Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ujadaczkowy pies

szczekajacy pies przeszkadza sasiadom

Polecane posty

nie wywalilam, glupia Moj pies kocha wolnosc, potrzebowal ruchu, duuzej przestrzeni, szczekal to fakt, bo to pies ktory bardzo lubi "rozmawiac" z kazdym kogo zobaczy Farma jest niedaleko, tam moze sobie biegac, jezdze tam raz w tygodniu bo czesciej nie moge, moj M praktycznie codziennie Pies jest zadbany itd. mam jeszcze jednego labka i 2 kociaki goldena moglam miec rowniez.. ale facet byl na tyle przykry, ze psa mogliby mi zabrac i c**j wie co by sie z nim stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tlumacz sie falszywa krowo ciekawe jak dziecko twoje komus bedzie przeszkadzac to tez wywalisz jak zabawke bez uczuc? a nie, ty na szczescie jestes bezplodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojego psiaka nigdy w zyciu bym nie wyrzucila chocby caly swiat sie skarzyl i to jest poziom wyzszy niz twoj idiotko bez serca 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z kolei mieszkam w domu i sąsiadowi z nad przeciwka także przeszkadza szczek psa bo pies na każdego szczeka kto przejdzie i co przejdzie i jaka na to rada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyrzucila? a przepraszam, czy ja go wynioslam do lasu i zostawilam? czy zawiozlam do babci do rodziny na farme gdzie ma szanse sie wybiegac, wytarzac w blocie ( bo to uwielbia ) pogonic kozy, kury, kaczki itp ? nie jest u obcych ludzi, zawsze go tam zostawialismy gdy np wyjezdzalismy do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie sa powaleni, ja takze mam sasiadkę dwie klatki dalej ktorej nie podoba sie to (i jej konkubentowi) ze psina szczeka na podworku:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko to nie pies, ale widac niektorym odbija i stwiaja wyzej pieski i kotki od dzieci, ciekawe czy za 50 lat bedzie ci piesek i kotek d*pe podcieral, albo placic kase do ZUS, zebys ty miala emeryture czy rente...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat Lady Love słynie z fałszywej miłości do zwierząt. Ja mam niespełna miesiąc kundelka ze schroniska i znaczy dla mnie tyle co dziecko. I nie obchodzi mnie, czy będzie płacił kase na ZUS, ja nie postrzegam życia przez pryzmat zysku i pieniędzy. Jeśli będe mieć dzieci to na pewno nie dla pieniędzy. A co do tematu to na szczęście prawie wszyscy moi sąsiedzi mają psy i to głośniejsze od mojego i nikomu nie przeszkadza nic, bo nie są zgorzkniali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujadaczkowy pies
Widze ze dyskusja sie rozwinela wiec powiem ze robie wszystko aby moj pies nie hyl uciazliwy. Nie jest to w 100% jamnik tylko mieszaniec z jamnikiem. Biorac go do domu nie mialem pojecia ze ma taki donosny szczek i ujawni sie w nim jamnicza natura ;-) mam go juz 4 lata (a wlasciwie je bo to sunia) nigdy przenigdy.nikt nic nie mowil co by moj pies komu przeszkadzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujadaczkowy pies
Ją sunia. Zeby zaraz nie bylo ze mam dwa psy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lady Love zabija psy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne ze szczekajacy pies przeszkadza dziwne, ze wlascicielowi nie prezszkadza ale tacy tez bywaja maja swoj swiat i nawet szczekanie psiaka niemla 24 na dobe nie jeste w stanie ich zdenerwowac wiem o czym pisze mialm przejscie z wlascicielka wspanialego szczekajacego do od rana do rana uroczego yorka :) zwrocilam uwage, ze pies szceka i szceka, mozeglodny? moze chce wyjsc na spacer? wiecie jaka odp otrzymalam? hmmm, ze jej glosne sluchanie muzyki tez przeszkadza podrapalam sie wiec kolo ucha i ...zglosilam sie z problemem do kogos kompetentnego okazalo sie, ze wlascielka lubi delektowac sie roznokolorowymi tabletkami :) taka ma diete od specjalisty a pies coz pies pana nie wybiera :) zal tylko zwierzaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady love nie zabija, lady love pomaga, zakumales? - co za ludzie.. nikomu sie krzywda nie stala, psa mi nie zabrali - a mogli, jest dobrze traktowany, swietnie wyglada, cieszy sie jak male dziecko, ale wy dalej swoje zreszta nie wazne, nie bede sie tlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tlumcze jak krowie na rowie. Temat taki ze pies niby ujada na balkonie co jest niemozliwe. Nie slyszalem o tym zeby pies szczekal caly dzien lub w novy. Ani od sasiadki co sie skarzyla (bo jej przeszkadzal pies na balkonie ) ani od innych ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misti
gość napisał """"dziecko to nie pies, ale widac niektorym odbija i stwiaja wyzej pieski i kotki od dzieci, ciekawe czy za 50 lat bedzie ci piesek i kotek d*pe podcieral, albo placic kase do ZUS, zebys ty miala emeryture czy rente... """"" o przepraszam, tu się wkurzyłam, kochana ja na swoją emeryturę pracuję już teraz, moje składki są odprowadzane , żadnej łaski mi nikt nie zrobi płacąc mi emeryturę bo już na nią zapracowałam sama czytam czasem wypowiedzi takich smarkatych co to mówią że pracują na emerytury starych dziadów , oni pracują na swoje emerytury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 50 lat
moje dzieci już się usamodzielniły, piesek jest dla mnie członkiem rodziny przy okazji jak jest na dworze -30 ja idę na spacerek z pieskiem, ruszam się i przez to d**a mi nie rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie jak zginal pies to ciezko to przezylam,plakalam co nie zdazylo sie po smierci tesciwej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WOLNOŚĆ TOMKU W SWOIM DOMKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj swojemu psu jakies tabl uspokajajace, albo niech sasiadka zacznie cie zgłaszać na policje moze ci uspia tego marnego kundla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pańcia psia
Jednak kultura wypowiedzi nie posiadających psa jest pod "zdechłym Azorkiem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja także mam problem z ujadającym psem sąsiadki. Wprowadzili się może rok temu ale wtedy jakoś tego nie zauważałam ( może ktoś był cały czas w domu? ) a teraz od jakiegoś czasu gdy wychodzą przed 6 rano do pracy to zostawiają pieskowi otwarty balkon a ten nadaje jak nienormalny. Nieduży pies, rasowy ale nie bardzo wiem jaka to rasa, coś jak york czy coś w tym stylu. Szczeka w mieszkaniu, wylatuje na balkon i szczeka na balkonie, potem znów do mieszkania i znów na balkon i tak non stop. Jakiś stuknięty pies. Aż się dziwię, że daje radę tyle czasu bo wychodzą do pracy o 8 a on cały czas nadaje. Pewnie potem także. I cały czas lata raz na balkon, raz do domu, bez ustanku. Jakiś czas temu rozmawiałam z sąsiadkom, prosiłam aby nie zostawiała otwartego balkonu jak wychodzą, powiedziała że dobrze. jakiś miesiąc był spokój i dziś znów to samo. Ja nie rozumiem takich ludzi. Jak się bierze psa i mieszka w bloku to się robi wszystko aby zwierzę nie było uciążliwe dla sąsiadów. Zresztą ogólnie mieszkając w bloku trzeba brać innych pod uwagę i to że za ścianą, pod nami czy nad nami ktoś mieszka. Widać niektórzy tego nie rozumieją, oni wstają wcześnie to myślą, że cały świat tak wstaje. A ja bym pospała chętnie dłużej tyle , że głupi pies mi nie daje i jeszcze głupsi jego właściciele. Zawsze kochałam psy i wszystkie zwierzęta ale teraz od jakiegoś czasu przestają lubić. Czy to takie wielkie poświęcenie aby zamknąć balkon jak się zostawia psa samego? Czy naprawdę tak trudno to zrobić aby nie uprzykrzać życia sąsiadom? No brak mi słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być ,,wychodzę do pracy o 8" Właściciele wychodzą dobrze przed 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam praktycznie identyczną sytuację. Sąsiadka ma dwa psy, kundelki, jeden mały jak latlerek, a drugi trochę wiekszy. Z tym małym czasami wychodzi na spacer, z tym wiekszym nie. Balkon latem był non stop otwarty, teraz jesienią , jest zamykany tylko na noc, pieski jak nie ma nikogo w domu szczekają non stop, głównie na balkonie, lub biegają od drzwi wejsciowych na balkon ciągle szczekając... Czasami tej dziewczyny nie ma od 7 do 22 lub dłużej, tak jak dzisiaj, szczekanie jest nie do wytrzymania, okna, balkonu nie można otworzyć, a w weekend nie można dłużej pospać. Te psy ciągle ujadają!!! Jak jest w domu, psy też szczekają, mniej ale szczekają, oczywiscie głównie na balkonie, jej to chyba nie przeszkadza, czasami wpadnie do niej jej znajomy i on ucisza psy. Nie wiem co mam zrobić, latem zwracałam jej uwagę, przepraszała, nie wiedziala, że to tak słychać, ale nic z tym nie zrobiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pies
Dnia 26.08.2013 o 14:28, Gość gość napisał:

Ale po co od razu leciec do gminy, porozmawiaj najpierw z sasiadami! Pewno nawet nie wiedza, ze pies wyje. Nie rozumiem ludzi, ktorzy od razu anonimowo oczywiscie donosza nie probujac nawet rozwiazac problemu, ktory moze byc bardzo latwy do rozwiazania

Witam, a co zrobić jeśli sąsiad był poinformowany o ujadaniu oraz przyznał się do tego że jego pies ujada i w odpowiedzi dostałam  ze nic nie może z tym zrobić i muszę się do tego przyzwyczaić? Mam nagrania po 40min a nawet więcej ze tak strasznie ujada. 

Nawet zaproponowałam ze ja się psem zajmę bo jest małej rasy przywiązany do budy! Serce się kroi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeta

jak pies szczeka to trzeba kupić petardy i sąsiadowi pod drzwiami odpalać. Te kundle chowają się z piskiem pod łóżko. Miejsce psa jest w budzie na wsi a jego zadaniem to szczekanie jak ktoś obcy się kręci po podwórku. Przyjechały wieśniaki do miasta i w bloku zachować się nie umieją.Wracać do siebie słoiki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×