Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to jest że w innych krajach mam wieksze powodzenie

Polecane posty

Gość gość

W Polsce też mam ,ale mniejsze. Np w tym roku byłam w Paryżu to każdego dnia wielu się oglądało za mną , gapiło i to nie tylko Francuzi ,ale ludzie różnych nacji , turyści , zagadywali ,mówili komplementy ... Byłam w Pradze to było tak samo...W Polsce czasem sie ktoś obejrzy ,ale nigdy aż tak jak np w Paryżu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma ktoś podobnie? tak się zastanawiałam... może Polacy są mniej otwarci i dlatego? np w Polsce kilka razy mi się zdarzyło żeby ktoś obcy mi powiedział komplement ,ale tam to jest na porządku dziennym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce też jak pisałam mam powodzenie więc pasztetem to bym się nie nazwała... Ale nie ma aż takiego szału ,że codziennie zagadują na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka233333
Mam podobnie. Nie wiem dlaczego , myślę ,że coś jest z tą małą otwartością Polaków , oni sie otwierają dopiero na imprezach albo na jakiś wyjazdach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co się patrzeć jeszcze ci jakiś proces wytoczy o molestowanie albo coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruch antycygański wrocław
Skąd pomysł, że jeśli ktoś się za tobą ogląda, gapi i nie tylko to znak, że mu się podobasz? Widziałaś jak ludzie reagują na zwierzęta w zoo? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet się ogląda i usmiecha do mnie to raczej oczywiste ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy są mniej otwarci od innych nacji.W Polsce nie ma zwyczaju zaczepiania obcych na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emilka ,dokładnie ,na imprezach tak,ale tak do obcych to już jest duży dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy mają bardzo duże wymagania, w innych krajach mają bardziej realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy np taki ,, Polaczek" ma większe wymagania od przystojnego Francuza? ( bo oceniam obiektywnie ,że Francuzi są przystojniejsi od Polaków) . dziwne to... Ja też jak idę na imprezę to wtedy Polacy zaczepiają ,ale obcy są często zdystansowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają wymagania,ale są tez nieśmiali i zakompleksieni.Nie wszyscy ,ale duża część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np we Francji , wsiadasz do jakiejś lokalnej kolejki podmiejskiej , koło ciebie siada przystojny Francuz uśmiecha się i zagaduje , mówi ,że jesteś piękna . W Polsce siadasz obok pana kierowcy , pan jest oficjialny , nie usmiecha się , robi wszystko od niechcenia , nawet nie pogada... Akurat mi się zdarzyło ,że i w Polsce trafiałam na miłych kierowców i pasażerów ,ale przeważnie tak jest .Albo kelner we Francji , jest mna oczarowany , chce się umówić ,a w Polsce miły ,ale oficjalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta jak pisałam to nie dotyczy tylko Francuzów ,ale i innych nacji , Niemcow , Szwedów , nawet Rosjan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy sa jacyś tacy sztywni,często skrępowani,robi się np. w tramwaju taka niezręczna atmosfera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×