Co to są NEUROLEPTYKI pytajnik

j.w.

poszukaj w google, co?

Piguly

na wiki czytałam, ale chce wiedzieć czy tu ktoś bierze i jak w "praktyce" działają dostałam od psychiatry, ale się boję ich brać, myślę, że jakąś sieczkę zrobią mi z mózgu;/

Jak powiada moja mądra książka do chemii leków: "Leki o działaniu neuroleptycznym są stosowane obecnie w terapii schizofrenii oraz fazie maniakalnej psychoz maniakalno-depresyjnych, przebiegających z objawami silnego pobudzenia i agresji" Chemia leków pod redakcją A. Zejca i M Gorczycy, str.77, wyd II zmienione ;]

a czy tyje sie od nich? chyba nie będę ich brać, wkręcam sobie, że to wszystko spisek i chcą mnie zniszczyć lekami i zrobić ze mnie warzywo.

neuroleptyki działają uspokajająco. takie leki niestety zamulają.

no i właśnie dlatego je bierz. warzywa z ciebie nie zrobią.

A na co konkretnie je dostałaś?

A są jakieś leki, które pobudzają, ożywiają i poprawiają nastrój, dodają energii? Miałam kiedyś Fluoksetynę, ale po niej dostałam lęki, ciągle płakałam;/

Wiesz, generalnie takich leków nie wypisuje się z przypadku, więc jeśli je dostałaś, to je bierz. A zwłaszcza jeśli uważasz, że to spisek...

dostałam Ryspolit na ciężką depresję z zaburz. psychosomatycznymi

Jak dostałaś to bierz.

chyba psychotycznymi a nie psychosomatycznymi...?

uroiłam sobie, że to spisek, że ktoś chce mnie tym otruć. Czytałam, że się tyje od tego i zanika czasem okres Nie chcę utyć (mam dodatkowo bulimię i znów przytyłam 10kg, próbuję to zbić, ogólnie mam obsesję na punkcie wagi nie mogę nic utyć już i muszę schudnąć szybko)

skoro masz świadomość że to twoje urojenia to chyba ci niepotrzebny neuroleptyk tego typu a stabilizator. jesteś borderką?

nie, psychosomatyczne.

sama nie wiem, chodziłam na terapię, terapeuta powiedział, że jestem neurotyczką, a jak spytałam czy czasem nie borderline to powiedział, że napewno nie, ale co terapeuta/lekarz to każdy inną diagnozę stawia. Z tymi urojeniami to tak 50/50, niby myślę, że urojenia, ale z drugiej strony może to prawda.

to ty pisałas jakis czas temu na forum, ze masz lęki i słyszysz glosy?

nie, nie pisałam tutaj wcześniej, tylko dziś założyłam ten temat i wcześniej o tym leku, ale nikt nie odp :D

przy borderze jest ta świadomość więc stąd moje pytanie. przywiązujesz się do ludzi?

tak, przywiązuję bardzo szybko i każdemu ufam, na początku każdy jest dla mnie idealny, ale jak coś źle zrobi, nawet drobnostka od razu go skreślam i "uciekam"

sama już nie wiem, czy brać to czy się wstrzymać?

czekasz na "cios"?

tzn?

w relacjach z ludzmi? uprzedzasz "cios" uciekając?

nie bierz rozmiekcza ci mozg

nie, przeważnie przywiązuję się do "złych" ludzi i czekasz na ten cios, czasem prowokuję sytuacje tak, żeby mnie ktoś skrzywdził, zranił psychicznie, potem uciekam, jestem zła na tą osobę, ale wydaje mi się, że to coś ze mną jest nie tak i niszczę siebie napadami jedzenia itd.

mam podobnie i u mnie stwierdzono bordera. ja bym skonsultowała sens brania tych leków z innym psychiatrą. takie jest moje zdanie.

no właśnie też się boje, że będę mieć już całkowitą galaretkę zamiast mózgu, a jak odstawię to będzie jeszcze gorzej. A jak z tymi stabilizatorami nastroju? Może to dla mnie, bo ciągle mam zmienne nastroje od chwilowej euforii do dłuuugich dołów i smutków i tak ciągle;/