Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

beznadziejna milosc

Polecane posty

Gość gość

od przeszlo 4 lat sie przyjaznimy,od roku cos sie zaczelo psuc,coraz rzadziej ze soba piszemy,widujemy sie tyle co nic,przez przypadek itp. najgorsze jest to ze gdy uswiadomilam sobie ze go trace to zrozumialam,ze go kocham. Nie moge przestac o nim myslec,placze kiedy nie odpisze na wiadomosc.Od poczatku myslalam ze to tylko przyjazn,wszyscy dookola zawsze brali nas za pare,my zaprzeczalismy, Jak odnowic z nim znajomosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biczusss
moze on cos do ciebie czuje i odsunol sie od ciebie bo mysli ze z twojej strony to tylko przyjazn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byla raz dziwna sytuacja kiedy mowil cos o zakochaniu do swojej innej dobrej kumpeli a jak ja podeszlam to powiedzial zeby byla cicho,z drugiej strony byl z jedna dziewczyna pol roku,ale zerwal bo to nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biczusss
moze warto porozmawiac z nim o tym?nie zeby odrazu mu wyznawac milosc ale zapytac co sie dzieje i powiedziec ze ci zalezy na tej znajomosci...ale najlepiej nie przez smsa.przepraszam ile masz lat??wtedy latwiej cos doradzic bo wiek ma duze znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w styczniu bede miala osiemnaście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biczusss
a on ile ma?tyle samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biczusss
sluchaj niestety musze leciec z neta,dodalam twoj temat do ulubionych i jesli to nie bedzie problem to patrz jutro najpuzniej po jutrze na ten temat to postaram ci sie cos doradzic bo niewiem poprostu czy jutro bede miala czas posiedziec na necie.ja mam 21lat i dobre pomysly w glowie.do uslyszenia:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki bede czekac moze twoja pomoc mi sie przyda dzieki za odpisanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biczusss
hejo:-) a wiec tak porozmawiaj z nim ale nie badz nachalna bo tym sposobem go jedynie odstraszysz... zapytaj wprost dlaczego cie "unika" powiedz ze ci zalezy na tej znajomosci.niestety sytuacja jest troche glupia bo wiekszoc facetow w tym wieku nie mysli o zwiazku jako o zwiazku tylko o podbojach oczywiscie nie znam go i moze sie on okazac innym typem faceta ale zawsze mozesz zaproponowac wypad do kina pod pretekstem kumpeli cos wypadlo albo cos i przede wszystkim musisz byc kokieteryjna nie do przesady ale stopniowo delikatnie tak zeby zobaczyl w tobie potencjalna kandydatke na dziewczyne a nie kolezanke.mozesz rowniez powiedziec w prost ze go kochasz ale z regoly wiem ze to nie jest dobry pomysl bo moze sie na przyklad wystraszyc albo cie olac a wtedy bedzie jeszcze gorzej bo zacznie sie perfidne olewanie i wogole.sprobuj sie poprosu do niego w jakis sposob zblizycz zeby bylo wszystko tak jak kiedys ale musisz byc cierpliwa bo nigdy niema nic odrazu...ewentualnie mozesz rowniez skorzystac z opcji meskiej porady i zwrocic sie o pomoc do niego opowiedziec mu wasza historie ale troche zmieniona tak zeby sie nie domyslil ze to o was chodzi i zapytac co on by zrobil w takiej sytuacji,wtedy bedziesz mniej wiecej wiedziec jak dalej dzialac.zycze powodzenia i pozdrawiam w razie pytan recze pomoca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za odpowiedz skorzystam co do niego to nie sadze zeby chodzilo o podboje na razie chwile zaczekam jak on sie odezwie zateskni napisze i sprobuje sie z nim umowic,wyznac mu narazie nie zamierzam milosci jestem zbyt niesmiala,a opowiadac historii nie bd bo on mnie za dobrze zna i sie polapie,ale jak sie spotkamy sprobuje nawiazac do tematu,ze niby kolezanka sie zastanawia czy my nie jestesmy para i zobacze jego reakcje,bo jak byly wczesniej takie sytuacje to poprostu od razu bylam pewna ze jestesmy przyjaciolmi zaprzeczalam a na niego nie patrzylam,wiem glupio ale tak jakos wyszlo wczesniej nawet to mi nie przyszlo do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×