Jak dojść do orgazmu

Jak wyżej. Zawsze kiedy się masturbuję, bardzo się podniecam, jest mi dobrze, ale nigdy nie dochodzę do orgazmu. Próbowałam pomóc sobie uprawianiem cyber seksu (na razie bez kamerki), jednak to nie pomogło. Jak wy doprowadzacie się do szczytowania?

widać trafiłaś na kiepskich partnerów ;)

Hehe, sugerujesz coś? :P Wypowie się ktoś jeszcze?

prysznic sobie z tym radzi może ty w ogóle nie masz możliwości dojścia, są takie kobiety

Gdybhy tak było, to chyba bym się załamała :(

Ja mogę ci pomóc na kamerce erotycznej...

Ile masz lat?

17, ale właściwie co to ma do rzeczy?

A film może jakiś by pomógł? Ja nie mogę przy pomocy wyobraźni, na mnie mocno działają jęki... Może to i dziwne, ale tak mam. Jeszcze szybciej dochodzę przy uczuciu presji, np. gdy wiem, że zaraz facet wróci-słyszę klucz w drzwiach i szczytuję.

No dużo ma do rzeczy, bo seksualność dojrzewa... Może się po prostu nie śpiesz i nie wyczekuj tego orgazmu... samo przyjdzie ;)

Do orgazmu ? Najlepiej prosto

pomagam w takich sprawach skutecznie

Pójdę boso.

bzdury kobiecie facet do orgamu nie jest potrzeby , u kobiety orgazm rodzi sie w głowie nie tak jak u faceta w członku . kobieta też sie musi nauczyc orgamu , jednym to przychodzi łatwo innym nie , kobieta w tej kwesti to nie facet - facet ma prosciej ! i tyle

idę o zakład i gdyby to było mozliwe to załoze sie o 10 tys zł ze ten madrala co to ma sie za tego ktory ja do orgzmu doprowadzi sie wyłozy , daje mu na to godzinę , jezeli nie doprowadzi ja do orgamu przegrywa 10 tys zł , jesli tak wygrywa 10 tys zł jestem tak pewien swego w tej kwesti ze nawet u notriusza mozemy złozyc zapis odpowiedni , idziesz na to madralo

Są 2. możliwości szczytowania: 1) podłączyć elektrody do ośrodka rozkoszy w mózgu i przyciskiem wyzwalać orgazmy, tylko jest problem, bo tak to smakuje, że zapomina się o żarciu i można z głodu umrzeć. 2) zastosować się do wskazówek nw. tekstu i zasad fizjologii i filozofii seksu, co można znaleźć w necie pod tym hasłem: wild_wind (07-08-2005 11:55:00) Odpowiedz cytując Jeśli jest pozbawiony miłości,jest całkowicie nieseksualny, bo staje się wówczas np. ucieczką od samotności, zadośćuczynieniem, niby gwarancją wierności, głodem pożądania, który chcemy za wszelka cenę zaspokoić, potwierdzeniem własnej seksualnośći , dowartościowaniem się, wyładowaniem złości, zemstą, sposobem na nudę, służy dominacji i kontroli, wynikiem społecznej presji, sposobem na depresję, buntem, wypływa często z poczucia winy.... taki seks sprawia ból , upokarza, rozczarowuje. Jeśli te nieseksualne potrzeby zostawimy przed drzwiami sypialni , wtedy seks ma szansę stać się czymś pięknym, prawdziwym, pełnym rozkoszy i przyjemności. Stanie się sposobem wyrażania miłości, radości , zachwytu . Znikną niepokoje a seks będzie czymś dobrym, pożytecznym, pięknym, potrzebnym i oczywistym. Bo najpiękniejszy seks to ten bardzo ale to bardzo seksualany.:)) Notabene, każda miłość prowadzi do seksu, lecz nie każdy seks do miłości.

cyt. z fizjologii seksu: Wskazówka: mężczyzna musi prowadzić tak długo grę miłosną (pieszczoty manualne, oralne, werbalne), samemu świadomie wstrzymując się przed wytryskiem nasienia, by kobieta pierwsza osiągnęła orgazm. Po przeżyciu orgazmu przez kobietę, mężczyzna bez problemów może doprowadzić siebie do orgazmu. Podczas pieszczot manualnych stosować krem nawilżający oraz przestrzegać higieny (czyste ręce, paznokcie i opuszki palców bez zadziorów). Dążenie do wspólnego orgazmu nie jest konieczne choć możliwe. Większy komfort psychiczny, większą koncentracje bodźców, zatem i siłę orgazmu uzyskuje się przy szczytowaniu każde w innym czasie (pierwsza kobieta następnie mężczyzna). Duży komfort psychiczny daje pewność antykoncepcji. Podczas pieszczot manualnych ważna jest znajomość miejsc erogennych.