Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Glikoproteina

Chcę wymarzone wesele

Polecane posty

Gość Glikoproteina

Niedługo wychodzę za mąż. Za nic w świecie nie chcę robić typowego, polskiego wesela ze spędem ciotek i wujków, których będę widzieć pierwszy raz na oczy. Nie chcę też muzyki disco-polo, z mężem i naszymi znajomymi jesteśmy fanami cięższych brzmień, wiadomo, że nie puścimy ich na weselu, ale myślałam o tanecznych starszych hitach lub nawet takich zespołach jak Queen. Nie chcę całować się na oczach gości przy przyśpiewkach "Gorzka wódka" itd. Nie chcę też welonu, włosów spiętych w koczek, marzy mi się elegancki wianek do moich rozpuszczonych, długich włosów. Marzy mi się też suknia bez miliona warstw tiulu, skromniejsza. Niestety o te wszystkie rzeczy awanturuje się moja rodzina. Uważają, że dziwaczę z weselem i strojem, narzucają mi swój gust, chcą zrobić hucznie i biesiadnie. Jednak wiem, że będzie to dla mnie męczarnią, jednak babcia z matką nawet podnoszą na mnie głos, kiedy stawiam na swoim. Mojemu mężowi podobają się te pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas postawic na swoim i powiedziec im ze to wkoncu wasze wesele i zrobicie je po swojemu, one juz miały swoje to niech sie nie wtrącają. ale zaznacz ze rady zawsze mogą udzielic ale nie koniecznie je wdrążysz w zycie. postaw sprawe jasno i nie daj sie. Ja na swoim weselu tez nie miałam welonu, nie było tradycyjnych oczepin i i tak wszyscy byli zadowoleni. trzymam kciuki i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej nie rob wcale wesela, zaoszczedzisz kase i nie narazisz gosci na wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćniedzielny
Nie daj się! My bierzemy ślub w górach bez rodzinki, w polarach, kurtkach, ciepłych czapkach i wysokich buciorach, na przekór wszystkim zimą:) właśnie zaczęłam załatwiać formalności. Rodzinę zaprosimy na imprezę jak wrócimy do domu na niziny:P Nikogo nie wtajemniczam, nie mam zamiaru wysłuchiwać tego co Ty. To mój drugi ślub, w pierwszym dałam się wciągnąć (mój narzeczony zresztą też na ślubie ze swoją pierwszą żoną, co wspomina okropnie) w aranżację mojej rodzinki i czułam, że tylko oni są zadowoleni:( Ja siedziałam i myślałam w pewnym momencie "Co ja tutaj q.. robię???" Imprezę na folkowo (również w strojach) zrobimy tydzień po ślubie, rodzince wyświetlimy na przyjęciu film. Wszystko załatwiam sama, jak rodzinka dostanie zaproszenia, to już będę miała nawet kieckę kupioną:) A tam, gdzie chcemy się pobrać i tak nikt nie wejdzie, za wysoko i za zimno będzie, a to NASZ ślub i chcemy zrobić go po swojemu. Drugi raz nie popełnię błędu młodości:) Ty tez się nie daj, jak narzeczony jest po Twojej stronie, to masz najlepszego sojusznika o jakim mogłabyś marzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to czy będziesz miała rozpuszczone włosy i wianek czy też koka i długi welon nikogo nie powinno obchodzić, to Twój dzień i oczywiste jest,że strój zaplanujesz sobie sama. Natomiast jeśli chodzi o muzykę to może warto zgodzić się jednak na kompromisy...przecież może być trochę Waszego ulubionego rocka, trochę znanych przebojów z lat 70'80'90' i trochę disco polo, tak żeby każdy mógł przez chwilę pobawić się przy swojej ulubionej muzyce. Pamietaj, że tak naprawdę wesele robi się dla gości,a nie dla siebie i każdej Młodej Parze zalezy na tym, żeby goście byli zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ten sam problem.moja matka uważa że to nie jest tylko mój slub :) tzn że jej tez hehe i ma prawo zrobic tak aby rodzina była zadowolona. u nas poszlo o to że my w ogóle nie chcemy wesela, jakiegokolwiek. i to nie ze wzgledów finansowych. aktualnie się nie odzywaja do mnie. mam nadzieje że nie przyjada i nie popsują mi tego wymarzonego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaya Konsultanci ślubni
Ślub to wydarzenie niepowtarzalne i przede wszystkim Twoje! Zatem przede wszystkim trzeba myśleć o sobie. To Twój dzień i to Ty masz się czuć najlepiej i wyglądać tak jak chcesz. Rodzice są ważni, więc tłumacz im za każdym razem, że chcesz zrobić po swojemu. Myślę, że w końcu dadzą za wygraną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×