Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam jakiekolwiek szanse na to aby dostać jakąkolwiek pracę

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, mam strasznego doła, bo nikt mnie nie chce w pracy :( Wszystko przez 3-letnią przerwę. Zaszłam w ciążę będąc na umowie-zlecenie, więc jak tylko zaczął mi brzuch rosnąć mnie wyrzucili. Potem nie miałam z kim zostawić dziecka, więc się nim zajmowałam. Teraz ma 3 lata i idzie do przedszkola, a ja już 3 miesiąc bezskutecznie wysyłam cv i nikt mnie nawet na rozmowę nie zaprosił. Jak ktoś widzi w cv, że nie pracowałam od 2010 roku to automatycznie wie, że jakaś przyczyna musiała być - pewnie dziecko. A nikt nie chce w pracy kobiety, która ma dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też długozłotowłosa
zależy od twojego wykształcenia niby nie wolno kłamać w cv ale .....może gdybyś napisała że w tym czasie pracowałaś jako opiekunka do dzieci, robiła kursy dokształcające itp. tak to jest, pracodawca oczekuje prawdy a często sam nie jest fair w stosunku do pracownika mnie zawsze na rozmowach pytali czemu tak często zmieniam pracę, a niby co miałam powiedzieć ? że pracodawca zawsze po okresie próbnym bierze nową naiwną ? gdyby odbić piłeczkę i ich spytać czemu oni szukają na to stanowisko co pół roku nową osobę to co by powiedzieli ? że wolą mieć kogoś na okres próbny i nie dawać podwyżki którą obiecali na rozmowie kwalifikacyjnej ? JASNE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończyłam pedagogikę - specjalność praca socjalna. Nigdy nie pracowałam w zawodzie, ani nawet w czymś zbliżonym. Na studiach na kasie w markecie, potem w fast foodzie, potem za barem i na końcu w banku na umowę - zlecenie z którego wyleciałam za ciążę. Wysyłam cv wszędzie, łącznie z barami, fasto foodami, sklepami i echo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz szans, na każde miejsce są setki chetnych i sa mlodsze i nie maja dzieci, a jakym byla pracodawca to taka wlasnie mloda i bezdzietna bym wolala. juz nie mowie o tym, ze co sobie o tobie pomysli jak zobaczy ze przez 3 lata siedzialas w domu i nic nie robilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dzisiejszych czasach trzeba mieć znajomości, by dostać pracę, pedagogika, bez doświadczenia zawodowego nic Ci nie da trzeba pytać w UP o kursy, przekwalifikowanie, ja miałam przerwę 2 lata przez chorobę, ta przerwa, jako problem w szukaniu pracy to 1/2, bo wiadomo pytają, ale naprawdę liczą się znajomości, bez znajomości to dostałam pracę za 1600 zł brutto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę nawet na początek za tą najniższą krajową iść. Chodzi o to, żeby opłacić przedszkole i paliwo i wyjść na plus. Bo jak to tej jednej pensji z której żyjemy dojdzie przedszkole i dojazdy to będzie nieciekawie. Na początek może być cokolwiek, nawet umowa zlecenie, byle tylko jakieś pieniądze były a potem oczywiście mogę dalej szukać. Tylko niestety znajomości nie mam żadnych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TworzymyCV
Zeby znalezc prace trzeba sie wyrozniac :) np . dobre cv to podstawa :) dla pierwszych 2 osob ktore napisza do nas na maila zrobimy takie profesjonalne cv za darmo , chetnych zapraszamy na : tworzymy.cv@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc 123454321
ja jak miałam długi okres bez pracy to się tłumaczyłam że w lecie zbierałam owoce, albo pomagałam mamie która była na zwolnieniu lekarskim, a w zimie to wiadomo że nie chcą za bardzo zatrudniać. Możesz mówić że masz jakieś rozwijające hobby, jeśli masz. Ja np. czytam książki w angielskim i zajmuję się montażem zdjęć i filmów. Dobrze to wygląda. Też później miałam tak że 4 razy w ciągu roku zmieniałam robotę i to właśnie z takich powodów jak pisano wcześniej. Jeden pracodawca zmieniał pracownika co 3 miesiące. Drugi chciał żebym wróciła po zimie, bo w ziemie nie ma roboty. ale tylko umowa zlecenie, bez możliwości urlopu i z pracującymi sobotami za najniższą krajową. W końcu wylądowałam na produkcji żeby było cokolwiek a potem znalazłam już pracę. mam nadzieje na dłużej. a jak mnie pytali dlaczego tak zmieniam to mówiłam prawdę jak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gośc 123454321 >>gratulacje :) Zatrudnili ciebie mimo, że często w sumie chyba zmieniałaś pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćteż
ej, tu byl wpis o czacie :o Komuś widać przeszkadzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko żebym się mogła komuś wytłumaczyć z częstego zmieniania pracy i z 3-letniej przerwy to najpierw ktoś musi mnie zaprosić na rozmowę. A na razie nikt się nie odzywa. No i coś musiałabym wymyślić, bo przyznanie się do posiadania dziecka to samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wolała zatrudnic młoda mame niż dziewczynę bez zobowiązań. Młoda mama będzie sie bardziej starała w pracy bo ma dziecko do utrzymania więc praca jest jej potrzebna i nie może sobie pozwolić na zrezygnowanie z pracy z dnia na dzień. Dodam, że sama jestem młoda mamą, wróciłam do pracy jak synek skończył 5 miesięcy, ani razu nie byłam na l4 na syna, nigdy nie wychodziłam wcześniej z pracy bo dziecko itd. Myślę, że jestem idealnym pracownikiem. Natomist moja wolna kolezanka często nie pojawia sie w pracy w poniedziałki bo leczy weekendowego kaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz jakieś hobby? może warto to przekuć w zawód i otworzyć własną firmę? ja miałam podobną sytuację, pracowałam na umowę śmieciową i po tym jak zaszłam w ciążę żyliśmy z tego, co zarobił mąż. nie czułam się z tym najlepiej, więc w końcu postanowiłam sprzedawać biżuterię, którą od lat robię w ramach hobby. na początku opornie mi to szło, miałam niewielu klientów, ale koleżanka poleciła mi umieścić firmę w panoramie firm. teraz to w zasadzie bez obecności w internecie nie ma szans na rozwój firmy i dużą ilość klientów, każdy szuka tego czego potrzebuje w internecie. obecność w bazie sporo mi dała, klienci zaczęli się zgłaszać, zaczęłam robić indywidualne projekty na zamówienie i mam z tego pieniądze, przyjemność, czas dla siebie, jestem swoim własnym szefem:) jak robisz to co lubisz to nie pracujesz:D a dziecko ma mamę w domu, same plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poszłam do supermarketu bo juz nie moglam nic znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×