W SOBOTE SLUB CO MI PORADZICIE

? JAKIES WSKAZOWKI?:)

bez nerwów. niech ktoś z gości ma przy sobie butelkę wody, bo mi przed wejsciem do kościola tak się pic chciało że podczas mszy myslałam tylko o tym. uśmiechaj się do zdjęc, żebys nie wyglądala jak naburmuszona.

dziekuje za odpowiedz:) napewno mama bedzie miala wode

i nie pomylcie obrączek. mój mąż pomylił mimo że moja 2 razy mniejsza;) i uwazacie przy przysiędze, mój kolega powiedział "nie dopuszczę cię az do śmierci.

Nie zapomnij o butach na przebranie,igla i nitka i malutka agrafka wskazana,jesli nocleg masz gdzie wesele to pamietaj o ciuchach na przebranie:)

Spakuj : tabletki przeciwbólowe no spe coś na uspokojenie odświeżacz do ust plastry zapasowe pończochy i ja jeszcze wzięłam rajstopy daj świadkowej do torebki błyszczyk i bibułki matujące w drodze na salę lekko się popraw :) Miej przygotowaną kosmetyczkę z najpotrzebniejszymi kosmetykami żebyś w trakcie wesela mogła się poprawić. Po życzeniach jak cię wszyscy wycałują zejdzie ci trochę z policzków fluid od wyciarania szminek :P Po obiedzie a przed pierwszym tańcem zrób szybkie poprawki żebyś się potem nie złościła że źle na zdjęciach wyszłaś bo ust nie miałaś pomalowanych. Starałam się przed ważnymi momentami na weselu własnie podmalować czyli przed pierwszym tańce, tortem, oczepinami. Kup jakąś dobrą szminkę żeby się długo trzymała bo mimo że moja od kosmetyczki dość długo się trzymała bo zjadłam obiad i jeszcze ją miałam to jednak później trzeba poprawiać. Pamiętaj o tym bo pomalowane usta dużo dają :) Zainwestowałam w szminkę ok 40 zł ale warto. Uśmiechaj się. A przed przyjazdem pana młodego wypij jakiś trunek na rozluźnienie. Pomaga i polecam. I najważniejsze - Nie stresuj się bo nie warto.

I pamiętaj,że składając przysięgę patrz na faceta swojego,a nie na księdza. Jak ja oglądam swój ślub to śmiać mi sie chcę,bo wygląda jakbym przysięgała księdzu :-)