Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocham mojego faceta

Polecane posty

Gość gość

Ot tak jak w temacie i nie zamieniłabym go na żadnego innego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona cie zamieni na pewno💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulaaa_123
też kocham!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzywam dziewczyn do swoich cel
ciekawe czy jest to milosc odwzajemniona :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj jest jest:D rok razem , za miesiąc ślub i jestem pewna tego jak nigdy w życiu niczego innego:D miłe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulaaa_123
u mnie jak najbardziej odwzajemniona ;) to się po prostu wie i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzywam dziewczyn do swoich cel
nie, czasami ma sie tylko rozowe okulary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo miłość to nie tylko motylki w brzuchu i stan zakochania, ale to także rozum!! i nie można o tym zapominać:) z czasem pierwsze uniesienia minął, pojawi sie szara rzeczywistość i trzeba umieć w tym stanie odnalzeżć tą prawdziwa miłość bez fajerwerków:) dlatego włąsnie wiem ,że kocham mojego faceta. Mieszkamy razem i niby takie proste pielęgnowanie codzienności i przypominanie sobie o tym każdego dnia kiedy idę spać naprawde pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulaaa_123
po 5 latach związku różowe okularu już raczej nie działają. To nie jest już zauroczenia, tylko dalszy, poważniejszy etap miłości, kiedy chcę się planować wspólną przyszłość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku ślub...? O kurczę. Nie za wcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa
Niestety okres ten dla wielu zwiazkow jest poczatkiem konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokladnie, jak minie stran zakochania to wtedy człowiek albo jest goptowy na powazne uczucie albo zwyczajnie wypala sie i rezygnuje kiedy wzajemna fascynacja opada. My jestesmy razem rok, za miesiac bierzemy slub, mieszkamy razem od 7 miesiecy i bylo juz tyle roznych codziennych i niecodziennych sytuacji ze jestem pewna ze to wlasnie ten facet. Ma wady jak kazdy i ja je mam, ale chyba o to w tym wszystkim chodzi. Uzupełniać sie, ale tez scierac, dopasować, isc na kompromis ale czasem też pokłócic, aby móc sie pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ja wiem czy za wczesnie?? tak jak pisałąm, to dziwne bo to się po prostu wie, ze ten a nie inny. I to nie ejst jakies stwierdzone z hurra optymizmem, czy dziecinne, czy z desperacji... Nie..włąsnie przemyslane, z głową, takie dziwne, bo po prostu to wiem, nawet nie potrafie wytlumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulaaa_123
A co w tym dziwnego, że rok i już ślub? Skoro dwoje ludzi się kocha, są siebie pewni i chcą przypieczętować swoją miłość to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym uwazam ze zwiazki trwajace od 4-5 lat i wiecej bez jakis planó na przyszlosc takich bardziej konkretnych są po prostu przenoszone... i nie wiem ale w moim najblizszym otoczeniu małzenstwa po 7 latach narzeczenstwa w 80-90% zakonczyly sie rozwodem po czasem roku, dwóch od ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulaaa_123
Akurat z tym się nie zgodzę, bo sama trwam w związku prawie 5 lat, ale to już jest jak małżeństwo, gdyż mieszkamy razem, a na ślub po prostu czekamy, aż Nasz stan konta wzrośnie i zarobimy sobie na to sami i to jest nasz cel. Nie chcemy brać pieniędzy od rodziców, gdyż sami jesteśmy bardzo samodzielni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stwierdzałąm,że jest to reguła, bo oczywiście są związki ktore trwają przed slubem kilka lat a poslubie są bardzo szczesliwym i udanym zwiazkiem. Moje wnioski oparłam na włąsnych obserwacjach, ale tochyba zwyczajnie zalezy od dwojga ludzi, jak zwyczajnie dbają o swoje relacje. Niektorzy się rozstają bo małżenstwo nie spełniło ich oczekiwań...tylko jakie to są oczekiwania jesli jest sie ze sobą np.5 lat..to czego mozna oczekiwać,że co ten slub ma zmienic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulaaa_123
a co ślub zmieni po roku czy dwóch? jak się mieszka i tak razem? przez 5 lat np można się głebiej poznać i jak coś nam się nie podoba to jeszcze się można z tego wycofać a jak się jest ze sobą rok i ma się mało doświadczeń z tego związku to po ślubie różne rzeczy wychodzą które doprowadzają pary do kłótni lub rozstań. NP kobieta przed ślubem nie wiem że jej przyszły mąż jest bałaganiarzem. Po ślubie i wspólnym zamieszkaniu ciągle chodzi i zbiera po nim brudne skarpetki( to tylko pierwszy lepszy przykład) jeśli jest się ze sobą dłużej znamy sie jak łyse konie a i tak napewno jest jakaś rzecz która po ślubie się zmieni i albo nam się spodoba albo nie. Więc stwierdzenia co do długich czy krótkich związków są mylne. a po ślubie wszystko sie zmieni napewno gdy na świat przyjdzie dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam juz 7 miesiecy z moim facetem i niczym szczegolnym mnie nie zaskoczył. Na czescie skarpetem zbierać po nim nie muszę;) Mysle ze dzieki mieszkaniu razem poznalismy sie lepiej i to tez w jakis sposob przekonalo nas do tego ze chcemny byc razem i ze jak już oboje mamy taką pewność to po prostu sie pobierzemy. Poza tym co za różnica jesli my mieskzamy juz ze sobą? to po co amm czekac na jakies jego potkniecia 4 czy 5 lat?/ wiem teraz juz ze chce z nim byc i tyle.lata tu nic nie zmiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulaaa_123
ja nie mam nic przeciwko do ślubu po roku czasu, tak jak Ci to wcześniej napisałam. Ale nie zgadzam sie z Twoim stwierdzeniem,że lepiej po roku wziąć ślub i nie czekać na jego potknięcia niż po 5 latach i sie rozwieść, bo jak twierdzisz większość długoletnich związków sie później rozpada. Owszem rozpadają się tak samo jak i po roku czy kilku miesiącach. I na to nie mamy wpływu. Będąć ze sobą 5 lat i od dłuższego czasu mieszkając razem znam prawie każdą jego wadę ( piszę prawie, bo tak jak wspomniałam, po ślubie również może coś jeszcze wyjść co mi się nie spodoba), a Ty tak jak mówisz nie chcesz czekać na jakieś jego potknięcie. Tylko gorzej jak te potknięcie będzie za rok czy dwa kiedy będziecie po ślubie a Ty nie będziesz potrafiła tego zaakceptować, gdyż wcześniej o tym nie wiedziałaś. I co wtedy ? też być może rozwód. Także myślę, że Twoje rozumowanie jest błedne, gdyż nie ma reguły czy ślub po roku, dwóch czy ośmiu. Jak obydwie strony będą tego chciały to będą szcęśliwe całe życie. Najważniejsza jest miłość, zaufanie i wyrozumiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój mąż po 10 latach razem w tym 7 po ślubie zakochał się we mnie znów, a ja czuje się jak przed 10 laty gdy zaczynaliśmy się spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o to samo nam chodzi tylko moze ja w inna strone to moje rozumowanie popchnęłąm. Z drugiej strony ja nie chce i nie zamierzam czekać 5 lat ze slubem kiedy wiem ze jestem jego pewna teraz i tu. Poza ty nie ma nreguły na rozstanie. Tak samo mozna sie rozstac tak jak napisałas po roku czy po kilku latach. Slub tu chyba tez nie ma zadnego znaczenia, dzieje sie i juz. Ale czemu jesli jestem pewna uczuc teraz to mam czekac kilka lat i spradzac sie w zajmenie dalej. Too jest wlasnie to ze ludzie są rozni i roznie takie rzeczy postrzegajka, ktos potrzebuje wiele czasu by nabrac pewno a ktos inny wie i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też kocham swojego faceta. mocno. jesteśmy ze sobą trzy lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham najbardziej na swiecie i już:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×