Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sindarin5353

przeczytałam wiadomości mojego faceta

Polecane posty

Gość sindarin5353

hmm, pisze na forum, bo nie mam z kim o tym porozmawiać, a przyjaciółki nie wiedzą same co mi poradzić. jestem z moim X w "szczęśliwym związku' i na ogól jest cudownie, mówi ze bardzo mnie kocha, jestem najwspanialszą kobietą jaką spotkał itd. rok temu miał dziewczynę która go rzuciła, a bardzo ją kochał, ale poznał mnie i mówi ze nic do niej nie czuje, no ale nie na tym rzecz polega. 2 miesiące temu zadzwonił do niej z zyczeniami urodzinowymi 'bo tak wypada', no to ok, ona wtedy zaproponowała mu spotkanie. zachował się bardzo lojalnie, bo opowiedział mi o wszystkim, zapytał co o tym myślę, no nie ukrywałam było mi trochę przykro, a on stwierdził ze skoro tak to oczywiście nie spotka się z nią, ja mu wystarczam. myślałam ze to tyle, któregoś lipcowego dnia poszedł pod prysznic i ukradkiem obczaiłam czy aby na pewno z nią nie pisze, (tak wiem to okropne, bo nie chciałam mieć przed nim tajemnic, ale jednak niepewnie się czułam wiedząc ze do niego pisała) no i oczywiście pisała jeszcze raz po tym czy się spotkają co tam u niego, ale wtedy odpisywał w miare normlanie, ze nie, ma dziewczynę itd. dzisiaj jednak rowniezwyszedł z pokoju i zrobiłam to samo, i niemal doznałam ataku serca. mój kochający chłopak, który wiecznie mi słodzi, kupuje prezenciki i po prostu czuje albo czułam ze mnie kocha, gadał z nia jakies 3-4 razy od tego czasu, 2 razy on napisał, 2 razy ona, były to krótkie rozmowy, na których umawiali się kiedy się zobaczą ( chyba jakoś nie mogą się czasowo dograć :)) ) jednak jedna wiadomość zasmuciła mnie najbardziej, napisał do niej ni z d**y ze swietnie wygląda w tej sukience, a ona ze dziekuje, cośtam znow umawiali się, on dodał żeby wtedy (jak się zobaczą) ubrała tą sukienke. jeszcze były teksty typu 'śpioszku'. potem on przyszedł do pokoju, jak gdyby nigdy nic zaczął mnie całować, dla podsumowania dodam ze gdy osttanio, 3 dni temu gadaliśmy o naszych byłych powiedział ze "pani Y pisała do niego jakies 2 , 3 razy chciała się umówić ale olał szmate." jak widzimy ewidentnie mnie oklamal, choć zawsze podkreśla jaki to on nie jest wobec mnie szczery i oddany. doradźcie mi co mam zrobić i jak mu wgl powiedzieć o tych wiadomościach- wiem ze się wścieknie. hmm bardzo go kocham i źle się czuje z tym co przeczytałam, ale po prostu chciałam to zrobić dla pewności ze nic go z nią nie łączy, już raz miałam sytuacje ze będąc w związku facet wrócił do swojej byłej... proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trchę lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Nie zrobił nic złego (w przeciwieństwie do Ciebie...) 2. W sumie Cię nie okłamał przecież. Robisz z igły widły i nie doceniasz tego, co masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzmadz
mogę z tobą o tym pogadać. kurde, wygląda to mega kiepsko. wiesz, już samo to że pisze do niej 'śpioszku' i że chyba do siebie słodzą nie wroży nic dobrego. wiesz co myślę? że jeśli oni nie kontaktowali się do tego momentu, do którego on nie napisał jej smsa, to znaczy że ona sobie mogła coś uroić w głowie. bo załóżmy, ze nie pamiętala o nim i nagle odczytuje smsa od niego, nawet takiego zwykłego jak życzenia. no i co wtedy? wejdzie na jego fb, zobaczy że ma ciebie, przypomni sobie że wcale nie aż tak źle było im w związku no i że w sumie nawet jeśli go nie kocha to spoko byłby z niego 'kolega'. coś po prostu wisi w powietrzu. i co to w ogóle za proponowanie spotkań? na twoim miejscu bym powiedziała, że przejrzałas jego wiadomości i powiedziała co o tym myślisz. skoro faktycznie tak cię kocha a ona jest 'szmatką' to nie będzie problemu z zerwaniem kontaktu. nie pokazuj tylko, ze się boisz, że czujesz się zagrożona. jedynie, ze ci to nie pasuje. mój facet też ma taką koleżaneczkę, która mnie denerwuje i on nie może z nią zerwać kontaktów (bo mają wspólnych znajomnych, bo mieszka blisko niego ble ble) i mnie to wnerwia. nie wiem czy naprawdę mnie kocha (oby tak), ale nie pozwól by jakaś inna stanęła wam na drodze. wiedz tylko, że jeśli on nie będzie chciał zerwać kontaktu z nią to kicha i będziesz tylko się denerwować i będziesz miała podejrzenia- jak ja teraz. i nie bój się, ze przeczytałąś jego wiadomości bo zwiazek powinien być dla niego najważniejszy :) a tak to oboje macie już naderwane zaufanie do siebie, więc nic nie tracisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaKobieta27
nie mow mu , ze wiesz bo potem bedzie kasowal niewygode smsy wydaje mi sie ze cos do niej czuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, nie mów, że wiesz o tych smsach, bo kolejne będzie kasować i już niczego się nie dowiesz. Poza tym pewnie wkurzyłby się i awantura gotowa. Trzymaj rękę na pulsie i przeglądaj te smsy, a jak z ktoregoś odczytasz, że umówili się na spotkanie, to "niby przypadkiem" pojaw się w tym miejscu...jego mina-bezcenna. Wiem coś o tym, bo miałam taką sytuację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
"wiecznie mi słodzi" - typowe dzisiejsze zachowanie, najpierw próbuje przelecieć od razu, gdy nie pomaga zaczyna słodzić a gdy i to nie pomaga trafiasz do grupy "przyjaciół" z nadzieją, że jak trafi się okazja to skorzysta :) Kolejne co dzisiaj razi to skakanie po kwiatkach by zawsze mieć lepszy albo chociaż świeższy - nie wyjdzie z jedną to zawsze wraca do tej samej, warto mieć parę byłych w odwodzie i tak dalej - a naiwni sądzą, bo wraca że kocha, zmienił się, zrozumiał swój błąd hah :) I dotyczy to obu płci niestety. Baby kuszą, faceci włażą im w d..y a wszyscy przebierają w ludziach jak emeryci w przecenionych nektarynkach. Ale fajnie jest mieć wy...ane na to wszystko :) A w szczególności na te infantylne żałości w stylu "moja żabciu", "promyczku laserowy" (autentyk!) - nigdy bym nie napisał czegoś takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
dziękuje za odpowiedzi, co do gościa - oboje zrobliśmy coś złego, ja czytając jego wiadomości , a on okłamując mnie i słodząc swojej eks. nie robie z igły widły, po prostu mam niemiłe doświadczenia z przeszłości... może rzeczywiście na razie nie będę mu nic mówiła, zobaczę jak w przyszłości się sprawy potoczą, gdybyście mieli jeszcze jakieś rady to piszcie, z miłą checią poczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>>>powiedział ze "pani Y pisała do niego jakies 2 , 3 razy chciała się umówić ale olał szmate." Ja mam dla Ciebie dziewczyno radę, z dobrego serca: mężczyzna, który tak się wyraża o byłej zasługuje tylko na kopa w d... Albo kobiety szanuje, albo nie, nie będziesz wyjątkiem, nie łudź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja dobrze rozumiem Twoją sytuację... z tym ze mi się ona przytrafiła już jak mieliśmy 2 dzieci i byliśmy małżeństwem. To jest dopiero dramat. Faceci potrafią manipulować, zachowywać się jakby nigdy nic. To jest przerażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
do gościa - to straszne, okropnie ci współczuje, mając 2 dzieci i być małżeństwiem... mogę wiedzieć jak skonczyla się wasza sytacja, jak zareagowałaś ? a ogólnie uważam ze skoro to była dziewczyna to z jakiegoś powodu zerwali ( a raczej ona zerwała z nim bo'sie wypaliło' ) i nie powinni się już kontaktować. dodam jeszcze ze gdy czasem napisze do mnie mój były chłopak, albo chce isc na dużą impreze na której on miałby być, to właśnie mój X mówi teksty ' ze on mnie nie ogranicza, ale nie jest mu na reke zebym z nim pisała czy tez chodziła na imprezy' (no właśnie na imprezy na której on bylby przypadkiem a nie na spotkania w 4 oczy...) no ale ja się do tego stosuje olewam te imprezy i nie piszę z nim, myślałam ze to działa w obie strony jak mój chłopak mnie zapewnia , ale widocznie się mylę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to w tej chwili nie jest ciekawie. Mąż się przyznał do spotkania z ta siksą i w sumie to wydaje mi się, że tylko dzięki temu że mu powiedziałam że to odkryłam to nie zabrnął z nią dalej. Ze względu na dzieci mieszkamy razem, on sie stara o mnie.. a ja mam wrażenie, że moje życie się skończyło. Nie można wierzyć facetom. Musisz swojego sprawdzić. Niestety lojalność nie idzie w obie strony. Jezli go kochasz to wybadaj jeszcze trochę sytuację... Chociaż mi się wydaje, że już te smsy są MEGA nie fair wobec Ciebie. To juz jest powód do zerwania. No bo gdzie jest zaufanie?on je zniszczył, a bez tego bycie razem to męka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
no właśnie najgorsze jest to ze strasznie go kocham, dzisiaj się widzimy i nie wiem jak to będzie, bo gdy mnie całuje i uprawaimy seks, ja cały czas myślę o pani Y, to jest frusturjące do tego stopnia ze mam ochotę wyjść z mieszkania. do gościa- zerwał chociaż kontakt z tamtą laska? bo jeśli tylko się spotkali, nic nie zaszło i obieca ci ze już więcej się nie będzie z nią widywać to nie powinnaś się aż tak martwić, wszystko powinno się ułożyć. albo zrób tak jak radzą dziewczyny, kontorluj co z nią pisze, a gdy się umowia, przypadkiem ich spotkaj, a jego mina będzie bezcenna. nie zapomnij butelki wody :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sindarin5353- zerwał z nią kontakt. ale wiesz, teraz to mi się włączają paranoje że może się lepiej kryje po prostu. Zresztą to przykre, bo ja nie wiedziałam że mój facet może mieć takie ciągoty do kogoś innego.. Myślałam, ze jest tak samo monogamiczny jak ja i nie musi się jakoś ograniczać. Takie coś nie może mi wyjść z głowy - jak by nie patrzeć to już nie jest to samo. Inaczej na niego patrzę. zaufanie to fikcja. Nie ma takiej swobody w związku, jakiejś prawdy. Ja nie mam wyboru,.ale Ty masz i możesz z kimś zacząć od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa25
1 rada badz dla niego mila niech widzi ze sie o niego troszczysz zrob mu jkis prezencik czy masaz! 2 rada powiedz,ze odzywa sie do Ciebie byly, ale ze Ty kochasz tylko ujego tu mu napisalas ze marnuje tylko swoj czas itp 3powiedz mu,ze bardzo Ci na nim zalezy i jestes o niego zazdrosna nawet sobie nie wyobrazasz,ze moglby sie spotkac z jakas inna dziewczyna dodaj do tego usmiechy i mile slowa! 4zrob cos czego nigdy nie bylo w waszym zwiazku 5kup jakas swietna sukienke najlepiej podobna do tej jej;D tak wiem ostatnia rada olekko perfidna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaa25
wiesz Twoje odpychajace zachowanie wzgledem niego moze miec taki skutek ze pomysli,ze taka jestes z natury gotowa awantura i kolejne smski do niej, to gotowy przepis jak go do siebie zniechecic, wiem ze to ciezkie ale sie usmiechaj czaruj mimo ze w srodku jestes rozczarowana tym wszystkim, ja mialam podobna sytuacje.. z tym ze wysledzilam jak ona wyglada i okazalo sie ze nic ciekawego;/ dlatego troche sie uspokoilam i spokojnie realizowalam moje rady a teraz polanujemy slub a ja jestem jego pewna na 100 procent po niej pozostalo wspomnienie, po czasie sie przyznal ze kiedys z nia pisal, bo ja wtedy jakos go zaniedbywalam i czul sie chwilowo nieszczesliwy i ze przeprasza mnie za to, takze powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój chłopak określił byłą szmatą i po tobie to spływa? poczekaj,niedługo ciebie tak nazwie zareagowałabym natychmiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
Do goscia - nie ze po mnie splywa, ale ja wiem jaka ona byla jak go zdradzila , a wczesniej zdradzila z nim swojego jeszcze wczesniejszego chlopaka, no poprostu z niej szmata. Moj X mowi ze nie wyobraza sobie juz teraz bezemnie zycia, ze nikt mi nie dorownuje i moze albo panikuje a dla faceta takie teksty w stosunku do bylej to nic takiego, albo nasz zwiazek to fikcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się jest w udanym związku to się nie szuka kontaktu poza nim. Twój facet widocznie tak już ma i albo się na to godzisz, albo działaj. On ewidentnie znalazł sobie szalupę ratunkową.. jakąś odskocznię, świat w którym Cie nie ma i jest mu w nim dobrze. To mało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj0000000000000
Dziewczyno, nie tłumacz go twierdząc, że ty też masz coś na sumieniu czytając jego korespondencję. Ja też sprawdzam czasem swjego faceta bo on wszystko kasuje (wiec jest z tym sprawdzaniem maly problem). Ale manie kasowania to on mial nawet w pracy jak codziennie usuwal historie wyszukiwarki oraz ostatnio uzywanych dokumentow w menu start... On to chyba ma za malo jaj i z wygladu nie przyciaga raczej plci przeciwnej wiec nie jestem zazdrosna, ale moj ex tak robil jak twoj facet, tez pisal ze swoja ex. I w koncu mnie dla niej zostawil, a ja czytalam smsy, ktore wysylal jej z bramki na koncie, do ktorego mialam haslo (sam mi dal). Tez padaly takie slowa w stylu "spioszku", pozniej widzialam ze sie umawiali. Rzucil mnie bo ja nie potrafilam ale wiesz co? Dzieki temu zajelam sie soba i przypomnialam sobie ze poza nim ja tez jestem na swiecie. Zajelam sie soba i poznalam obecnego chlopaka. Ex pozniej zerwal ze swoja ex :D i chcial wrocic do mnie ale go pogonilam. Szybko przestal mnie obchodzic. Powiem krotko - szkoda zycia i mlodosci, po prostu. On taki jest, tak bedzie robil, to go nakreca i mu sie to podoba. Miej do siebie szacunek dziewczyno chyba, ze chcesz byc zdradzana. Nie mow mu o mailach czy wiadomosciach, po prostu zostaw go...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
Do goscia 1 -mam nadzieje ze z twoim mezem sie wszystko ulozy i jeszcze odbudujecie zaufanie :) Do goscia 2 - chyba zabardzo wybieglas z faktami bo pisal z nia pare krotkich wiadomosci 5 razy w ciagu 2 miesiecy,wiec napewno nie jest to jakis swiat do ktorego ucieka przedemna, nie wiem juz sama ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
Do ojojojoj00000 z tym tez jest problem zeby go zostawic bo razem jeszcze 2 lata studiujemy wiec widywac sie i tak bedziemy codziennie ;] pozatym chyba zabaradzo mi na nim zalezy zeby tak poprostu teraz odejsc :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj0000000000000
sindarin5353 5 wiadomości - ok ale nie ma przymusu kontaktowania sie tylko przez internet. Moze dzwonili, moze pisali smy. Jesli te wiadomosci byly krotkie a i tak sie w nich umawiali to znaczy ze szczegoly albo same podchody odbywaly sie inna droga. Sa poza tym maile, ktore mozna wyslac z pracy, sa smsy, mozna zadzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj0000000000000
sindarin5353 zycze ci jak najlepiej ale scenariusz bedzie chyba podobny jak u mnie. tez bylam miekka, nie umialam zerwac, kochalam, nie wyobrazalam sobie takiego czegos. Dobrze, ze on za mnie zdecydowal, do dzis jedyne za co mu dziekuje czasami w myslach to wlasnie to, ze mnie zostawil. Coz, uwazam ze takie pisanie to tez jakas forma zdrady i dla mnie powod do rozstania. Zycze Ci mimo wszystko jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężko jest spojrzeć prawdzie w oczy. Ale czy Ty na prawde chcesz uznac jego zachowanie za normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
Ehhhh napisalam do niego smsa czy ma mi cos do powiedzenia ii ze mile rzeczy przeczytalaam, oczywiscie domyslil sie o co chodzi zaczal przepraszac powiedzial ze jesli chce to zerwie z nia kontakt . Jak zapytalam sie czy mozemy sie spotkac to stwierdzil ze dziiaj umowil sie z kolega, i ze przykro mu ale nie ma dla mnie czasu 24/h i zebym sie odezwala jal ochłonę i nie rzucala mu sluchawką. Co robic bo juz jestem na skraju wyczerpania nerwowego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariczkaas
tez bylam w takiej sytuacji tylko ze to ja gralam role tej znienawidzonej bylej heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariczkaas
nie zdziwiwla bym sie gdyby ten czas ktorego nie ma dla ciebie poswiecal bylej...tez jak mowilam bylam w takiej sytuacji i spotkalam sie z bylym uprawialismy seks a on mial dziewczyne juz nowa..i nawet sie jej nie przyznal nigdy a robilismy to dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindarin5353
Mariczkaas -ale czego ty oczekiwalas od niego? Czysto kolezensko gadaliscie czy jednal chcialas zeby do Ciebiw wrocil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta czarna
autorko - napisalas mu, ze odkrylas wiadomosci, a on nie ma dla Ciebie czasu? teraz to on powienien za Toba latac, a on pewnie do bylej pobiegnie i ustala plan dzialania jesli maja jakis romans....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×