Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dum

Mieszkanie po babci

Polecane posty

Gość Dum

Witam. Opowiem Wam Moją sytuację. Mam babcie i dziadka, którzy Moją potomstwo, Jednego syna i 4 córki, 2 córki i syn są z innego związku w którym ojciec nie żyje, a dwie córki z zwiazku w którym ojciec i matka żyją. (Nie wiem czy to ma jakiś wpływ dlatego to napisałem), ale dorzeczy, babcia chce Mi zapisać mieszkanie, jestem Jej wnukiem, lecz Moje 2 ciotki nie chcą się zrzec, podejrzewam że będą chciały Swoją część. Jak prawnie zrobić tak abym nie musiał spłacać ich, i mieszkanie było tylko Moje, ponosząc najmniejsze koszty. Babcia myśli o sprzedaży mieszkania Mi ponieważ chce Mi zapewnić przyszłość ale z tego co słyszałem trzeba odprowadzić podatek czy coś w tym stylu, jestem w tym zielony. Proszę o pomoc, z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Dodam że, chciałbym aby to było załatwione pewnie, tak abym nie zainwestował w mieszkanie, a potem chodził po sądach aby się kłócić i spłacać fałszywą rodzinkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam dwie możliwości: fikcyjna sprzedaż mieszkania Tobie. Podatku babcia nie zapłaci, jeśli mieszka w mieszkaniu dłużej niż 5 lat. Ty zapłacisz podatek 2% mieszkania, ale tyle to chyba da się przelknąć. Druga możliwość - spisać umowę o dożywocie, czyli w zamian za dożywotnią opiekę nad babcią z Twojej strony, babcia przepisuje mieszkanie na Ciebie. W tej sytuacji mieszkanie nie wchodzi do masy spadkowej. Takiej umowy nikt poza babcią i Tobą nie może podważyć, nawet jeśli specjalnie babcią się nie będziesz opiekować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia powinna zrobic darowizne mieszkania na ciebie, zobowiazujac sie, ze nie sprzedaz mieszkania przez 5 lat, nie placisz podatku od darowizny. darowizna nalezy takze wylaczyc ze schedy spadkowej, w takim przypadku po smierci babci nie musisz placic zachowku nikomu z jej bliskich, ktorzy cokolwiek po niej dziedzicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wyłączyć "ze schedy spadkowej" mieszkanie po darowiźnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w umowie darowizny jest taki zapis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Dziękuję bardzo za wypowiedzi, babcia mieszka tam pnad 15 lat na pewno. Która z tych opcji jest najlepsza? Myślę o sprzedaży, jestem w stanie zapłacić te 2% aby mieć spokój. Tylko czy wtedy mam pewność że nikt Mi do tego "nie przyłoży rąk" aby Mi to w jakiś sposób zabrać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobną sytuację do Twojej i też rozważałam sprzedaż, ale prawnik mi powiedział, że aby nikt tego nie podważył dobrze by było wykonać parę przelewów z konta "sprzedającego" na "kupującego", czyli trzeba mieć np 10tys i zrobić 10 razy przelew (tyle razy ile trzeba). Nie chciało mi się w to bawić i zdecydowałam się na dożywocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fikcyjna sprzedaż ma pewną wadę, znam osobę która to przerabiała a właściwie nadal przerabia i ma problem:o Mianowicie po fikcyjnym zakupie mieszkania dostała wezwanie do urzędu skarbowego żeby się tłumaczyć skąd miała pieniądze na to mieszkanie. Więc jeśli nie zarabiasz na tyle dobrze żeby udowodnić że było cie stać na zakup to możesz mieć problem🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z konta kupującego te przelewy oczywiście musialyby wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry jesteś A z jakiej paki te dwie siostry- Twoje ciotki, mają się zgadzać abyś zgarnął całość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
a więc odpada sprzedaż, ponieważ mam 22 lata i nie zarabiam tyle aby kupić takie mieszkanie w bloku. Czyli zostaje Mi dożywocie? Czyli dożywotnia opieka? do kogo Mogę się udać aby sporządził Mi taką umowę ? aby wszystko było załatwione już na "amen" :) i nikt nie podważył Mojego prawa do tego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Z takiej, że gdy babcia była chora to wyjechały za granice i to Ja chodziłem aby Ją przebrać, nakarmić. A dziś chcą Swoją część, kiedy w ogóle wcześniej nie obchodziła ich sytuacja Mojej babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewne z takiej paki że owa babcia ktora jest wlascicielka mieszkania ma taka wole zeby dac je jemu a nie tym ciotkom. A ty chcialbys sam dobrowolnie i zgodnie ze swoim przekonaniem rozporzadzac swoim majatkiem czy zeby ktos robil to za ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia na rok przed smiercia wykupila swoje mieszkanie i po dostaniu aktu wlasnosci, zrobila darowizne na mnie, wylaczyla to ze schedy spadkowej, po jej smierci, jak sie rodzina rzucila jak psy na kosc, na mnie, bylam u 3 roznych prawnikow upewniajac sie, ze rodzina nic nie moze z tym zrobic. darowizna wydaje mi sie najlepszym wyjsciem z takiej sytuacji. masz na papierze jasno napisane, ze mieszkanie JUZ jest twoje, jestes jego wlascicielem i dostajesz akt wlasnosci normalnie. a wylaczenie tejze darowizny ze schedy spadkowej gwarantuje ci ochrone przed rodzina, ktora nie moze tego podwazyc ani jako testamentu, ani zadac zachowku (bo ten nalezy sie tylko przy spadku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Tak babcia ma taką wolę, nie zmuszam Jej do Niczego, Sama powiedziała że chce aby to mieszkanie było Moje i aby żadna fałszywa ręka Go nie dostała. Czyli darowizna będzie najlepsza z wyłaczeniem ze schedy spadkowej. Będę miał pewność, że nie przyjadą i nie zrobią Mi problemów w sądzie o to mieszkanie. Bo taka jest prawda do póki babcia z dziadkiem żyją nikt się nie interesuje, ale kiedy "zamkną oczy" to wszyscy jak hieny się rzucą. Dziekuję za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Dodam jeszcze że mieszkanie jest przez Nią już wykupione, więc wybiorę darowiznę z wyłączeniem ze schedy masowej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Jeszcze jedno pytanie. Jakie mogą być koszta sporządzenia takiej darowizny, u kogoś kto się tym zajmuje. Szacowane koszta? tak abym się przygotował finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa lata temu wyszlo cos kolo 200-250zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten expert to jakis pajac: 'Zaliczenie do schedy spadkowej ma znaczenie na potrzeby działu spadku - a nie zachowku. ' skoro darowizna to NIE JEST spadek (po wylaczeniu ze schedy spadkowej) to znaczy, ze zachowek sie nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Rozumiem. Informacje są wstępne, tak abym nie poszedł "zielony" do Niego i Mu wszystko tłumaczył. Na pewno zrobię to za pomocą prawnika, tak aby wszystko odbyło się odpowiednio. Przygotowałem się na koszt 2 tys złoty na dzień dzisiejszy więc nie mam widocznie o co sie martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierz mi, ja przed ta darowizna naczytalam sie tyle tego syfu, wlasnie takowych "expertow' na portalach prawnych :O nic nie wiedzialam, poszlam do prawnikow i i wiem przynajmniej tyle. minely dwa lata po smierci babci, czesc mojej rodziny w ogole sie do mnie nie odzywa i z tego co wiem, sami byli u prawnika dowiedziec sie co moga z tym zrobic :P i nei moga nic, darowizna ZA ZYCIA darowujacego, z wylaczeniem tej darowizny ze schedy spadkowej, nie tylko czyni z ciebie wlasciela mieszkania za zycia darowujacego, ale tez pozwala ci sie wciaz ubiegac o spadek po smierci babci :P (oczywiscie sad w takim przypadku moze stwierdzic, ze darowizna w postaci mieszkania to jzu wystarczajacy 'prezent' od zmarlej, ale prawo do ubiegania sie po inne dobra wciaz masz :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
hehe poprawiliście Mi humor, a już się martwiłem że wydam tysiące złotych na sądy itp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Wziąłem pod uwagę, że do Mnie też się nie odezwą. Ale mam to gdzieś, bo to wola Mojej babci. Ja do niczego Ją nie namawiałem. Sama powiedziała, że wstanie z trumny :P jak będą chcieli Mi to zabrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dum
Myślę, że babcia też zostawi jakieś pieniądze. Nie należę do skąpców, jeśli sąd zarządzi że darowizna z wyłączeniem ze schedy spadkowej była dla Mnie wystarczającym prezentem to odpuszczę to. Po prostu chcę mieć gdzie mieszkać, całe życie nie będę u rodziców, a kupno mieszkania wiążę się z kredytami na całe życie. Przestraszyłem się cen mieszkań w okolicy Gdańska, Tczewa, a co dopiero większe miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie dlaczego doradzacie jak nie macie pojęcia tylko dorzywocie wyklucza morzliwość zachowku te pierdoły o wyłaczeniu ze schedy to jakie s durnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W powyższej wypowiedzi szczególnie urzekło mnie "dorzywocie". No cusz - matóra nie jezd obowionskowa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słowo "morzliwość" też jest niezłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopie idz do notariusza bedziesz wiedzial co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×