Moja szefowa jest straszna

Pracuje z nią już 5 rok i nadal nie mogę się przyzwyczaić a jestem uważana za twardą osobę może dlatego z nią wytrzymuje, kilka osób odeszło przez nią. To młoda dziewczyna ok. 30 a jest bezwzględna, bardzo gra do swojej bramki, bardzo dba o swoje interesy. Nikt nie spełnia jej chorych oczekiwań chyba tylko ona sama. Wykorzysta każdą słabą stronę pracownika by go zgnębić jeśli podpadnie, a potrafi uderzyć w najczulszy punkt. Dla osób postronnych osoba towarzyska, uśmiechnięta z poczuciem humoru. A w cztery oczy suka jakich mało. Jestem już zmęczona pracą z nią, niby mam duze doświadczenie wiem że jestem potrzebna ale jej podejście strasznie demotywuje. To taki tym co humor się zmienia co 5 minut do tego wyżywa się, pracowników traktuje jak tłumoki, każe się tłumaczyć jak w przedszkolu. Czepia się o wszystko po to by się wyżyć. Staram się nie mówić jej o sobie, nawet gdy rozmawiamy na luzie, trzymam dystans bo wiem że przyjdzie moment że to wykorzysta.

miało być - to taki typ

Praca z nią to jak być na wojnie non stop

Większość szefów tak się zachowuje, niestety władza zmienia

Moja była szefowa to była chodząca poracha. Śmierdziała, nie myła d**y i nie zmieniała gaci, miała krzywe i grube giry a nosiła mini równo z gaciami.A dla forsy zeżarłaby własne gówno.

Bo jak szefowie są zbyt ludzcy to wchodzicie im na głowy i nie wykonujecie ich poleceń.

No to może pora zmienić pracę, po co sie męczyć, masz już spore doświadczenie, jeśli w tej firmie nie ma perspektywy na pozytywną zmianę to nic Cię tam nie trzyma.

Wynajmij cygana żeby jej obił mordę i po sprawie.

czemu nie zmienisz pracy? Masz doswiadczenie, jestes dobra...

a moj szef jest zlodziejem... okrada ludzi tlumaczac im ze robi to dla ich dobra i tzw sprawiedliwosci spolecznej

Polecam zmianę pracy, ja też miałam okropną sytuacje w poprzedniej, ale zmieniłam i teraz jestem w Stefczyku. W końcu jestem zadowolona i z przyjemnością chodzę do pracy, super ludzie i niezłe warunki.

po co odgrzebujesz tematy sprzed 3 lat archeologu ? :O