Moja koleżanka kumpluje się tylko z brzydzszymi dziewczynami

Bo sama chce błyszczeć, np. naszą wspólna koleżankę, która ma sporą nadwagę wydziera siłą na plażę, wiedząc, że ta czuje się tam zażenowana. Ale z kolei gdy owa koleżanka woła ją na rower do lasu to już odmawia, bo tam nie będzie miała przed kim się lansować. Jest fałszywa i zawistna a wszystko ukrywa pod maską pseudo-przyjaźni. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego.

Ma kompleksy i tyle...

. To po co się z nią zadajesz?

taaa nie łudź się. prawdopodobnie właśnie taka jest.

Nie lubie takich ludzi...

nie przejmuj sie nia w ogole . szkoda tylko tych zakompleksionych dziewczyn ktore daja sie jej wykorzystywac

mojej kolezanki siostra jest taka sama, na imprezy jezdzi z brzydszymi od niej zeby to z nia tanczyli a tamte zeby siedzialy za stolem. A ona jest tez brzydka, tapety nawli ale nie umie nawet poniewaz ma taki slad pod broda no poporstu porazka, figure ma jedynie ladna, ja to jej nie lubie, naszcezscie jej siostra to calkowita odwrotnosc :)

U mnie w szkole też taka jedna była. Miała tylko brzydkie koleżanki i strasznie się wywyższała i wszystko jej było wolno, bo jej mamusia była kierowniczką w jakimś zakładzie i duża naszych matek pracowało u niej. A jeżeli coś nie szło po jej myśli to skarżyła się mamusi i cała klasa miała przewalone. W końcu ktoś się odważył i dostała porządny wp*****l poza szkołą i bała się te osoby wsypać, bo były sporo od niej starsze. W końcu mamuśka przeniosła ją do innej szkoły w innym mieście. A u siebie nigdy nie wychodzi sama, albo z mamuśką albo z siostrą. Ma cykora i przewalone do końca życia.