Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhhhhhhhhhh

licealny chlopak

Polecane posty

Gość ehhhhhhhhhhh

Wczoraj w knajpie spotkalam mojego bylego chlopaka z czasow liceum, bylismy razem jakies 2 miesiace;) (rok 2001!). On mieszka niedaleko mnie to sie czasem widywalismy (czesc, co tam). Wczoraj siedzial z kumplem i sie do nich przysiadlam, pogadalismy, wypilismy dosc sporo. Zamkneli knajpe i poszlismy do mnie na piwo jeszcze. Calowalismy sie (nic wiecej), poszedl do domu. Dzisiaj troche smsowalismy, a ja mam dylemat czy sie w to pchac... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto zaryzykowac moze to milosc twojego zycia,pisz z nim narazie tak normalnie zeby nie myslal ze sie narzucasz powodzenia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhh
dzieki :) moze na razie tak zrobie, a potem zobaczymy co z tego wyniknie... on dlugo mial dziewczyne i wiem, ze po rozstaniu (nie wiem kiedy to bylo wlasnie) dlugo nie mogl dojsc do siebie i nie wiem czy jej jeszcze nie darzy jakims uczuciem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej wybadaj narazie zakumpluj bo jesli bd cie traktowal jako pocieszenie a ty jako milosc to zle na tym wyjdziesz po alkocholu ludzie roznie sie zachowuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84wwaa
czemu się rozstaliscie? a moze warto zainteresowac sie jego kumplem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhh
wlasnie o to chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoke koorwa
moze nasraj mu na klate...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh masz podobny problem do mojego, tez bylismy razem w 2002 i jeszcze w 2003, potem po latach nie widzenia spotkalam go w pubie, on z obraczka bo wpadl z dziewczyna (w domu kilkuletni syn) a ja przed slubem... przegadalismy blisko 2 godziny a potem mielismy blisko roczny romans ktory w koncu ja zakonczylam choc nadal go kocha i on mnie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze od tego czasu jak byliscie ze sb zmienil sie zmadrzal wydoroslal powinnas oznac go na nowo zycie zmienia ludzi a 10 lat to wcale nie tsk malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhh
A rozstalismy sie dlatego, ze mi sie inny spodobal (czlowiek mlody to glupi ;)) po jakims czasie sie mega poklocilismy (nie o zerwanie) i sie dlugo nie odzywalismy do siebie (jakies 1,5 roku) a potem pogodzilismy sie na 18-ce mojej kuzynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×