Gość gość ona555 Napisano Sierpień 22, 2013 Jestem z chłopakiem 8 miesięcy on ma 26 lat i nie wiem co jest nie tak. Rzadko kiedy sam z siebie wychodzi z inicjatywą jeżeli chodzi o seks. Lubię się z nim kochać i jest mi naprawdę dobrze i widze ze mu też. Tylko przeważnie to ja daje mu do zrozumienia ze chce sie z nim pokochać i myśle ze gdybym to ja nie wyszła z inicjatywą to rzadko byśmy sie kochali. On twierdzi ze jest mu cudownie ze mna w łóżku i widze to po nim ze mnie nie kłamie. Pare razy nawet rozmawiałam z nim na ten temat dlaczego to on sam nie wyjdzie z jakąs inicjatywa tylko przewaznie ja, juz myslalam nawet ze moze go nie pociągam nie podobam się... i mu o tym powiedzialam i zawsze po rozmowie bylo dobrze prze pare dni tzn widzialam ze sie stara tylko wygladalo to tak jakby bylo to troche wymuszane i potem za jakis czas znowu to samo. Na prawde czasami mi sie juz wszystkiego odechciewa bo nie wiem o co chodzi. Ostatnio znowu poruszylam z nim ten temat i stwierdzil ze sam nie wie o co chodzi ze ma chyba za malo testosterony tylko on nie ma problemu z tym zeby dojsc czy cos w tym stylu czesto zbyt szybko nawet dochodzi.... Nie wiem co o tym mysli. Boje sie ze przez to rozwali sie nasz związek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach