Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewfewfewf

Pojechać czy nie

Polecane posty

Gość ewfewfewf

HEJ Mam propozycje wyjzadu na 2 tygodnie do włoch na winogrono , załatwione przez internet , bez pośrednictwa pracy , osoba ta szukała kogoś z samochodem zeby miec transport oczywiscie , wyjazd na dniach niewiem co robić ,troche się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i słusznie się boisz, bo chcesz jechać w ciemno w sumie nie znasz osoby, nie wiesz czy już kogoś nie oszukała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
mam do niego numer telefonu i numer do organizatorki ,ale czy to nie za mało i tylko na 2 tygodnie ???? chociaz chłopak wydaje sie bardzo wiarygodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w italii
I z tego co wiem to jeżeli taki wyjazd nie jest zorganizowany przez jakąś porządną agencję pracy to zwykle to ściema. Wiele razy było słychać o naciągaczach, swego czasu robiłam praktyki w konsulacie i tam non stop przyjeżdzali tacy zrobieni w bambuko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
no tak ,ale nie wpłacałam mu zadnej zaliczki ,pozatym mieszka odemnie jakies 150km i mamy tam jechac razem , niewiem co robić,chciałabym kasa sie przyda ,ale strach mnie blokuje , jechałabym z chłopakiem nawet .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
dziwi mnie tylko ze zbior winogron ,trwa tam 2 tygodnie .....niewiem co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz ale najpierw zgłoś się do ITAKI i powiedz im gdzie jedziesz no i daj im namiary na ogłoszenie, będzie łatwiej cię znaleźć żywą lub martwą, zaoszczędzisz w ten sposób interpolowi czas na poszukiwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
heh nie jade chyba nie warto ryzykować dla 2 tyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w italii
Wiesz jak się nazywa twój pracodawca, kontakt do niego, adres? Jeżelki to firma musi mieć p. IVA (zarejestrowana działalność gospodarcza w Camera di Commercio). Poproś ich o to. Jeżeli zaczną się migać to wiadomo - oszuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
dzieki ,niewiedziałam wiec zapytam ,wkoncu powinnam znac ich dokładny adres , on podał mi nazwe winnicy nazwe miejscowosci w jakiej bedziemy mieszkac i gdzie bedziemy dojezdzac , znalazłam nawe winnicy na faccebook ,skontaktowałam sie z nimi i tam udzielili mi informacji ze przyjezdzaja pracownicy z polski ,ale wspołpracuja z firma X , a ja miałaby jechac bez posrednictwa ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mozesz gdzieś jechać w Polsce na zbiory?na pewno nie zarobisz ąż tyle co za granicą,ale zawsze jestes w kraju i mozesz wrócić szybko jeśli coś ci sie nie spodoba-jest dużo ofert dorywczej pracy np.na miesiąc przy zbiorach w kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w italii
No właśnie skoro współpracują z daną firmą X to wiedzą, że miałabyś przyjechać do nich i pracować bez pośrednictwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
śledze te zbiory od 2 tygodni na necie na polska oferte nie trafiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
dogadałysmy sie jeszcze ze w tej okolicy jest duzo winnic i duzo ich tam przyjezdza , pisałysmy po włosku ,wiec to mnie tez ograniczyło do pytan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdź na tablicę-praca fizyczna/zbiory -maliny,jabłka itp-jest tego pełno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
ok,dzieki niewiem jak teraz mu wytłumaczyc ze jednak nie pojade skoro go zwodziłam pare dni ,a jak podał termin to nie jade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w italii
Musisz być pewna co do tego gdzie miałabyś mieszkać i że oni wiedzą że ty przyjedziesz do nich. Winnic w okolicach może być sporo, ale mogą być już pełne robotników którzy najczęściej zjeżdzają się już od początku lata. Włosi przy zbieraniach raczej nie pracują (chyba że włoscy studenci), główna siła robocza to obcokrajowcy. Czy te plantacje są na południu? Weź pod uwagę, ze zwykle są daleko od miasta więc w razie kłopotów będzie Ci ciężko się wydostać. Piszę to bo sama mieszkam w centrum, ale tu też gdzieniegdzie są plantacje i uprawy i to wszystko jest oddalone od miasta. Bez auta ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
własnie dlatego szukał kogoś z samochodem ,najpierw jednej osoby ,potem dołączyłam chłopaka a jak spytałam o koleżanke to powiedział ,ze napewno bedzie mogła jechac bo pare osób porezygnowało ,Na mapie widze ze to srodkowe włochy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jedziesz z chłopakiem to czemu sie wahasz?Może to być uczciwa oferta tylko bez pośredników żeby zaoszczędzić na oplatach-tylko wątpię że mozna zarobić 2 tys w 2 tygodnie...jakby tak było to by wszyscy chcieli jechać bo to dość atrakcyjna oferta jest.a tu piszesz że sie osoby wycofały..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
no właśnie ,dziwia mnie te 2 tygodnie....niewiem co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
pewnie ze z chłopakiem czuje sie bezpieczniej ,ale mam różne dziwne scenariusze w głowie , mój wujek pojechał 5 lat temu do włoch do pracy , jak tylko wsiadł do busu to kontakt sie z nim urwał , miesac czasu go szukali , to co przezył tam i jak im uciekł zostanie mi w pamieci do konca , i co był facetem ? pracował z pistoletem przy głowie bez jedzenia i picia ....szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co ci radzić musisz sama zdecydować,co jest ważniejsze kasa czy bezpieczeństwo...a nie obawiasz sie takiej pracy fizycznej od rana do wieczora na nogach..masz doświadczenie i siły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
tego obawiam sie najmniej , mam doświadczenie bo od 7 lat jezdze na truskawki gdzie pracuje się od 4.30 do 22 z 2 lub 3 godzinna przerwa , wiem ze nikt tu nie odpowie za mnie , mozecie mi tylko doradzić , a w tej decyzji jestem wieje jak chorągiewka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie do Ciebie -czy cięzka jest taka praca gdy sie nie ma w niej doświadczenia?Idzie wytrzymać-nie bolą ręce,plecy itp możesz cos o tym napisać wiecej?Dzieki:) A co do Twego wyjazdu-musisz sobie wszystko przeanalizować raz jeszcze czy sie to opłaca itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj cieżko jest napewno , nie będe ukrywać ,pozatym wydaje mi sie ze zbiory truskawek to najcieższe zbiory , miałam okazje porównać . po pierwszych dniach zakwasy :) potem nawala kregosłup , bola kolana -..... az mnie rozbolałao jak sobie przypomne :) ale..... wszystko da sie wytrzymać ,dobrze idzie jak masz motywacje i checi od naszej głowy wiele zalezy ..... do wczesnego wstawania tez da sie przyzwyczaic ,oczywiscie wszystko ma swoje granice i na szczescie trwa to tylko 8 tyg ha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfewfewf
słuchajcie dostałam nazwe firmy do ktorej mamy jechac , i to ta sama do której pisałam na facebooku a jak pisałam wczesniej pani informowała mnie o wspołpracy z firma x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko co u ciebie ,zdecydowałaś sie pojechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×