ochrzcić dziecko czy nie ochrzcić

jak w temacie. mam roczne dziecko, rodzina moja i męża naciska na chrzest. nie chodzimy do kościoła. nie czytałam nigdy Biblii. nie zgadzam się z tym, że moje dziecko jest grzesznikiem - powstało z miłości. co radzicie?

ja nie ochrzciłam. może dlatego, że jeszcze nie mam dziecka?!

Ochrzcic, bo bedziesz miala dzkie dziecko. Czlowiek bez chrztu to dzikus:) Nie ma sensu niszczyc dziecku zycia od malego. Chrzest mu nie zaszkodzi, a moze rozpoczac prawidlowo swoje zycie jako dobry chrzescijanin, a w przyszlosci nawet zostac zbawiony i otrzymac zycie wieczne. Warto:) Pozdrawiam.

Myślę że chrzest byłby w przyszłości dla dziecka "wygodniejszy" . Jeśli nie ochrzcisz dziecka nie będzie mogło iść do komunii, bierzmowania czy też ślubu. No chyba że jesteście niewierzący i wam to nie przeszkadza ;)

no problem w tym, że chcę, żeby syn sam kiedyś zdecydował. my z mężem medytujemy, do buddystów nam co prawda daleko, ale bliżej niż do chrześcijan. argument ze zbawieniem/zyciem wiecznym nie przemawia do mnie.. brak komunii tez, zyjemy w duzym miescie, przypadkow takich jest wiecej. zreszta zamierzam poslac dziecko na religie, chce zeby poznawalo rozne religie-o tej najblizszej memu sercu opowiem mu sama, o katolickiej moze jakis ksiadz ;-)

Wiare zawsze bedzie mogl wybrac wlasna, w tym chrzest mu nie przeszkodzi. Chrzest to jest wybor pomiedzy czlowiekiem cywilizowanym, a dzikusem z lasu.

Ja tam nie wierzę w Boga ani w żadne religie. Dla mnie to czyste kłamstwo. Ludzie wymyślili kiedyś sobie Boga/Bogów żeby żyło im się łatwiej, żeby mogli na kimś polegać? Nie wiem ;P Dla mnie tam na górze jest tylko kosmos :D A teraz to tylko kasę ciągną w tych kościołach :P Dziewica która urodziła syna. No przecież to obłęd xd

dlaczego zaraz dzikusem???

@onoff: dlatego, ze w tej czesci swiata cywilizacja opiera sie i zostala zbudowana na wartosciach chrzescijanskich. Przyjecie chrztu oznacza wejscie i zaakceptowanie tej cywilizacji. Przeciwienstwem jest bycia osoba dzika i poganinem. Bo zakladam, ze nie jestescie innego wierzenia.

no właśnie, a jeśli się nie akceptuje tych zasad tzn., że nie jest się hipokrytą. jeśli nie czujesz się na siłach przysiąc przed Bogiem, że dziecko wychowasz wg zasad tejże wiary - daj sobie spokój z chrztem. Bądź dobrym rodzicem, to i tak będzie wiele.

No jesli nie akceptujesz tych zasad, czyli szeroko rozumianego prawa naturalnego cywilizacji chrzescijanskiej, to jestes dzikusem.