Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chomiczekk

Zarabiam 40 procent tego co mąż

Polecane posty

Gość chomiczekk

i zaczyna mnie to wkurzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
jak zaczniesz zarabiać 110% to on sie będzie wkurzać, albo będzie bida, zależy czy się rozwiniesz, czy mężowi ubędzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomiczekk
mam nadzieję, ze za rok ja się rozwinę zarobkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech Ci mąż płaci za sex :) dorobisz sobie bejbe ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomiczekk
Idiota. Nie muszę dorabiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zarabiam 1/10 tego co mój mąż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam ok1/7 tego co maz ale nie narzekam. Ciesze sie ze on zarabia wiecej. Dzieki temu moge pozwolic sobie na prace na niepelny etat i tym sposobem spedzic wiecej czasu w domu i z dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie wkurza to że mój mąż jedzie na moich plecach. Ja pracuje, zarabiam a on siedzi.. Masakra.. Ja zarabiam prawie 12 tys zł a on niecałe 1,5 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczuj się jak przeciętny mężczyzna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zarabiam 1700 a mąż 6000. oboje mamy wyższe,on ma dłuższy staż. tyle że u mnie max jaki można osiągnąć to jakieś 3-4 tysiące. ale trzymam się bo moja praca 15min od domu, państwowa,pewna pensja. coś za coś-mąż dojeżdża 1.5h-2h w jedną stronę- niby tylko 50km ale te cudowne korki. praca też pewna, za parę miesięcy mógłby iść na emeryturę i miałby więcej niż ja pracując. ale dzięki temu mogłam być na wychowawczym z córką i wiedziałam,że niczego nam nie zabraknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam 1800 a mąż ok 10 tys,i jak tu mówić o sprawiedliwosci,tyle ze ja pracuję w urzędzie a mąż w prywtnej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asenia
Ja zarabiam 20 % tego co mój mąż, a mam lepsze wykształcenie i pracę umysłową, on fizyczną. Taki świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
20.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość ja zarabiam 1800 a mąż ok 10 tys,i jak tu mówić o sprawiedliwosci,tyle ze ja pracuję w urzędzie a mąż w prywtnej firmie a robicie to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zarabiam 2200 a moj facet 2500. Zalamka, oboje malo mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja po 30 latach pracy, mam niecałe 1500 zł emerytury, to dopiero załamka, jak żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma 800... wiec ja jej place za mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja 34 % tego co mąż i też mnie to wkurza:-o ale jak się nie ma co się lubi ... pracuję i mieszkam w województwie o wysokim wskaźniku bezrobocia i małej ilości ofert pracy - byle jaka i za mniej niż mam owszem, więc siedzę tu gdzie siedzę i liczę, że się zmieni, szanse są, ale perspektywa długa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zarabiam od prawie 3 lat więcej niz mąż i mnie to w*****a. Bo mąz siedzi bez pracy i jak Ferdek powtarza, że "nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem". K***a jak tu żyć! W dodatku ma problemy z erekcja i życie seksualne padło. Chcesz się zamienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×