Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Informatyk Andrzej

Mam problemy z bliskością

Polecane posty

Gość Informatyk Andrzej

Witam :) Mam następujący problem, 42 lata, kawaler, przystojny, szczupły, dobrze zarabiający, jednak nie mam szczęścia w miłości. Nie potrafię dostatecznie zbliżyć się do kobiety, zaufać jej i zakochać się. mam ogromne powodzenie, jednak żadna znajomość nie satysfakcjonuje i kończę ją. Co zrobić aby w końcu naprawdę się zakochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak bliskie masz relacje z komputerem i mamusią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyluzować i cieszyć się życiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
Z mamą mieszkam, jestem kawalerem, więc to chyba naturalne, a z komputerem z racji pracy mam kontakt non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz już odpowiedź, która fajna i normalna kobieta chciałaby się zainteresować tak na poważnie facetem który mieszka z mamą. Przegrywasz na starcie. Nawet jeżeli będziesz miał dziewczynę to Wasze relacje będę na pewno gorsze chociażby przez to, że jak mówisz chodźmy dom mnie to masz na myśli zamknijmy się w moim pokoju.TO na prawdę tworzy barierę.. odstrasza . Masz 42 lata, powinieneś być samodzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
To kobieta może zaprosić mnie do siebie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes prawiczkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może, ale nie jesteś już dla niej facetem wartym "inwestowania"uczuć. No bo co to jest? gimnazjum? Masz 42 lata więc pewnie chciałbyś znaleźć kobietę taką na życie. Zastanów się więc jaką jesteś partią. każda kobieta zna to równanie facet +mamusia= uciekaj jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
Nie, miałem jedną partnerkę przez 12 lat. Odeszłem od niej, ponieważ mnie zdradziła. Podobno nie zaspokajałem jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kobieta ma za ciebie odwalac czarna robote to nic dziwnego ze jest jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
Jaką czarną robotę? ona siedzi w domku, to ja muszę przyjechać po pracy a potem wrócić, tracić czas i benzynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
Trafiam na ogół na kobiety, które po zbliżeniu fizycznym przestają mieć ochotę na seks. Nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat i juz u swoich rowiesnikow po prostu nie toleruje mieszkania z rodzicami. dla mnie to niepowazne, ze dojrzaly na pozor czlowiek nie potrafi sie odciac od domu. i to nie jest naturalne, tylko tobie sie tak wydaje. ja sie dorobilam mieszkania, mam wlasny kat, zyje swoim zyciem jak dorosly czlowiek i nie wyobrazam sobie tak szczerze mowiac zwiakzu z kims kto w wieku 40paru lat nadal mieszka z mama. naprawde ze szczerego serca ci radze zebys wynajal jakas kawalerke, bo to cie skresla na starcie. i wybacz jesli zabrzmialo to jak atak, ale tak wlasnie sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
W pewnym wieku i tak mieszka się z powrotem z rodzcami, ponieważ stają się niedołężni i trzeba im pomagać, więc tu akurat nie widzę nic złego. Trafiam chyba na nieodpowiednie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spójrz prawdzie w oczy. Ty nawet nie chcesz się wyprowadzić od mamy. Dojeżdżać do kobiety na seks... to każdej by się odechciało, to jest niepoważne i nie męskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jedyną odpowiednią kobietą dla Ciebie jest mamusia. i to z całym szacunkiem, rodziców się szanuje i kocha. Ale to, ze się ma własne życie to jest coś naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
mam własne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dopóki będziesz mieszkała z mamą nie znajdziesz kobiety która będzie traktowała Cię z szacunkiem i będzie widziała w Tobie faceta na życie. Tak to działa, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiesz, nie porownuj sytuacji kiedy rodzice niedoleznieja do zwyklego wygodnictwa bo wlasnie to robisz. jestes w takim wieku, ze chyba nie szukasz przygod a raczej czegos stalego wiec sie nie dziw, ze kobietom w podobnym wieku czy nawet takim 10 lat mlodszym przeszkadza fakt, ze jestes niejako niesamodzielny i potrzebujesz mamy do egzystencji. ty mozesz czuc inaczej, ale z boku tak to wlasnie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie. przyznaj.. pewnie się boisz zamieszkać sam hehehe Tak nagle bez mamy. Skoro jestes taki super facet to podejmij męska decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a miałeś z nią dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
Od mamy mogę się wyprowadzić w każdej chwili, bo mam własne mieszkanie, tylko je wynajmuję obecnie. Wiele kobiet oferowało mi abym zamieszkał u nich, tylko ja nie chcę bo się nie zakoc**ję. Nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
Z partnerką dzieci nie miałem jestem bezdzietnym kawalerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lo matko. jakbym slyszala swojego kumpla. jest jedynie 3 lata mlodszy od siebie i tez wiecznie jeczy, ze sie nie potrafi zakochac. stare konie a zachowujecie sie jak dzieci. ty wiesz w ogole czego ty szukasz w kobiecie? jakie kobiety ci sie podobaja? jakie powinny miec cechy, czym sie powinny interesowac? bo on np. jak sie zastanowil to nie potrafi stwierdzic. wiec niby jakim cudem mielibyscie sie zakochac skoro szukacie na chybil trafil i bierzecie sie za baby, ktore w ogole nie powinny sie zanalezc w waszym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zrób eksperyment. podejmij męską decyzję, wprowadź się do swojego mieszkania. Zobaczysz, że z nowo poznaną kobietą relacje będę inne. A sam gotujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Informatyk Andrzej
Tak umiem ugotować i uprać. Tu nie chodzi o to że kobiety nie chcą się ze mną spotykać. Chcą, chcą nawet bym mieszkał u niech. To ja nie chcę, bo nie potrafię się zakochać. Na ogół te kobiety odpowiadają mi wizualnie i intelektualnie. Tylko ja żadnej nie pokochałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może źle definiujesz miłość. jak się ma naście lat to miłość to całkowite odmóżdżenie :) no w tym wieku to już raczej jest inaczej, spokojniej, ale nie znaczy że gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszukaj sobie kobiety, która Cie zniewala wyglądem, za która tęsknisz jak jej nie ma. Rób jej romantyczne niespodzianki , gesty- a zobaczysz że i ona będzie miała większy błysk w oczach. Stworzy się między Wami chemia. Czasami trzeba zadbać o to żeby było atrakcyjnie i fajnie. Z czasem zauważysz, że ta kobieta to ta ba którą uwielbiasz patrzeć, spędzać z nią czas. TO JEST MIŁOŚĆ. i tego nie wolno stracić tak po prostu. o kobietę trzeba dbać, a ona się odwdzięczy uzależniającą czułością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×