5 kg nadwagi

kazdy ma inna sytuacje, jak sie bierze jakies leki to tez jest inaczej. np. leki hormonalne wszystko przewracaja do gory nogami. a z tego co podajesz to jestes chudzielec niezly. to juz jest niedowaga. a ze niektorzy 'malo jedza i jezdza na rowerze'... skad wiesz ile i co jedza? tez mialam kolezanke, ktora caly dzien nic nie jadla, a wieczorem jadla porcje za trzech, twierdzac, ze nie je duzo. i byla otyla. ludzie sami siebie oklamuja, albo wydaje im sie ze malo jedza. teraz tez mam kolezanke, ktora uwaza, ze nie je duzo, a jest jak maskota Michelline. a jak mnie czestuje obiadem to wszystko ocieka tluszczem, zapija to cola i zagryza kawalem ciasta lub tortem, a ja musze sie migac aby nie korzystac z takiej gosciny, bo by mi watroba poszla sie kochac. ale twierdzi, ze malo je... zauwaz, ze wiekszosc ludzi z nadwaga/otylych ma taka mantre: 'ja wcale duzo nie jem'. jasne, tyja przez oddychanie.

brokeninside87: no i dobrze, moze musisz dac sobie czas. nie wiem, jesli nie chudniesz widac robisz cos nie tak. jak sie podjada, nawet najmniejsze rzeczy, to organizm glupieje. dobrze zrobilas z napojami, bo ludzie nawet nie wiedza jak sie od tego g... tyje. daj sobie czas na dojscie do siebie po operacji, a potem stopniowo zaczac cwiczyc, dlugie, szybkie spacery sa rewelka. przyjemne, trawi sie elegancko i spala.

:) a moze boisz sie schudnac zeby biust ocalic? haha... hmmm... nie wiem jak cycki ocalic. watpie by sie dalo. mozna by sprobowac cwicznia tylko na brzuch i uda, ale powodzenia zycze. watpie organizm stwierdzil: 'ok, spalamy opony i tluszcz z ud, ale cyckow nie ruszamy'. tak to chyba tylko chirurg potrafi. ja tam wole swoje cycki po odchudzaniu. co z tego ze byly wieksze jak tluste i obwisle? teraz sa mniejsze, ale jedrne jak sprezynki :)

ja bym slonecznika nie jadla. ziarna slonecznika sa tluste i kaloryczne. tak samo jak dyni albo orzechy. a przynajmniej nie do kazdego posilku. moze raz na pare dni, jesli juz. wogole, wszelki tluszcz ograniczyc do minimum. tylko wtedy jak sie nie da inaczej. a przewaznie sie da. tluszcz jaki jadlam to byl ten w rybach. makreli, lososiu. sery w niewielkich ilosciach, a do gotowania/smazenia tylko oliwa z oliwek, bo w umiarkowanych ilosciach jest dobra dla zdrowia.

moze jestem nudna, ale uwazaj na jogurty bez cukru. zawieraja slodziki, ktore sa rakotworcze. a to gorsze niz cukier. lepiej zjesc jogurt z cukrem od czasu do czasu niz duzo jogurtow ze slodzikami. wszelkie produkty 'light' to badziew, ze z podziwu wyjsc sie nie da. zdradliwe g...no.

ja nie napisałam, że nie chudnę:D tylko się dołączyłam, że też chce zgubić 5 kg. jem mniej od 4 dni, więc trudno, zeby były jakieś efekty.

ja tylko napisałam, co robię. wiem, że schudnę, bo schudłam na tym iedyś 8 kg. a słonecznik wydalam w całości, myślałam, że to dobry objaw, poza tym z***biście mi smakuje.

zawsze miałam małe cycki, urosły pierwszy raz w życiu. mam 24 lata może to hormony. ale jak zmaleją to i tak dobrze. lubię dziewczęcą, anorektyczną sylwetkę.

no i spoko, grunt zeby sie dobrze czuc w swoim ciele. bo ja wiem czy 2 posilki dziennie to zart... jesli nawet to dobry, bo dziala. jak mialam 24 lata to jadlam moze i nawet 6 razy dziennie. a potem wszystko spalilam jezdzac konno i zapierd... w stadninie. teraz bylabym banka-wstanka po tylu posilkach. jak urodzisz dziecko lub dwojke to wspomnisz ta rozmowe ;)

jestem psychicznie bezpłodna:D ale fajna praca przy konikach:)

doskonala na schudniecie :) polecam. psychicznie bezplodna? pierwsze slysze.

nie wiem jak to inaczej ująć. wszystko inne poza biologią wskazuje, że nie mogę i nie chcę dzieci. dosłownie wszystko.

i pewnie koń wzmacnia uda, bo trzeba go "objąć":D

coz, nie wszyscy musza miec dzieci. ale jeszcze moze Ci sie odmienic. kon wzmacnia wszystko, od karku po lydki. psychike tez :)

wolę, żeby mi się nie zmieniało. ale cóż, jesteśmy wyłącznie niewolnikami instynktów:)

eee tam... polprawda.

Niedowaga przy moim wzroście zaczyna się od 52,5 kg wiec mam wszystko pod kontrolą :P A tak szczerze.. Ja się w tej wadze najlepiej czuję.. Lubię mieć szczupłe i zgrabne nogi :) Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że jestem młodsza od ciebie i jeszcze nie posiadam dzieci, więc pewnie po ciąży nadrobię kilogramy.

moze nadrobisz, moze nie. nie ma reguly. ja po ciazy bylam chudsza niz przed. ale wazne, zeby sie sobie podobac, reszta to pikus.

fajnie by było ważyć po ciąży tyle co przed :)

hehe 5kg to nic, miesiąc, półtora i spadasz. tylko nie jedz 2x dziennie a 5 malutkich posiłków (przy czym 2 śniadanie i podwieczorek to np. jabłko lub jogurt) no i ćwiczenia, przede wszystkim.

no jesli zaliczysz jogurt albo jablko jako 'posilek' to faktycznie.... mozna i 6 razy dziennie jesc...

jak sie karmi piersia to sie po ciazy pieknie leci z wagi. no i przy dziecku nie da sie spokojnie zjesc wiec jakos tak samo...