on mi się śni

Zakochałam się od pierwszego wejrzenia 8 lat temu. On o tym wiedział, ale nic z tego nie wyszło, bo kochał inną. Dawno go nie widziałam. I co? i zawsze, gdy w moim życiu jest jakiś przełom, śni mi się, mimo, ze w cale o nim nie myślę... próbowałam kilkakrotnie wchodzić w związki, ale nie dałam rady w nich wytrzymać- bo nic nie czułam, traktowałam je jako stratę czasu... dzisiaj przyśnił mi się znowu, że trzymaliśmy się za ręce, ale on powiedział, że mnie nie kocha, bo nie potrafi.... i zawsze ten sen jest podobny- taki sam w znaczeniu- że on nie potrafi mnie pokochać, a ja czuję, że tylko go potrafię kochać... od rana czuję niepokój... uspokoję się za kilka dni, czeka mnie większy stres (egzaminy na studia doktoranckie), więc zapomnę pewnie o tym śnie, aż znowu mi się przyśni za kilka miesięcy... czy ja jestem stuknięta? wiem, że nic z tego nie będzie, ale ja nie potrafię przestać czuć.... unikam go, ale sny mi o nim przypominają...

poradźcie coś....powiedzcie chociaż, czy jestem normalna czy nie, bo przez taki stan rzeczy mam wątpliwości....

Czas na psychiatryk prowokacjo ;)

najgorsze, że to nie prowokacja...

ludzie w naszych snach to zwykle my sami...

to tylko podświadomość w której on tkwi. Jakaś obawa przed odrzuceniem objawia się takim właśnie snem z nim w roli głównej, ponieważ wtedy dostałaś kosza. I teraz w sytuacjach kiedy się czegoś boisz, jak np egzamin, to ten sen wyłania się jak zaklęte widmo. Zniknie jak nabierzesz pewności siebie, zapamiętaj moje słowa. I sobie przeanalizuj sytuacje, kiedy ci się śni, jaki miałaś problem. Sama piszesz o przełomach... to jest proste bardzo :) zgadza się?

niby tak.... najgorsze jest to, że ja po każdym takim śnie ponownie odczuwam intensywne uczucie do niego- o którym na co dzień zapominam, jest to męczące, beznadziejne... niby wiem, gdzie mieszka i pracuje, ale nie pójdę i mu nie powiem, że ja go wciąż kocham, o czym sen mi przypomniał...

a może pójść i powiedzieć? jakoś się do niego zbliżyć ponownie? , ale znowu mnie odrzuci.... może być już żonaty i mieć dziecko/dzieci... poradźcie coś

mnie się też śni On a może na pograniczu jawy i snu chcę aby... jestem już tym zmęczona

Idź do psychiatry.