświadczenie nawet na zmywak) - stawki stoją w miejscu albo nawet maleją (tak!) - wielu ludziom nawet w cholernie drogim Londynie oferuje się 6.19 i tym podobne brutto na godzinę, co miesięcznie daje za cały etat (160 h) max.900 funtów netto, a za to nie da się żyć: wynajmiesz mały pokój, zapłacisz bilet, jedzenie i tyle - zarabiając marne 900-1000 i tym podobne NIGDY nie będzie Cie stać na wynajem domu, opłacenie jedzenia, rachunków, biletów, założenie i utrzymanie rodziny, na ubrania, wakacje, kino, odłożenie paru 'groszy'... - Tesco sprowadza ludzi z biednych krajów i zatrudnia ich za stawki niższe jak minimalna! - poczekajcie do grudnia tego roku.stycznia 2014 jak się zjada Rumunii i Bułgarzy to stawki będą jeszcze niższe i kompletnie na nic nie będzie nas stać - domy są tu cholernie drogie, ba nawet sam wynajem pokoju słono kosztuje, a ich stan opłakany - cholernie drogi transport - no i ta pogoda UK się już skończyło!

100/100

So ture bro ...

True *

Czyli nie lepiej jak w Polsce??? Piszesz o Wielkiej Brytanii, ale opis z powodzeniem pasuje tez i do Polski

No pomoglismy Brytyjczykom z ich kraju druga Polske... z innych krajow Europy powoli tez zrobimy i o to chodzilo UE i swiatowym korporacjom...mysleliscie, ze z dobrego serca pomogli obalic u nas komune? Komuna u nas hamowala burzujow, przed wprowadzeniem standardow pracy jak w XIX wieku, bali sie, ze partie komunistyczne wygraja na zachodzie jak beda podkrecac pracownikom srobe, dlatego trzeba bylo najpierw rozprawic sie z komuna u nas, teraz nie ma zadnej sily, przeciwwagi dla wilczego kapitalizmu, wiec heja, naszymi rekami z nasz "pomoca" (nieswiadomych, bo przerobionych na szczury nie wazace sie domagac godnego zycia), obnizaja standardy pracy, placy i warunki zycia ludzi w innych krajach Europy. Jeszcze troche a wroca czasy, gdzie dzieci w Europie beda musialy pracowac, a wynajem bedzie taki, ze bedzie cie stac tylko na wynajmen sznurka do spania w jednym pokoju z 40 innymi (tak bylo juz w XIX w Anglii, jak ktos zna historie)... Nieswiadomie pomagamy rujnowac godne zycie tych ludzi. Niektorzy powiedza, a co mnei to obchodzi, tak tylko gdzie uciekniesz przed nedza i wykorzystywaniem, gdy juz wszystko zrujnujemy?...

Norwegia, Australia, Kanada...tam sie zyje, a nie w tym syfie, drozyznie i biedocie UK

Ameryki nie odkryles/as... Wiem to od dawna. Tylko glupcy wierza, ze Wielka Brytania to kraj mlekiem i miodem plynacy! Sorrry, przeciez niektorzy probuja nawet rodzinie i znajomym kit wcisnac jak to w Anglii jest pieknie i cudownie, gdy zarabiasz 6.19, super zyjesz, na wszystko Cie stac i jeszcze zostaje :D

ale w UK od zawsze bylo drogo biednie i byle jak wiec to zadna nowina dlatego brytyjczycy emigrowali gdzie popadlo (biedni) lub podbijali kolonie (zamozni) teraz kolonie padly i d**a zimna

juz nie wmawiajcie wszystkim ktorzy sa w UK takiej biedy, nie kazdy polak tam pracuje za 6,19 .

No i? Wnet kazdy bedzie pracowal, przepraszam z********al za 6.19 bez wzglwdu na to co robi. A co z tego, ze ktos zarabia wiecej jak 6.19? Lwia czesc zarobkow oddaje na czynsz za kartonowe mieszkanie z grzybem, reszta rachunki, jedzenie, bilet, no moze starczy na tani ciuch, piwo czy kosmetyk... Zyc, nie umierac

no i co z tego ??? jak ktos tak lubi to niech sobie zyje jak chce.

Ktos tak lubi? Ha ha, ty sie slyszysz? Nikt tak nie lubi, po prostu nie ma wyboru, przezyc jakos trzeba, a jak nie on, to za niego jest 10000000 innych chetnych z********ac za kromke chleba i szklanke wody

jak zwykle przesada, jak ktos przyjechal bez jezyka i pracuje w fabryce to moze i tak mieszka, i zyje jak dziad, ja tam mam super prace, dobra place, mieszkam w ladnym zadbanym domu bez grzyba w przyjemnej dla oka, zielonej dzielnicy Londynu, na wakacje jezdze 3 razy do roku, czesto wychodze ze znajomymi i korzystam z urokow zycia, mi tam tutaj jest dobrze, nie mam rozowych okularow na oczach bo widze i tez sporo minusow, ale w porownaniu z zyciem w Polsce UK wygrywa

jak zwykle przesada, jak ktos przyjechal bez jezyka i pracuje w fabryce to moze i tak mieszka, i zyje jak dziad, ja tam mam super prace, dobra place, mieszkam w ladnym zadbanym domu bez grzyba w przyjemnej dla oka, zielonej dzielnicy Londynu, na wakacje jezdze 3 razy do roku, czesto wychodze ze znajomymi i korzystam z urokow zycia, mi tam tutaj jest dobrze, nie mam rozowych okularow na oczach bo widze i tez sporo minusow, ale w porownaniu z zyciem w Polsce UK wygrywa oczywiście mamy brać z ciebie przykład, bo ja to, bo ja tamto, z podkresleniem na ja:O

Skończyło się? Może to nie to co kiedyś,ale jednak Anglia nadal jest na przodzie w porównaniu do Polski! A jak nie wierzysz,to zamieszkaj w Polsce za 1200 zł na rękę. Co z tym zrobisz? Gówno. W Anglii dwoje pracujących ludzi posiadających dziecko/dzieci jest w stanie normalnie żyć. Dziecko ma swój pokój,szkołę,przyszłość. W Polsce wiele ludzi ledwo trzyma się za 1200zł nie wynajmując NICZEGO bo ich po prostu nie stać i siedzą z kolejną rodziną w jednym mieszkaniu na kupie. To nie te czasy,ale zdecydowanie lepszy życie niż w Polsce!

za to mamy domek mały. Dziecko,które chodzi do szkoły. Pracujemy ON-fabryka,Ja -sprzątanie. Polska nas wykańczała,:kawalerka ledwo wynajęta:( Tu jest lepiej.

@gosc 10:02 To ile Ty zarabiasz, ze starcza na takie luksusy i to jeszcze w Londynie?

Bez znajomosci jezyka moze i tak. My oboje z mezem mamy dobre zawody, znamy jezyk, kupilismy wlasnie domek na wsi 1,5h od Londynu, blisko morza. Moze i maly ale wlasny, oprocz tego ze pracuje w zawodzie mam wlasna firme i stac mnie na to zeby wyjechac min 2 razy w roku na wakacje. Czy stac by mnie bylo na to wszystko w PL? Nie sadze. Wiec nie piszcie ze UK jest tak zle bo to nie prawda, podejzewam ze najbardziej burza sie Ci ktorym zostaly pozabierane benefity.

Juz sie tak nie spinaj. Dom bedzie Wasz za 25-30 lat o ile do trgo czasu nie stracicie pracy lub zdrowia!

@gosc 15:27 - poczekaj aż jedno z Was straci zdrowie lub prace i nie zapomnij nam wtedy tu napisać jak Ci dobrze

"gość Juz sie tak nie spinaj. Dom bedzie Wasz za 25-30 lat o ile do trgo czasu nie stracicie pracy lub zdrowia!" - tak tylko ten dom za 25-30 lat bedzie warty 200-300% jak nie wiecej. zly interes ? Jakaby tak bylo zle to nikt nei kupowle by tutaj domu. Znajomy kupil dom na kensington w 1999 roku za 500 tysiecy. Kupil to na wynajem. Dzis ten sam dom jest wart 3 miliony. koles wynjamuje dom dalej, bo juz ma mortgage dawno splacony. teraz dostaje z 7 tysiecy miesiecznie za nic. mieszka poza londynem na duzej posaidlosci , i wszytkie rachunki i caly lifestale finansuje mujego inwestmnet. ja sie pytam , zly interes, matole jedne z drugim ?

Ty tłuku z 17:53 najpierw spójrz na to, co napisałeś a potem łaskawie cofnij się do szkoły zamiast innych wyzywać od matołów. Żeby wtrącać wyrazy obcjojęzyczne, to trzeba najpierw ten język znać wieśniaku z Pacanowa

fb.com/RealizacjaMarzen w tym profilu na fb ogarniesz sobie dobre miejsca do zycia :D