kto z was ma słabą mature

? szczerze ;)

jak w dzisiejszych czasach można mieć słabą mature??? to pestka jest, niewiele trzeba umiec. kiedyś matura była na poziomie

Ja uznaje, że miałam słabą, bo z przedmiotów rozszerzonych poszło mi okropnie: biologia-57, chemia-57%. Język obcy miałam na 100%, a polski rozszerzony na 77%. Matma średnio, bo 70. Niestety z takimi wynikami mogłam zapomnieć o sensownych studiach :O

a można mieć słabą mature i nie jeden i nie dwie osoby takowe mają, dziwne w chooy

dziwne w chooy- to była ironia

Witam, chętnie pomożemy w napisaniu prac maturalnych, zaliczeniowych, licenjackich, magisterskich. Oferujemy bardzo przydatne materiały dydaktyczne. Niedrogo i solidnie. Czas realizacji nie jest dla nas problemem. Już nie musisz się martwić, że nie zdążysz w terminie oddać swojej pracy. pomocedydaktyka@wp.pl Oferujemy przystępne ceny i solidne wykonanie.

up

Ja a co? Do niczego mi się ta matura nie przydała, z resztą i tak nie miałam opinii mądrzej to na h*j miałam się starać :D

*mądrej

Brak matury wygrywa.

Trzeba być wyjątkowym tłumokiem, aby nie zdać dzisiejszej tzw. matury.

''Ja uznaje, że miałam słabą, bo z przedmiotów rozszerzonych poszło mi okropnie: biologia-57, chemia-57%. Język obcy miałam na 100%, a polski rozszerzony na 77%. Matma średnio, bo 70. Niestety z takimi wynikami mogłam zapomnieć o sensownych studiach '' to wcale nie są słabe wyniki...możesz dostać sie na sensowne studia,ja z niższymi wynikami się dostałam tam gdzie chciałam :) a uwazam że to ja słąbo zdałam maturę,choć można zdać ją jeszcze gorzej albo wcale nie zdać 'moja klasa w liceum była jedną z najgorszych,nauczyciele obawiali sie że nie zdamy ale ostatecznie poradzili sobie wszyscy ;) fakt,cięzko w ogóle nie zdać..

" Trzeba być wyjątkowym tłumokiem, aby nie zdać dzisiejszej tzw. matury." Albo mieć pryszcze na ryju i zero powodzenia u płci przeciwnej. Nie wiem już co gorsze....