Pieprze sie z facetem przyjaciółki

Facet pewnie raz ma ciebie a raz ją, tylko Ci tak głupio gada, ze do niej nic nie czuje. Jak jesteś taka swietna to dawno by ją zostawil i był z tobą.

powiedz,ktory facet nie skorzysta,kiedy moze dymac obie?Tobie mowi,ze tylko Ty:D,a Jej,ze tylko Ona,i takim sposobem nie ma monotonii:p

No nie ma to jak trzymać dwie sroki za ogon, w tym jedna sroka pozbawiona rozumu oraz empatii :D

UMRZESZ MARNIE SUKO

popieprzona suka, tym różnimy się od zwierząt, że możemy panować nad instynktami. Ale taka zepsuta szmata bez moralnosci nic o tym nie wie

nie znacie go, wiem, że nie kłamie znam bardzo dobrze ich sytuację w końcu to moja przyjaciółka. Jeśli on ją zostawi to ona wszystko ukróci. Nie może teraz tego zrobić choć planuje, jednak najpierw musi stabilniej stanąć na nogi. Inaczej jego marzenie i plany szlag trafi i jeszcze pewnie będzie musiał za nią wszystko spłacać. Znam ją na tyle, że wiem, że jeśli ją zostawi to będzie chciała mu dopiec.

jaki to interes? Albo może podaj pierwsza litere swojego imienia lub jego.... ale to niemożliwe, żebyś to była ty za duży przypadek, kłamiesz pewnie

Czyli wg ciebie z tamtą jest dla kasy. Żal mi tej kobiety, że takie dwie mendy jej się trafiły. Nie moze ufać ani przyjaciólce, ani facetowi.

Jasne,Ty wiesz ,ze On nie klamie:D,skoro Ja w rogi wali,to i Ciebie tez.poczekaj za jakis czas,az mu sie znudzisz:D

Kolejnej powie, że z GOLD BONZO ma interesy :D i nie może tak o po prostu wyznać prawdy :D

Wierzę mu i tyle. Poza tym ona mi się żali na niego, że tylko na początku było fajnie, a teraz to tylko ''służbowo'', że nie ma ochoty na seks itd nie znacie naszej sytuacji w ogóle! Wszystkie jesteście takie mądre ale nikt nie napisał CO POWINNAM BYŁA ZROBIĆ. Nie miałam faceta, on mi się cholernie podoba, jest MEGA SEKSOWNY, pociągający, tajemniczy. Między nami iskrzyło od początku, to wisiało w powietrzu. Z mojej strony od początku to miał być tylko seks on jest BOSKI w te klocki. To on po paru spotkaniach zaczął mi mówić o uczuciach. Nie zamierzałam dla seksu rezygnować z przyjaciółki więc jej o niczym nie mówiłam. Z resztą nawet jakbym spróbowała to ona ma takie klapki na oczach, że by nie uwierzyła i wyszła by z tego niepotrzebna kłótnia.

jak czytam co piszesz to stwierdzam, ze jestes jeszcze bardziej naiwna niz Twoja przyjaciolka ;) a facet ma łeb na karku, bzykajac przyjaciolke swojej dziewczyny na niemal 100% pewnosci ze sprawa nie wyjdzie na jaw,zal Ciebie

za jakis miesiac moze dwa, facet skutecznie zniecheci swoja dziewczyne do Ciebie pod jakims pretekstem naswietlajac jej ze jednak jestes fałszywa, i stracisz i jego i ja, zostaniesz sama

Skoro jest taki mega seks z Nim, to i na pewno to ma jego kobieta z Nim - a Ty szmato zabierasz Jej tę kontynuację seksu - niech Cię szlag trafi zdziro!!!

GOLD BONZO: "Wierzę mu i tyle. Poza tym ona mi się żali na niego, że tylko na początku było fajnie, a teraz to tylko ''służbowo'', że nie ma ochoty na seks itd" -- No jak ma mieć ochotę na seks jak ty się z nim d*pisz? Facet to nie maszynka p*****awcza. Zostaw mu trochę siły, a przyjaciółka przestanie narzekać na brak seksu, ciemnoto ruska :D

jestem w podobnej sytuacji, z tym że my tego nie kontynuujemy, zdarzyło się raz, oni są małżeństwem nie powiem że nie mam wyrzutów sumienia, z nią spotykam się codziennie, z nim tez się widuję, zachowujemy się tak jakby nic się nie stało, czasami tylko widzę w jego spojrzeniu że pamięta.. dzisiaj ona powiedziała że jestem jej przyjaciółką, że tak mnie traktuje a ja? w takich chwilach czuję sie parszywie :( ale nie jestem pewna czy gdyby nadarzyła się okazja nie powtórzyłabym tego, najlepiej unikać takich sytuacji..

Myślę, że to prowo a jak nie to z takimi jak ty ('ty' specjalnie z małej litery) to powinno się krótko. Do gazety/internetu zdjęcie i po sprawie :D Fajnie by było gdyby takie szmaty miały publiczne poniżenie :) Ot adekwatna kara-niech wszyscy wiedzą żeś sucz :)

Kasia: z tobą też by przydało się tak zrobić :)

zajęty facet=nietykalny to samo dotyczy kobiet i tyle w temacie a za takie przyjaciółki dziękuje

nic nie jest czarne albo białe, zdarzają się różne sytuacje, nigdy nie powiem że jestem z tego dumna, kiedyś byłam po drugiej stronie barykady i wiem jak to jest, dlatego nie chciałabym żeby ona się o tym dowiedziała, wiem jak bardzo by ją to zabolało tym bardziej że mi ufa i zwierza mi się... znajomość z nią bardzo komplikuje sytuację..