Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcepanowy Tulipan

Moja matka niszczy mi życie

Polecane posty

Gość Marcepanowy Tulipan

Od zawsze czułam że moja matka nigdy mnie nie chciała. W dzieciństwie nie opiekowała się mną, zostawiała samą w domu na wiele godzin, biła mnie i znęcała się nade mną fizycznie i psychicznie. W wieku 16 lat uwolniłam się od niej, wyprowadziłam się do ojca to groziła policją że "jeszcze mnie dopadnie" Gdy miałam 17 lat urodziła mi się siostra i od tamtej pory moja matka widziała we mnie tylko opiekunkę do dziecka. Nigdy nie interesowała ją moja nauka, wolała prowadzać mnie na castingi i robić ze mnie gwiazdę wysokiego formatu. Dziś mam 20 lat i nie zmieniło się nic, moja matka odzywa się do mnie tylko wtedy, gdy ma interes. Nie płaci alimentów mimo że się uczę i ledwo starcza nam na życie. Uważa że da mi pienądze jak sobie na nie zarobię mimo, iż te pieniądze mi się należą. Czuję się nic nie wartym śmieciem. Nie kocham jej ale musze utrzymywać z nią kontakt ze względu na to, że bardzo kocham moją siostrę. Moja siostra jest jeszcze za mała by spotykać się z nią bez pośrednictwa matki. Ciągłe telefony, smsy, nękania ze strony matki doprowadzają mnie do furii. Gdy kiedyś przyprowadziłam mojego chłopaka do niej stawiała mnie w jego oczach w bardzo złym świetle. Błagam powiedzcie co w tej sytuacji robić, jak uwolnić się od matki która widzi we mnie niańkę a nie córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezka sprawa.Moze pogadaj z nia szczerze,czemu tak sie do ciebie odnosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc2222
oj u mnie z mama tez nie jest latwo.. w ogole tez mam 20lat a kurde cale zycie jakos tak w d*pe dostaje:( i nawet czasem chcialabym sie tu komus wygadac, komus kto mnie nie zna, ale jak widze co nie ktorzy tak smieja sie z czyichs problemow, pisza tak chamsko, nie staraja sie nawet zrozumiec itp. to lepiej trzymac w sobie to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam ten temat bo sama do dnia dzisiejszego przerabiam to z moją matką, moja jest alkoholiczką od nie pamiętam już nawet kiedy, dla mnie od zawsze. zawsze faworyzowała młodszą siostrę to ja zawsze byłam ta zła i najgorsza, ja zawsze była stawiana w najgorszym świetle, za całe zło obwiniana, codziennie do dnia dzisiejszego poniżana, wyzywana od jakich tylko. buntowała przeciw mnie siostre i doprowadzila do tego że obie z siostrą nawet nie utrzymujemy kontaktów, wtrącała się w moje związki wszystkie skutecznie niszczyła, pozbawiła mnie znajomych i totalnie roztroiła nerwowo. po śmierci mojego taty jedynej osoby która zaraz po obecnym narzeczonym był dla mnie jednocześnie matką i ojcem sytuacja jeszcze się zaogniła mimo że została na moim utrzymaniu jak pasożyt, teraz w sobote wychodzę za mąż. długo biłam się z myślami czy zapraszać matkę ale nie zaprosiłam, w niczym mi nie pomogła jeszcze tylko przeszkadzala i chce mi teraz zniszczyć ślub. najlepiej po prostu odciąć się od tego. żadne rozmowy tu nie pomogą bo z takimi ludźmi nie da się rozmawiać. musisz myśleć o sobie przedewszystkim, jeśli zobaczysz że siostrze dzieje się źle to po prostu poczyń kroki abys ty mogla przejac opieke nad nią i twoj tata. myśl kochana o sobie bo o a cie wykończy psychicznie siostra kiedys to zrozumie, ale ty już dość się nacierpiałaś, nie daj sie terroryzować urwij kontakt to jedyne co mozesz zrobić inaczej tak jak ja zaczniesz cierpieć na bezsenność, nerwice, napady paniki i całą rzeszę innych dolegliwości fizycznych i psychicznych. ja mam dopiero 27 lat a czasem czuję się jakbym miala z 70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Turbo Ciastek
Marcepanowy Tulipan Przede wszystkim jeśli jest Ci ciężko walcz o alimenty! Skoro sie uczysz, jej psim obowiązkiem jest je płacić. Sama nie chce płacić - zgloś sprawę do komornika. Nawet jeśli nie bedzie miał skąd ściągnąć, wyplacą Ci część z funduszu alimentacyjnego. Matka pewnie będzie Ci utrudniać kontakt z siostrą, ale i na to jest sposób - sądowne ustalenie kontaktów. Siostra jest najbliższą rodziną, więc nie powinnaś mieć problemów z tym. Ale najważniejsze to alimenty! Walcz! jeśli Twoja matka jest taką..... to za kilka lat kiedy zaczniesz pracować, a ona np. zachoruje ONA BĘDZIE MOGŁA POZWAĆ CIĘ O ALIMENTY... (witamy w Polsce..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×