CZY MASTURBUJECIE SIĘ W CIĄŻY

To moja 3 ciąża ,nigdy tego nie robiłam,ale teraz ochotę na sex mam taką że aż jastem na siebie zła! Mąż jest piekarzem, w nocy pracuje, w dzień śpi, pożytek w kwesti seksualnej z niego niewielki...Boję się żeby taka masturbacja nie z aszkodziła to maluchowi (22tc). Najdziwniejsze jest to że nie jestem już młoda (37 lat)a libido w tej ciąży jak u nastolatki! Czy wy też miałyście podobnie? Napiszcie kochane jak sobie z tym radzicie ,chętnie porozmawiam,zostaje na forum (dzieci już spią a ukochany w pracy)

Podbijam temat:-)

My nie kochalismy sie juz od 3 miesiecy mam zakaz wpsolzycie orgazmow nosi mnie az bo mam taka ochote ze po nocy mi sie sni az. Ale jak noe mozna to zostaja sny jedynie. Z ciekawosci ile zarabia piekarz?

2500 na rękę ..i pieczywo gratis.A czy w tych snach nie dostajesz orgazmu? Mnie się to parę razy zdarzyło..!

Czasem sie zdarzalo ale przewaznie sie wybudzam szybko, nie moge sie tez podniecac bo zaczyna bolec mnie brzuch zaraz. A teraz jak biore leki rozkurczowe w duzej ilosci to nie mam nawet sennych orgazmow.

Ja miewam sny z orgazmami :)))

ile masz lat???

Ja w zasadzie nie mam przeciwwskazań odnośnie współżycia więc chyba z braku chłopa mogę się sama zaspokoić. Tylko czy te skurcze nie są zbyt intensywne...Pierwszy raz zrobiłam to wczoraj i myślałam że orgazm się nie skończy...,aż mną trzepało! Dlatego boję się dalej i szukam odpowiedzi na forum!

oblesne to na maksa mastrubacja w cisxy fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj a wogole sexw ciazy to jakies oblesne

Przy poprzednich ciążach myślałam podobnie!

Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba wiedziec jak i kiedy...

ja w ciazy mialam zakaz wspolzycia, wiec i masturbacje do tego zaliczalam ;) ochote na seks mialam, ale nie az taka jak piszecie, wiec nie bylo zle wydaje mi sie, ze jesli lekarz nie zabronil seksu, to i masturbacja nie zaszkodzi. Ale nie lepiej meza czasem zachecic do pomocy? :P

Męża też oczywiście "wykorzystuję" :-) ale co z tega jak za parę godzin znów mam ochotę? :-(

to znowu go zaganiaj :)))))

najlepiej zapytaj ginekologa, jak masz jakies watpliwosci co do czestotliwosci orgazmow, bo ja, jak wyzej pisalam, nie mialam niestety mozliwosci sie nad tym zastanawiac

:-)

Napisze bez pruderii. W ostatnich miesiacach ciazy "cierpialam" (?) na podobna przypadlosc. Libido doprowadzalo do szalu, maz w ciaglych rozjazdach....a wiec tak-masturbowalam sie czesto-gesto i z efektem takim jak opisujesz. Nie mialam zakazu uprawiania seksu i nie przyszlo mi do glowy ze to moze szkodzic a wiec nie zalowalam sobie palca :) . Nie przyspieszylo to porodu - dziecko urodzilo sie tydzien po terminie. Tak wiec moim zdaniem mozesz bez obaw robic sobie dobrze - takie wspaniale dlugasne orgazmy przezyjesz tylko w ciazy.

libido u 37 latki jest na pewno większe niż u nastolatki, ja zaczęłam mieć najlepszy sex po trzydziestce

podobnie u mnie .Mam 39 lat i teraz dopiero wiem co to rozkosz!

ogień.... ale temat :) hhahah dobre... a jak zapytać gina? czy mogę się masturbować?? hahahha a tak poważnie sama jestem na początku ciąży , chce mi się kochać ale się boję.. i wstydzę zapytać lekarza czy mogę ;) ;p wcześniej poroniłam więc mamy wstrzemięźliwość ;/ żeby tylko mąż nie poszedł na lewo ;/

JA TAK!

Mnie też się parę razy zdarzyło!:D Jestem w 23 tyg ciąży i mam spore potrzeby, powiedziałabym że większe jak przed ciążą. A orgazmy dużo lepsze!!! :-)

Właśnie jestem po!!!:D

U mnie zero zainteresowania seksem.Już prawie całą ciążę!

Oj zdarza się, zdarza :-)

Wiem że to nienormalne ale wolę masturbację od stosunku z mężem. Nie żeby był "kiepski" ale orgazmy mam dużo lepsze podczas zabawy z samą sobą. Jestem w drugiej ciąży i na jeden raz z mężem przypada ok 3 razy sama. Średnio 3 razy w tyg.

;-(

Czasem się zdarza :D

kurde tak piszecie,ze az mi sie zachcialo w ciaze zajsc, zeby miec megadlugie orgazmy jak wy:D chociaz na swoje nie narzekam, jak faceta nie ma to zaspokajam sie po 2-3 dziennie, bo jak nie to tez mi sie sni i dostaje przez sen az mnie budzi... wracajac do tematu- mysle,ze gin zabrania seksu, bo to byloby ze 20 min regularnych ruchow w kierunku macicy, takie pchniecia moze by na nia uciskaly i moze w jakis sposob pobudzaly do skurczy macicy? ale sama masturbacja nie powoduje przeciez zadnego nacisku, tylko skurcze vaginy jak sie dojdzie, wiec wedlug mnie nie musicie sobie zalowac :P

parę razy zdażyło mi się samej zaspokoić ale bez rewelacji...