Własnie stracilam faceta ja w ogole nie mam szczescia

Maminsynek. Kocham go jak diabli alee to co miało dziś miejsce to przegięcie. Zaczęłam temat o ślubie, że fajnie byłoby w jesieni się pobrać tak przed zimą, a ten co? Powiedział, że musi z mamą pogadać i da mi znać...wiecie jaka upokorzona się poczułam? Wróciłam do domu i ryczę. Zerwę z nim.

pocieszcie...siedzę teraz sama w domu i beczę

se wybralas to se masz

wesele fundna wam rodzice wiec nie dziw sie ze powiedzial ze musi z mama pogadac

To witam w klubie.

Jeśli on we wszystkim słucha mamusi to dobrze, że już z nim nie jesteś. Przecież nie chcesz wychodzić za teściową?

nie we wszystkim sie słucha i wesela nie robilibysmy, sam slub cywilny...ale ja tak nie potrafie, znowu na lodzie zostałam....

masakra taka byłam juz z nim zzyta, jak sie teraz odnalezc?