Gość poesemka Napisano Sierpień 21, 2013 Mam 19 lat. Jestem już z moim chłopakiem 21 miesięcy, jesteśmy z Częstochowy. Strasznie się kochamy, nie możemy wytrzymać bez siebie jednego dnia, widujemy się niemalże codziennie. Jestem od niego o rok starsza. W tym roku dostałam się na studia do Wrocławia, zaczynam za miesiąc. Bardzo się boję tej rozterki, że odsuniemy się od siebie, nie będziemy tęsknić. Nie chcę go stracić, boję się, że nigdy nie spotkam kogoś takiego jak on. Jesteśmy od siebie uzależnieni! Im bliżej wyprowadzki z domu tym gorzej ze mną, dzień w dzień płaczę. Obiecaliśmy sobie, że przetrwamy to, że damy radę. Ale ja się strasznie boję, że stopniowo zaczniemy się przyzwyczajać do samotności, że któreś z nas będzie potrzebowało stałej bliskości. Czy ktoś z Was jest w tej samej sytuacji ? Jak to jest... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach