Czy jestem w ciazy pomocy

Uprawialiśmy seks 1 czerwca (do tego czasu miałam cykle 28-34 dni), więc wypadał mniej więcej 17 dzień cyklu. Pękła nam guma, ale nie doszedł w środku tylko od razu założył nową. Kolejny okres powinnam dostać 11 czerwca, ale się nie pojawiał. Zaczęłam schizować, ale wszystko tłumaczyłam stresującą sesją, obroną pracy licencjackiej i pracą. W końcu zrobiłam test, bo nie wytrzymałam. Zrobiłam go po południu, wyszedł negatywny. Po tygodniu przyszedł okres więc już się uspokoiłam. Później wyruszłam w podróż stopem po Europie, okres miałam dostać 20 lipca. Jest 23 sierpnia, a ja nadal go nie mam. Może jest to spowodowane pracą, przemęczeniem organizmu, bo w końcu nie codzień podróźuje się z 20kg plecakiem w 40 stopniowym upale. Wróciłam w tej podróży 1 sierpnia, więc wydaje mi się, że miesiączka powinna już być! Dodam, że zrobiłam jeszcze jeden test tym razem rano. Wypadałoby (gdybym była w ciąży) na 10-11 tydzień. Wyszedł negatywny, ale myślę, że spojrzałam na niego po minucie, a po 5 już nie. Od jakiś 5 dni, mam jakby ściśnięte gardło, a od wczoraj wystąpiły skurcze w podbrzuszu. (przed okresem nigdy tak nie miałam). Nie przytyłam, wręcz przeciwnie schudłam z 60 kg do 57. Kiedyś już miałam taką sytuację, że nie miałam miesiączki przez 3 miesiące. Nie mogę być w ciąży, bo to było z kolegą. Pierwszy raz doprowadziłam do takiej sytuacji.