Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola27lat

Rodzice po rozwodzie nowy parter mamy i problem z zaakceptowaniem sytuacji

Polecane posty

Gość Ola27lat

Może to nie właściwy dział, ale spróbuje. Mam 27 lat, od 2 miesiące męża. Moi rodzice nie są ze sobą od 1,5 roku. Moja mama od pół roku układ sobie życie na nowo, ma nowego partnera, nawet dowiadujemy się. Mój tato jest sam. Nie umiem odnaleźć się w tej sytuacji. Nagle z pełnej rodziny mam osobno mamę i tate. Nagle mam nowego ojczyma i jego rodzinę, nowych dziadków, wnuków, nowe ciocie. W tą sobotę mój ojczym ma urodziny robią imprezę będą tam jego rodzice, i rodzina, no i mama czyli moja rodzina. Jego rodzinę traktuje obco. Nie umiem inaczej. Chociaż oni traktują mnie jak rodzinę dziecko W. Dziewczyny powiedzcie czy to ja jestem dziwna czy co. Powiedzcie jak sobie poradzić z problemem, jak oswoić się z sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27lat
Robimy parapetowke we wrześniu nie wiem kompletnie jak się zachować zapraszać rodzinę mamy, mamy partnera i taty czy zrobić osobne imprezy dla mamy i jej partnera i osobną dla taty i jego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola27lat
Może mając 27 lat powinnam się umieć zachować w takiej sytuacji, ale nie umiem, nie umiem się odnaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego się rozwiedli? Jak traktuje cię parter twojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz sie lecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnij się masz 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy jaki stosunek do siebie mają twoi rodzice, na jakiej stopie się rozstali. jesteś dorosła to nie jest Twój ojczym :) a to jak się zwracasz do niego zależy od waszych relacji i jak Wy sobie to poukładacie. jego rodzina nie chce Cie adoptować (uwierz mi) chcą być mili :) nie musisz nikomu z jego rodziny mówić babciu/dziadku/ciociu. a codo wspólnych imprez to ciężka kwesta też mam rodziców po rozwodzie (mam 25l.) imprezy w lokalu ślub/chrzciny/urodziny razem - ale jak w domu to na raty i tam mi się wszyscy nie mieszczą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×