Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Falko3896297

Jak być bardziej kobiecą

Polecane posty

Gość Falko3896297

Hej Kobiety. Powiedzcie jak stać się bardziej kobiecą ? Nie miałam nigdy problemów z własną kobiecością, ale jakoś teraz mam siebie dość. Nie wiem.. kryzys czy coś ? Macie jakieś swoje własne sprawdzone sposoby na poprawienie samopoczucia i podniesienie samooceny? Jakieś zabiegi , triki, modowe ciekawostki, coś ? Jak poczuć się bardziej zadbaną , piękną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe pytanie.. sama chetnie poczytam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez dbam o siebie i takie tam, ale w glebi duszy czuje sie jak facet, eh. Zle sie czuje jak sie ubiore w sukienki i obcasy, wole spodnie i trampki, jestem bardziej konkretna, nie lubie ploteczek, jestem umyslem scislym, mam porzadek w torebce, nie lubie "babskich" zajec. Nie wiem co to znaczy byc kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Załóż szpile 12 cm oraz szorty lekko zakrywajace pupe i juz dla wiekszosci bedziesz bardzo kobieca ;P Tak na serio kobiecośc to duże bardzo pojęcie chyba trzeba miec to cos w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czerwone usta i paznokcie oraz zmysłowy zapach romantycznie, nie wulgarne ubrania czyli rozkloszowane spódnice i sukienki, koronki, falbanki zawsze ładne, czyste włosy, najlepiej długie buty - sandałki na obcasiku, czółenka z kwiatkiem, lakierki, żadne toporne buciory delikatna biżuteria, nienachalna ja zawsze dbam o siebie i jestem kobieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn, ja nie mam szczególnych problemów z własną kobiecością, ale czasami czegoś mi brakuje w sobie. Chodzi raczej o takie drobnostki. Jak widzę taką zadbaną babkę na ulicy, piękna skóra, wybalsamowana, odpicowana. Nie umiem sie zebrać w sobie i tak perfekcyjnie zadbać o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sraty pierdaty , takie ubrane w jeansy i balerinki tez mogą wygladąć kobieco . Ze faceci ślinotoku dostają , właśnie trzeba miec to coś by być kobiecą .To co jak stara baba z krzywymi nogami i bez zebów zalozy sukienkę rozkloszowaną czy buty szpileczki to bedzie kobieca ..........???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piękna skórę rzadko która ma - to dobrze dobrany krem bb, podkład, puder wybalsamowana ? ja nie stosuję balsamów, moja mama też nigdy, jak się człowiek do tego przyzwyczai to potem skóra płacze, że czegoś brak, ale uważam, że to wymysł dzisiejszych czasów, bez czego można się obejść odpicowana ? naprawdę niewiele trzeba by dobrze wyglądać i nie mówię tu o tonie kosmetyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dbam o siebie , włosy ubieram sie skromnie a i tak jest do bani .Może dlatego że jestem psychicznie zmeczona wszystkim , i mam problemy echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dłuższa sukienka rozkloszowana ukryje grube uda, czy krzywe nogi, szpileczki dodadzą cm a bez zębów ? nie szukajmy skrajności ale nikt nie jest idealny gdzieś czytałam wywiad z aktorkami i jedna mówiła, że kiedyś kobieta to były koronki wiadomo, jak kobieta jest brzydka to nic jej nie pomoże ale ja np. mam śliczną koleżankę, która nic a nic nie potrafi się wyszykować i wygląda jak flejtuch, a mogłaby jak miss polonia, bo jest piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zmęczenie psychiczne najlepszy jest wysiłek fizyczny. Jak pożrę się z mężem biorę psa i marszobiegiem robimy 10-12 km. Tak kilka dni z rzędu. Po takim "spacerze" jestem tak wykończona, ale moja samoocena podskakuje pod niebiosa:). Wiem, że zrobiłam dla siebie coś wspaniałego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do ubioru to raczej nie mam z tym problemu. Umiem się ubrać, porządnie , skromnie, odpowiednio do okazji. Chodzi mi raczej o dbanie o ciało. Macie jakieś magiczne sposoby żeby fajnie czuć się we własnym ciele? Jakieś zabiegi, metody? coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie kurcze nie zgodze sie z Tobą , mam koleżanke wyglada tragicznie włosy brzydkie nos duzy krzywy ubiera sie normalnie a faceci leca jak muchy do niej czemu ? To nie moja opinia ale wiekszosci znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu masz racje trzeba ćwiczyc wychodzić na spacery wtedy cera nabiera blasku oczy sa inne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, poza tym jak ćwiczę, a dużo ćwiczę i to kiedy mam tylko okazję, czuję się fantastycznie. Pośladki są rewelacyjne, organizm dotleniony. Co do pielęgnacji ja zamiast balsamów i innych d*pereli stosuję sól jako peeling, a po prysznicu w mokrą skórę wsmarowuję olej z pestek winogron i potem delikatnie osuszam skórę ręcznikiem. A i lakier na paznokciach u stóp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie ta brzydka koleżanka jest bardzo fajna, faceci lubią fajne laski ale ślinią się do tych kobiecych, które nie zawsze są fajne, często są puste faceci to wzrokowcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×