Nie reaguje na zakazy

11 miesieczna corka, gdy mowie ze czegos nie wolno, robie palcem przyslowiowe nono i mowie ostrym tonem nie reaguje, uwaza, ze to zabawa, usmiecha sie serdecznie i dalej biegnie tam, gdzie nie mozna, jakby bawila sie w berka, dajmy na to do glosnikow etc. Jak sprawic aby zrozumiala ze to nie zabawa? Upomniec i jak ponownie to robi, to wsadzic do lozeczka? Czy jak? Nie chce aby kiedys wlazla mi na glowe.

tak wiek.jeszcze nie rozumie że to nie zabawa. rób jak robisz plus odciągając ją od rzeczy której nie wolno

nie wsadzaj do łóżeczka, ja tak robiłam a póxźniej jak trzeba było iść spać to myslał, że to kara i mi uciekał i skończyło się spanie w łóżeczku... ani chwili nie poleżał))

klaps w d**ala bo inaczej myśli że to taka zabawa ważna jest intonacja jeśli próbujesz jej powiedzieć że czegoś nie wolno, to nie mów tego z uśmiechem i przestań do dziecka ciumkać "nio nio"

niby skąd dziecko ma wiedzieć że to nie kolejna zabawa jak w "a kuku" skoro robisz idiotyczne miny i wydajesz dziwaczne dźwięki odciągnełabyś od głośników i dała klapsa to wiedziałaby że to nie wygłupy