co myslicie o czyms takim

Kiedys pisałam z pewnym chłopakiem , spotykalismy sie itd , nawet do czegoś doszło ... Teraz , w weekend spotkałam go znowu na imprezie. Ciągle zagadywał , chodził za mną cała imreze , mówił o odnowieniu znajomości. pod koniec próbował sie do mnie dobierać ,ale ja nie chciałam żeby do czegoś doszło... pożegnaliśmy się tak po przyjacielsku i od tego czasu się nie odzywa , nic nie pisze itd Powiedziałam mu na imprezie ,że kiedyś możemy sie spotkać. zależało mu tylko żeby mnie na tej imprezie przeleciec?

up

chcial odnowic bo chcialo mu sie bzykac

nie martw się - jak mu się zachce bzykać to się odezwie!

tylko nas dzieli wiele km... kiedyś sie odzywał , teraz chciało mu sie bzykać tylko na imprezie ,nie udało mu sie to zamilkł...co on sobie myśli ,że pstryknie palcem , nie bedzie sie starał ,a ja już pobiegne do niego? to sie grubo myli...