matka a dziecko

Co sadzicie o matkach ktore nie umieja poprawnie odmienic rzeczownika dziecko? Np zakladaja topik dziecko a coca cola i zadaja pytanie:"Co sadzicie o matkach ktore podaja dzieciĄ. coca cole?"

hihi,że są TUMOKAMY ;)

Sądzę, iż tak mi przykro ,że aż wcale :O

czasem i geniuszowi ortograficznemu zdarzy sie gafa wiec drogie mamy wiecej luzu i tolerancji

Ja sądzę że trzeba mieć nie pokolei, żeby o tym nowy temat zakładać :O trochą to żenujące.

Za duzo internetu.

Gafa to literowka albo byk z rozpedu a nie ewidentnie zle odmieniony rzeczownik przez przypadki i to jeszcze w jezyku pisanym.

czasem i geniuszowi ortograficznemu zdarzy sie gafa wiec drogie mamy wiecej luzu i tolerancji xxx To nie gafa. Jako specjalista odróżniam przejęzyczenia od błędów, i "dziecką" jest błędem. Ewidentne jest to szczególnie w pisowni, a wybitnie w języku polskim, gdzie przy stosowaniu znaków diakrytycznym piszący wykonuje dodatkowy wysiłek, a nie robi to odruchowo. Nie usprawiedliwiajmy tak łatwo nieuctwa!

Ja sądzę że trzeba mieć nie pokolei xxx Kolejna genialna inaczej...

A Ty widocznie tylko na ortografii się znasz, że tak podkreślasz jej wagę i znaczenie, że nawet jak osobie, na codzień poprawnie piszącej, zdarzy się błąd, to już jej grozi wyśmianie i wyzwanie od nieuków. Ty się powinnaś wstydzić.

no cóz to widocznie ja tez jestem tępa skoro równiez i mnie zdarzy sie od czasu do czasu bład w pisowni

J E B A Ć was Z D Z I R Y

co do "dziecią"- najczęściej ten błąd robią osoby, które używają polskich znaków i jednocześnie piszą szybko. Ręcznie by tak nie napisały. Jest to zwykła "literówka". Bardziej mnie rażą błędy ortograficzne i nieumiejętne używanie znaków interpunkcyjnych.

Dokładnie- ja np. wypowiadam się poprawnie i mam wręcz na tym punkcie fioła, piszę ręcznie również poprawnie a gdy pisze na komputerze czasami zdarza mi się błąd tego właśnie typu.

To nie gafa. Jako specjalista odróżniam przejęzyczenia od błędów((((,)))) i "dziecką" jest błędem. Ewidentne jest to szczególnie w pisowni((((, )))))a wybitnie w języku polskim, gdzie przy stosowaniu znaków diakrytyczny((((m ))))piszący wykonuje dodatkowy wysiłek, a nie robi to odruchowo. Nie usprawiedliwiajmy tak łatwo nieuctwa! Skoro jesteś takim specjalistą to dlaczego sam również robisz błędy? Przecinki w tych miejscach są powalające jak na osobę , która kreuje się na takiego znawcę.

co do "dziecią"- najczęściej ten błąd robią osoby, które używają polskich znaków i jednocześnie piszą szybko. xxx Nieprawda. Jest różnica między "dziecią", "dziecia" i "dzieciom". Nie da się z rozpędu zrobić"dziecią" z "dzieciom" :D Śmieszna argumentacja!

Przecinki polskie znaki i litrowki to co innego. Bledy w odmianie przez przypadki to obciach. i nie da sie w tym przypadku zrobic literowki. kim czym dzieciom a nie dzieciĄ .

Skoro jesteś takim specjalistą to dlaczego sam również robisz błędy? Przecinki w tych miejscach są powalające jak na osobę , która kreuje się na takiego znawcę. xxx Przejrzyj zasady stawiania przecinków tutaj http://www.prosteprzecinki.pl/przecinek-przed-i . Błąd uzgodnienia końcówki "diakrytycznych" i "diakrytycznym" - mea culpa. Na znawcę się nie kreuję, po prostu nim jestem.

* Komu czemu to jest blad z rozpedu

Komu Czemu to potrzebne Kogo Co to obchodzi :P

Nieprawda. Jest różnica między "dziecią", "dziecia" i "dzieciom". Nie da się z rozpędu zrobić"dziecią" z "dzieciom" smiech.gif Śmieszna argumentacja! X X da się! Pisząc na komputerze robi się tego typu błędy, w momencie kiedy się pisze szybko na klawiaturze i kiedy zawsze używa się polskich znaków. Wynika to z błędów w pamięci ruchowej, która nie ma żadnego związku z brakiem znajomości pisowni.

da się! Pisząc na komputerze robi się tego typu błędy, w momencie kiedy się pisze szybko na klawiaturze i kiedy zawsze używa się polskich znaków. Wynika to z błędów w pamięci ruchowej, która nie ma żadnego związku z brakiem znajomości pisowni. xxx Nie da się, nie dorabiaj teorii do tego typu błędów. Pamięć ruchowa to jedno, poprawna odmiana rzeczownika to drugie. Jeśli w pamięci ruchowej masz zakodowane błędne "dziecią", to czy piszesz wolno czy szybko napiszesz to niezgodnie z zasadami polskiej gramatyki.

W d***e byłas i gówno widziałaś. Wiem dużo o pamięci ruchowej. Podobne blędy się robi czasem ze skrótami klawiszowymi.

A ja zawsze ''staram'' się zrobić jakiś błąd, bo wiem że zaraz zjawi się jakaś nawiedzona osoba, która zacznie walczyć z anafalbetyzmem :D No ubaw po pachy :D

Osobiscie wybaczam bledy ortograficzne i sie nie czepiam bo kazdemu sie zdaza. Ale sa bledy dla mnie wiesniackie nie wybaczalne bo swiadcza o niedouczeniu i o tym ze ich autor nawet nie stara sie nic z nimi zrobic. Do takich bledow zaliczam wlasnie braki w odmianie rzeczownikow przez przypadki czyli w/w dzieciĄ. zamiast dzieciom. Bledy w odmianie czasownikow umiec i rozumiec przez osoby czyli ja rozumie zamiast ja rozumiem. konczenie na o zamiast Ą czyli np na pierwszO zamiast na pierwszą. i jeszcze troche innych ale te sa dla mnie najbardziej razace.

Mysle ze to nie jest jeszcze wielka tragedia ... tragedia jest dla mnie moja kolezanka ktora ma syna huberta i pisze jego imie chubert..