Nie potrafię znieść dłużej zachowania mojego męża

Wzięlismy slub z milości, po jakim roku, jak zwykle wstał wczesnie i wydzedł do kuchni, spiąca poszłam za nim i doznałam szoku, on onanizował się nad swierszczykiem , mimo , że tej nocy kochaliśmy . Potem jeszcze kilka razy przyłappałam go na tym, Bardzo to przezywałam, kupowalam bielizne sexy, zawsze pachnąca , czysta do łożka. Z czasem jest coraz gorzej, jedyny sex jaki z nim mam , to jak on sie onanizuje nade mną i dotyka mnie, proby normlanego stosunku konczą się "klapą", Nienawidzę już tego, nie jestem jakas pokraka ,zawsze miałam powodzenie, kilka razy myslalam , ze znajde sobie kochanka, ale nigdy nie miałam odwagi zdradzac.Mało tego , On codziennie pije... Co mam dalej robic???

kochana i tak dlugo to wytrzymujesz.. Wez ty znajdz sobie kogos z kim bedziesz to robila kto bedzie cie pozadal skoro twierdzisz ze mialas powodzenie nie marnuj zycia dowartosciuj sie dziewczyno, moj maz jescze wtedy chlopak zanim nie bylismy jeszcze na dobre razem gdy napisalam mu smsa a co porabiasz a on a swierszczyka se prrzegladam to rozmawialam z nim i powiedzialam ze albo bedzie ze mna albo ze swoimi swierszczykami .wybral mnie,jesli znalazla bym taka gazete teraz to uwierz ze zdradzila bym go i jeszcze mu o tym powiedziala

dziekuje Ci , ja strasznie sie zdolowałam, ze moze nie jestem wystarczajaco kobieca, ale skoro robi to patrzac na mnie, nawet w tak obrzydliwy sposob, glownie jak spię, podnosi mi tylko koldre od nog do pasa . ja go juz nienawidze , tego jak dyszy nade mna....

jezu skąd sie biora tacy faceci? On nie ma do Ciebie za grosz szacunku, sorry, ale to jakiś śmić zwykły!! Czy jego nie interesują Twoje uczucia? że Cię poniża? że woli te k***wki od własnej zony? Skąd Ci faceci sie biorą?

Najgorsze jest to , ze nie mam komu o tym powiedziec, wstydziałabym się. Czuję się upokorzona, juz chyba bardziej nie mozna.Mamy jednak corkę i nie chce ruinowac jej zycia przez rozwod z takiego powodu.. Własciwie poczułam jak troche lepiej, jak mogłam choc tutaj to napisac

A pytałas dlaczego tak robi? Co jest z Tobą nie tak? dlaczego woli k***wki od Ciebie? O co chodzi? Bo tak sobie myślę, że może nie warto się tym martwić tylko po prostu kupić mu pornosy na DVD wywalić z sypialny na zbity pysk i niech sobie sam radzi, a Ty szukaj kochanka:)

o k***a!

tak , pytałam , stwierdził , ze jest typem wzrokowca, ze podnieca go patrzenie a nie sam stosunek. Dla przykładu, wczoraj w nocy obudziłam sie a on zwyczajnie ogladał sobie w tv jakiego gole laski, spimy w jednym lozku...Boje się miec kochanka, plotek, ze to wyjdzie itp, miałam kilka propozycji, własciwie okazja sama sie nadarza, poniewaz uczę sie zaocznie poza moim mistaem, ale to chyba nie dla mnie

nie rozumiem, to jak wy zrobiliście dziecko. Jak wyglądał sex przed ślubem? To jakiś parszywy onanista!

Dziecko udalo sie heh, na poczatku nie byly to wielkie porywy, krotki stosunek, bez pieszczot itp. Wiem jak glupio to wygląda, ale On jest zbyt pewny siebie , ze ja nigdzie nie odejde, bo niby bez niego przepadne, moze mi to wmowił...jestem zenująca

ten koleś jest obrzydliwy, bedąc z takim kimś ponizasz siebie jako kobietę!!!!

Aleś gościu wymyśliła temat:D:D:D Za stara już jestem zeby wierzyć w takie historie...no ale kto chce niech łyka jak pelikan:D Nawet nicka nie wymyśliłaś!!!

wiedzialam, ze zaczna sie glupie komentarze, czytam kafeterie od paru dni. Takiego czegos nie da sie wymyslec, nie szukam litosci tutaj , tylko zrozumienia, zeby ktos mi powiedział, jak dalej to znieść. Nie zyczę zadnej kobiecie takiego zwiazku.

nie chcę się ujawniać z wiadomych powodów i nie tworzyłam zadnego nicka, bo nie znam tutaj nikogo, więc i tak to by niczego nie zmieniło...Ehhh

Dziekuje miłym osobom za wypowiedzi , w sumie większy dól..kończe juz temat, nie wiem jak sie usuwa całość, jesli ktos umie , niech skasuje.Pozdrawiam

spróbuj może wspólnego oglądania filmów... nie wiem czy to dobry pomysł na dłuższą mete ale może łatwiej bedzie mu sie przestawić na układ ON + TY jeśli po drodze będzie etap ON + TY + FILM co o tym myślicie?

On powinien wybrać się na terapię! Jest uzależniony. Dlaczego pozwalasz mu masturbować się nad tobą? Jakbym się obudziła a mój robiłby coś takiego to chyba by w jaja dostał - a na pewno wyleciałby z sypialni. On cię traktuje przedmiotowo - jak panienki z rozkladówki.Ja na twoim miejscu już przymierzałabym się do rozwodu.

zdradzaj go a poczujesz sie lepiej mowie ci to

Jesli ktoś traktuje tak przez kilka lat , traci sie własną wartosc, poczucie kobiecości, boje sie otworzyc przed innym facetem. Zachowuje pozory dla otoczenia, zadbana,ze sztucznym umiechem wychodzę do pracy, w srodku jednak mam ochote krzyczeć.Zdrada....fakt sprawia mi przyjemnosć adoracja męzczyzn, ale dystans zostanie na zawsze, po prostu sie boje

to jak chcesz inaczej to znosic? nie chcesz robic tego z nikim innym ,odejsc tez nie ..

podaj swoją pocztę bo chce z tobą porozmawiać wieczorem ...

chcesz mi wytłumaczyc , dlaczego facet moze sie tak zachowywac?? Czy to ma jakis sens w tym co robi

chce porozmawiać o jego zachowaniu bo ty patrzysz może z czysto kobiecego punktu

dzięki , jak powiedziałem odezwę się wieczorem a teraz pewnie zaleje cię masa listów ale dasz radę ...

nie mam zamiaru wciagac się w jakies gierki z ludzmi , ktorym sie nudzi i lubią dokuczyc komus. Dziękuję wszytskim , musze tez do obowiązkow uciekac. Pozdrawiam

Musialam przeczytac to kilka razy zeby byc pewna ze dobrze zrozumialam. To jest tak chore ze nadaje sie do jakiegos podrecznika...

Maz ma slaba potencje, w dodatku uzaleznil sie od pobudzenia ręcznie i nie jest w stanie utrzymać wzwodu w pochwie. Wlasciwie to impotent seksualny. Zamiast sie leczyc, odstawić masturbację, wymyśla bzdury o byciu wzrokowcem oraz niszczy twoje poczucie wartości jako kobiety. Jego zachowanie to polaczenie tchórzostwa z podloscia. Przestan sie obwiniać, bo twojej winy nie ma żadnej, on chce zebys sie tak czula, bo nie umie przyjac na klate, ze zawiodl jako mezczyzna. Nic z tym nie robi tylko wciąga cię w swoje masturbację jako ozywiona panienkę ze swierszczyka. Natychmiast odmów takich sytuacji. Zazadaj wspolnej wizyty u seksuologa albo rozwód.

jestem tego samego zdania co przedpisca. jest tak ponieważ dłonią ściska go o wiele mocnij niż ty pochwa przez co czuje się bardziej zaspokojony. widać przed slubem ostro romansował z ronią

witam ponownie, przeczytałam Wasze opienie, czuję się tylko większą idiotką, uzalezniona od jego wpojenia mi , ze sama nie poradzę sobie bez niego. Co do ostatniej wypowiedzi, byłam jego pierwszą kobietą, przyznał, ze zawsze ręka mu wystarczala i być może to jest przyzwyczajenie. Nie wiem czy ktoś ma takie problemy , byc moze, tylko kazdy wstydzi się przyznać i tkwi w takim chorym związku dla dobra dziecka. O lekarzu mowy nie ma, nie czuje się chory i zawsze wykręcał się , ze jak mi brakuje , to zebym sobie kupiła sztucznego...

To sobie kup sztucznego kobieto. zrob cokolwiek a nie tylko siedzisz i sie żalisz aż do następnego obabizmu nad Tobą.