Urozmaicenie w związku po 3 latach

Moje drogie Panie, mam do Was następujące pytanie, ponieważ potrzebuję Waszej kobiecej i szczerej rady. W jaki sposób powinniśmy z moją dziewczyną po trzech latach związku wzbogacić nasze życie? Kochamy się bardzo i uprawiamy seks przeciętnie raz w tygodniu. Czasem jest to częściej, a niekiedy zdarzają nam się przerwy dwu- lub trzy- tygodniowe. Równocześnie obydwoje czujemy, że jest to zbyt mało. Kiedyś o wiele bardziej byliśmy na siebie napaleni... Obecnie.. zmęczenie wieczorem jest silniejsze niż ochota na seks. Na urlopie zazwyczaj mamy pomysły na takie dalekie i ambitne podróże, że zmęczenie wieczorem bardziej przyciąga do poduszki niż podniecenie do siebie nawzajem. Seks od roku stał się bardzo monotonny dla nas obydwojga. W międzyczasie próbowaliśmy nowych rzeczy, czyli: wibrator, seks analny, nowe pozycje i sprawdziliśmy wszystkie meble w mieszkaniu. Ale te dodatki nie sprawiły, żeby poziom pikanterii w naszym związku wzrósł znacznie. Być może Wy macie jakiś pomysł, który warto zastosować, po to, żeby napięcie w związku znów wzrosło to tych niebezpiecznych poziomów? Są rzeczy, na które moje dziewczyna nie zgodzi się, czyli seks poza mieszkaniem i udział innych osób. Ale poza tym, obydwoje jesteśmy bardzo odważni ;-) Mam dziś dzień wolny. Moja kobieta jest w pracy do popołudnia. Chciałbym, coś zrobić, żeby dzisiejszy wieczór był dla niej dużym urozmaiceniem. Z góry dziękuję za praktyczne rady lub pomysły z Waszego życia:-)

na świeżym powietrzu w lesie - tak żeby była szansa że ktoś was podgląda. To jest super - zwłaszcza jeśli rzeczywiście ktoś będzie przy was trzepał a wy go będziecie udawać że nie widzicie

Dla odmiany kupcie sobie żel durex.wymasuj jej c*pke a ona tobie kutafona.zobaczycie że będzie inaczej :-)

raz w tygodniu?my jestesmy razem 6 lat i robimy to codziennie(!)(prawie);)

po trzech latach i już nuda ? :O u nas po trzech latach gorąco, coraz goręcej.

Też mam wrażenie, że skoro po 3 latach już się wam nie chce seksu, to ten związek nie ma przyszłości. Czy nie lepiej byłoby zwrócić sobie nawzajem wolność? jesteście dość młodzi, każde z was ma jeszcze szansę poznać kogoś, kto naprawdę będzie was "kręcił"

Szybko ta rutyna. My razem 16 lat i jest nadal fajnie.

Rany boskie... 3 lata i już znudzeni i już monotonia :( Chłopie jak wy chcecie być ze sobą 15-20-30? Tak się kończy uzależnienie od pornoli, doznania ze zwykłego seksu są monotonne i nudne. Współczuję twojej partnerce, która przytakuje, bo co ma zrobić.

Moi drodzy, dziękuję za komentarze, ale sugerowałbym większe skupienie umysłu. Wtedy być może uda Wam się odpowiedzieć na zadane pytanie a nie pieprzyć głupoty. Ludzie są różni i w różny sposób odbierają świat, a dla nas nie liczy się tylko seks.

strapoon

sugerowałabym bycie milszym skoro nas pytasz o rade bo możesz jej nie dostać. plenery są fajne. ale jak mówię po trzech latach powinniście nabierać na siebie większej ochoty dopiero a nie się nudzić...

Niektórym chyba to że napiszą że są ze sobą x lat i codziennie ogień podnosi samoocene. Ją jestem w związku od sześciu lat i czasem jest tak że tluczemy się kulka razy dziennie a czasem mamy przerwy tygodniami. Różnie to bywa i to z różnych przyczyn. Ale do tematu. Może polsacie się w aktorstwo. Ona może być d****a a ty klientem albo odwrotnie :-) itp. Ról może być wiele

3 lata to powtarzalny schemat, o ile nie wplącze się cała ta miłość. Podobno potrafić czynić cuda.

Zabawa w aktorów to chyba niezły pomysł. Można poruszyć fantazję. Dzięki!