Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój chłopak dał się złapać kanarom zamiast uciec

Polecane posty

Gość gość

albo dac im w ryj, u mnie w miescie czytalam w gazecie ze dwoch nastolatków złapało kanarzyce i walneli jej glową o kasownik, dlaczego moj chłopak to taka c**a? Była okazja i ja uciekłam a ten debil zostal w autobusie eh z kim ja sie związałam, napadną mnie na ulicy to bedzie stał i sie gapił jak baran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z***b mu w łeb za to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedny chłop znalazł sobie kretynkę pasożyta zrób mu najwiekszą przysługę w jego życiu i go zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
Rzeczywiście niezła ciota z niego tym bardziej że Ty uciekłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porażka, fakt nie musiał ich bić bo to juz patologia ale ty ucieklas a on nie dał rady skoro mowisz ze była okazja ? hahahaha :D To tak jak moja kolezanka, jedziemy jeden przystanek od nas z osiedla gdzie dojezdzają dwa autobusy, odludzie, dookola łąki lasy, kilka blokow i elektrociepłownia, nigdy tu kanarów nie było...a ona kasuje bilet za kazdym razem. Wiadomo, że autobusy są publiczne i kazdy z biletów za nie płaci ale bez przesady, jeden-dwa przystanki i juz kasowac?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×