lubicie sie uczyc

?

tak

zależy czego matematyki - mojej miłości - uwielbiam polski , historia - nienawidzę

Polubiłam to dopiero na studiach.

jak polubic? jakie macie metody?

Tak ale zalezy czego....

najlepiej uczyc się tego co cie interesuje

W liceum bardzo polubiłam matmę, jako jedyna z klasy odrabiałam każdą pracę domową, nawet jeśli nad jednym, trudnym przykładem trzeba było posiedzieć trzy godziny i ciągle skreślać co nieco w zeszycie, ale jaka potem byłam zadowolona z życia :D Bardzo nudził mnie język polski i w związku z tym nigdy się nie uczyłam, jakieś wypracowanie się napisało poprawnie plus szczątkowa wiedza o tych poetyckich grupach pozwalała iść do przodu na czwórkach. Trudna do nauki jest historia, pojedynczych tematów uczyłam się rysując tak zwane mapy myśli, całkiem fajne rysunki z tego powstawały, a najfajniejsze że tylko ja mogłam je zrozumieć, ogólnie zabawa kredeczkami odciągała mnie od nudy wkuwania. Na studiach jak to zwykle bywa, lubiłam się uczyć ciekawych rzeczy, a tych mnie interesujących już nie, bo co za przyjemność w wykuciu jakichś dokładnych statystyk czy dat wejścia w życie danej ustawy :P Poza tym wciąż lubię się uczyć rzeczy dla mnie nie zawsze przydatnych, ale ciekawych związanych z wiedzą o świecie, o ludziach, psychologii, budownictwie, komputerach.

Ja w szkole kochalam uczyc sie biologi i polskiego. Nienawodzilam niemieckiego i matmy oraz chemii z fizyka.