Odchudzanie do ślubu

Dzień dobry! Jak tam? Dzień odchudzająco zaczęty? :) Ja już po bieganiu pół godzinki, śniadanie zdrowe (i pyszne) - owsianka z owocami, sałatkę na drugie śniadanie do pracy też zrobiłam :) Gości - dziękuję! :) Ja kiedyś dużo ćwiczyłam (i biegałam) niezależnie od pory roku. Czas do tego wrócić ale już czuję przyjemność płynącą z ruchu więc pewnie znowu się w to wkręcę na dłużej ;)

hej wszystkim :) z samego rana wskoczyłam na rowerek stacjonarny i pedałowałam całą godzinkę :) na śniadanko -> bułeczka graham z serkiem czosnkowym i kiełkami brokułów :) stawiam na zdrowe jedzonko no i oczywiście ruch. Staram się regularnie chodzić na basen, ale aktualnie zamknęli mi go na 2 tygodnie, bo zmiana wody :)

Cześć dziewczyny. Ja dziś ćwiczyłam Chodakowską, kręciłam hopem i byłam na zumbie. Nie wiem czemu ale wydaje mi się że nie schudnę nawet jak będę się katować ćwiczeniami. Jakaś depresja mnie chyba łapie :-(

przestańcie, trzeba nastawić organizm na to,że będzie dobrze!!! to podstawa, jeżeli powiesz sobie,ze się nie uda to się nie uda. dlatego trzeba nastawić całe ciało na sukces,to ważne, bo w naszym organizmie za wszystko odpowiadają hormony - będzie zły humor, zamuła, nie będzie chudnięcia. będzie uśmiech, pozytywne myśli, i odpowiednia profilaktyka wtedy będą sukcesy. to się fachowo nazywa trening mentalny. i np. jest stałym elementem treningu zawodowych sportowców. a co do moich zmagań,to dziś owsianka z borówka i pestkami słonecznika, ćwiczenia z ewką,a do tego figura extraslim na spalanie, i teraz czekam na obiadek. pierś z kurczaka, ziemniak i marchew, wszystko na parze!!!!

Spróbujcie tak : rano trochę płatków owsianych na wodzie , drugie śniadanie jakiś owoc, obiad kasza gryczana kolacja jakies warzywa lub warzywa na patelnie. Czasem mozna zjęść coś słodkiego np.bułkę słodką, kawałek ciasta, cukierka.

Hej laski:D

W ogóle zaczęłam kilka dni temu a tu proszę już kilka centymetrów straciłam! Jakie to motywujące! :))

gdzie wy znalzlyscie faceta z taka duza i tlusta d**aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

hej dziewczyny gdzie jesteście? co tak cichutko? ja nie bardzo miałam czas pisać ale już jestem;-) jak wasze dietki?

Wróciłam na chwilkę żeby się pochwalić...;-) od soboty tydzień temu spadło mi 0,7 kg to prawie kilogram heheh powoli powoli i może dam radę. Wczoraj miałam dzień zwątpienia ale po dzisiejszym ważeniu jest troszkę lepiej.

Izulka gratuluję! ;) Ja się na początku nie zważyłam (waga siadła jak na złość). Zważyłam się dziś i wyszło 61.8 - ostatni pomiar sprzed jakiegoś czasu to było prawie 65 :) Także tendencja spadkowa jest. A robicie sobie jakieś tabelki? :)

no to spadek też jest ;-) nie nie robie tabelek bo pamiętam ile waże za każdym razem. Na wagę staję co sobota po śniadaniu bo w domu wagi nie mam bo bym codziennie milion razy się ważyła to chodzę do mamy. Jeśli chodzi o tabelki to może dobry pomysł żeby w kalendarzu po prostu zapisywać . Już nie mogę się doczekać następnej soboty hehe mam nadzieję że troszkę mi spadnie znowu

Cześć dziewczyny! Ruszam razem z Wami. Obecna waga to 67 kg. Chcę zejść do 52 kg. Mam 15 kg do zrzucenia. Oprócz tego moje ciało jest tak obrzydliwe, że konieczne są ćwiczenia. Mam zwisy tłuszczu, straszny cellulit i ciało 70-letniej kobiety. Ślub maj 2015. Depresja i stres doprowadził do tego, że ciągle się objadałam. Potrafiłam zjeść za jednym zamachem 7 kromek chleba białego z wędliną i żółtym serem. To koszmar! Chciałabym do końca września ważyć 58 kg, czyli w ciągu tygodnia gubić ok. 2 kg. Mam nadzieję, że to jest możliwe dzięki ćwiczeniom i diecie. Dietę mam ułożoną przed dietetyka, czyli żadna głodówka. Ćwiczenia aerobowe ok.20 minut dziennie.

No ja przede wszystkim się mierzę (wagi nie miałam, to 65 jest sprzed miesiąca mniej więcej) i trochę trudno mi spamiętać wszystkie wymiary :) Dobry pomysł z tym kalendarzem, chyba tak zrobię!

Dollores witaj! Nie chcę Cię zniechęcać ale przy zdrowej diecie i dosyć krótkich ćwiczeniach nie liczyłabym na tak wielki spadek tygodniowy. Takie rzeczy to przy otyłości możliwe ;) Musiałabyś się mocno katować żeby tracić 2 kg na tydzień a to nie ma sensu najmniejszego ;)

zrobcie sobie stopke i bedzie widac co ile ktora zrzucila itp

no i jak odchudzanie? u mnie bez zmian. waga 67 kg :)

hej. U mnie okres ;-( ćwicze ale nie tak intensywnie bo padne z bólu. Ważenie co sobota w tą sobotę było 59,8 obiecałam sobie że przez ten tydzień do następnej soboty zejdę do 59 ale okres mi to zepsuł ;-(

Rewolucja w odchudzaniu!!! Tysiące zadowolonych klientów!!! Masz dosyć nieskutecznych det i środków odchudzających? Waga ciągle stoi w miejscu lub przybierasz nadal na wadze? Green Coffee zielona kawa 1000 w kapsułkach -Hit z USA. Dostępna już w Polsce! Tysiące zadowolonych klientów.Najskuteczniejsza kuracja odchudzająca- ogranicz apetyt. Najskuteczniesze odchudzanie wejdź i sprawdź sama na : www.sklep-vitality.pl

moja dietetyczka powiedziała, że w czasie okresu nasz metabolizm jest podkręcony i ćwiczenia są efektywniejsze. Ehh...pamiętam jak jeszcze 2 lata temu ważyłam 52 kg i marudziłam, że jestem gruba :/ Teraz to ze mnie istny słoń!

ja też dwa lata temu ważyłam dokładnie tyle samo 52 kilo i też nikt nie mógł mnie słuchać jak narzekałam na to że jestem gruba. Marzyłam żeby ważyć 48. a teraz tyle bym dała żeby ważyć te 52 kilo kurcze tak fajnie wyglądałam wtedy. byłam szczęśliwa. Dzisiaj już ćwiczyłam ewe i hula hop jeszcze biegi i zumba ; - )

To ile Wy macie wzrostu?

Ja wczoraj dostałam okresu i czuję się fatalnie. Mam zamiar poćwiczyć dzisiaj wieczorem. Ruch to podstawa. Może postanowimy, że będziemy ważyć się jedynie w sobotę i podawać swój wynik? :)

tak to jest dobry pomysł z ważeniem w soboty. To umawiamy się że w sobotę podajemy wyniki nawet jak nie będą zadowalające :-)

W tę sobotę ja się nie zważę, nadrobię w poniedziałek bo wyjechałam i nie mam dostępu do wagi :) Ale pomysł fajny. A w ogóle właśnie - ile macie wzrostu? Ja mam 168cm :)

ja mam 160 cm więc jestem malutka. Mama powiedziała że brzuszek mi spadł no ciekawe hehe. w sobote ważenie już nie mogę się doczekać

hej. Gdzie jesteście dziewczyny? dzisiaj ważenie. Wracajcie :-)

Ja jak mówiłam zważę się na początku tygodnia dopiero. Ale jakoś tak patrzę na siebie i spadków się nie spodziewam ;) Jakoś jak jest trochę wolnego więcej jem... i to mniej zdrowych rzeczy :D

przeważnie tak jest na wolnym. U mnie spadek pół kilo przez tydzień hurrra. Waga pokazuje 59,3 :-) ale wczoraj w nagrode troszke pojadłam heheh

http://farmaceuta.info/odchudzanie-preparaty-farmaceutyczne/