Ile z Was przechodz ciąże bezobjawowo

tak się zastanawiam nad tym jak Wy znosicie ciążę :) ja aktualnie jestem w 10 tygodniu i nigdy nie miałam żadnych widocznych objawów (no, poza bardzo czułymi sutkami ;P), ostatnio zauważyłam tylko, że brzuch delikatnie mi wystaje ;) wiem, że moja mama też w ciąży nigdy nie miała objawów, nawet mdłości, żadnych zachcianek i generalnie do 7 miesiąca ciąży nawet ludzie nie mogli mówić, że w ciąży bywała (mały brzuch) i tak się zastanawiam ile z Was, jak ja, przechodzi ciążę jakby jej nie było

pierwsza ciąża bezobjawowa, do końca ganiałam... druga to był koszmar!!! 10h po cc chodziłam i wstawałam z łóżka lepiej niż przez pół ciąży.

30 tydzien...od poczatku zero mdlosci zero sennosci zero zachcianek zero zgagi nadal pracuje bo czuje sie super!!! 4 kg przytylam i brzuch jak mala pileczka zgrabny

A jak się odżywiałyście dziewczyny przed ciążą?

a nie obawiałyście się, że brak objawów to zły objaw? ja jestem przed pierwszym usg, dopiero we wtorek i trochę mam nerwówkę :P

Tak ja sie boje, ze niby 30 tydzien super samopoczucie a bede rodzila w mega bolach lub pod koniec ciazy zlapie mnie 20 kg na plusie, zgaga, spuchna mi nogi i bede miala rozwarcie przedwczesne

nie. Brak objawów wcale nie jest złym objawem. każda ciąża inna. Znam dziewczynę, która po poronienieniu miała nadal mdłości przez jakieś 2 tygodnie. Oprócz tego miała przed poronieniem wszystkie możliwe objawy.

powiem za siebie, że ja odżywiam się pewnie średnio zdrowo :P może nie jadam fast foodów, ale lubię smażonego kotlecika czy ziemniaki ze śmietaną :D do tego nic mnie nie przekona do ciemnego pieczywa czy lekkich sałatek z mieszanki sałat :P ale fakt, jadam dużo warzyw, owoców i nabiału :P

ja liczę, że jak przechodzę ciąże jak moja mama to i poród będę miała jak ona- czworo nas urodziła, żadne nie dłużej niż 3 godzinki i mówi, że ból jakiś bardzo straszny nie był, jak to niektórzy opowiadają ;) więc mam nadzieję na to samo :D wiem, że każda ciąża inna, ale mi to nawet ludzie nie wierzą, że w ogóle w niej jestem, przez to, że normalnie pracuję i mam mnóstwo energii ;) ale to w sumie dobrze :D

a ja milam juz od 2 tyg masakryczne gorsze niz kac a potem ustaly w 12 i poronilam

Moja druga ciąża, obie objawowo, wymioty mdłości, zgaga, ból piersi, ból pleców... Moja mama urodziła czwórkę dzieci i w żadnej ciąży nie wymiotowała.

"bezobjawowo", poza faktem przytycia nie znam dolegliwosci typu nagminna sennosc, niestrawnosci, bole czy mdlosci. Pierwsza ciaza tak przebiegala i teraz w drugiej ostatnie tygodnie tak samo bezproblemowo. Za pierwszym razem pracowalam do porodu i teraz tez mam taki plan.