Czy sie w nim zakochałam Czy to tylko przyjaźń

Cześc dziewczyny. Nie wiem od czego zaczac. Jestem z chłopakiem 7 lat. Planujemy wspólną przyszłośc jednak jeszcze nic nie ustalone. Ostatnio pojawił się w moim życiu pewien chłopak. To nasz wspólny znajomy. Jakies 3 miesiące ze sobą piszemy. Bardziej jako kumple jednak czasami zdażają ma, się różne nieodpowiednie podteksty. Czasami jak jest mi źle i pokłóce się z x to mam ochotę się do niego przytulic. Powiedział że nie wierzy w przyjaźn damko-męską ale mimo to zgodził się na taki układ. Piszemy codziennie. On namawia mnie na spotkanie bo mówi że ma potrzebę pogadac. Obiecał że nie będzie na nim mnie prowokował ani próbował jakiś sztuczek. Ogólnie znamy się rok. Ale od 3 miesięcy nawiązaliśmy bliższy kontakt. Nie wiem co mam mu powiedziec na to spotkanie? Nie wiem co robic. Możę trzeba by było to skończyc póki jest pora? Dodam że z chłopakiem mi się dobrze układa. Nie oddaliliśmy się od siebie od kiedy pisze z tym chłopakiem. POMÓŻCIE

Dodam że z chłopakiem mi się dobrze układa x no to jego zapytaj co o tym sadzi albo spotkajcie sie w trojke :-)

a swoja droga to czy jestes glupia czy to tylko zludzenie?

chodzi o to że nie oddaliłam się od swojego X. Traktuje go cały czas tak samo mimo tego ze mysle o tamtym. Nie wiem jak to dobrze ubrac w słowa.

to moze zamiast slow ubierz seksowna bielizne i idz do nowego chlopca x a powaznie, to przeciez doskonale wiesz o co biega wiec nie ma sensu oszukiwac samej siebie

Szczery jesteś nie ma co :P Jakbym wiedziała to bym tu nie pisała. Nie wiem czy mam się z nim spotkac? Jak wybrnąc z tej sytuacji. Wcale nie mam ochoty sie z nim bzyknac. Za duzo mogłabym stracic. On doskonale o tym wie. Ja wierze w przyjaźń damsko-męską. Ale wiem jak to wygląda w oczach innych. :-/

Jestem w podobnej sytuacji,z takim samym stazem w zwiazku.. kochananie rob tego!juz sie zle dzieje,juz zauwazasz ze tak nie powinno byc! Nie wchodz w ten uklad,z ktorego tak ciezko wyjsc.Pewnie jestes szczesliwa ze swoim partnerem ( tak jak i ja ) wskazuje na to staz waszego zwiazku,juz jestescie dotarci,wiecie czego nawzajem od siebie oczekujecie. Nowego faceta tak zidealizujesz,ze przysłoni twojego faceta,zaczniesz szukac w nim wad. PRZYJAZNI DAMSKO MESKIEJ NIE MA!!!!! Zakochasz sie w nim,ja to wiem.

Wcale nie mam ochoty sie z nim bzyknac. x pozniej napiszesz "nie wiem jak to sie stalo, wcale tego nie chcialam" x Za duzo mogłabym stracic. x juz tracisz x On doskonale o tym wie. x on nie ma tu znaczenia tylko twoj facet x Ja wierze w przyjaźń damsko-męską. Ale wiem jak to wygląda w oczach innych. :-/ x to nieistotne czy wierzysz czy nie - zastanow sie jak zareagujesz, gdy twoj facet bedzie mial taka przyjaciolke

dzięki za wyczerpującą wypowiedź. :) ja jednak wierze w tą przyjaźń. Nie mówie że akurat z nim mi się uda. On nigdy nie powiedział złego słowa na mojego X, chociaż czasami na niego narzekałam. Nawet podpowiadał mi co mam zrobic żeby było lepiej. Nie widzę możliwości żebym miała zostawic mojego X. Tylko boję się że na tym spotkaniu mogłabym zrobic coś czego będę żałowała. ;(

Tylko boję się że na tym spotkaniu mogłabym zrobic coś czego będę żałowała. ;( x no jak??? przeciez to przyjazn :-) zreszta, najwyrazniej jestes jedna z tych osob, ktore musza sie przekonac na wlasnej skorze i zadne argumenty i tak nie dotra, powodzenia

Dziewczyno ogarnij sie;) Jaka przyjazn? Skoro sama sie zastanawiasz czy sie nie zakochalas;) Powiedz facetowi swojemu wszystko co czujesz do nowego i z nim piszesz;) Mozesz to zrobic? Jak taki tolerancyjny? Bo jak nie to urwij znajomosc.To zadna przyjazn. Uwierz.

Nie do końca mu jeszcze ufam i to jego zachowania nie jestem pewna. Nie będzie prowokował to bedzie ok. Zrezygnuję z tego spotkania. To zbyt ryzykowne. Niech zostanie tak jak jest narazie.

Dokładnie! Nie ma przyjaźni damsko-męskiej.

Po waszych wypowiedziach zaczynam wątpic w tą przyjaźń. Ale ja naprawde się z nim dobrze dogaduje. Mamy wiele wspólnego. Zachowuje się lepiej niż moje przyjaciółki. Nie boję się mu niczego powiedziec.

Kochanie, ale to Twoj mezczyzna ma byc Twoim najlepszym przyjacielem, pamietaj;) To jest zludne i obludne to co teraz robisz. Naiwne tez. To sie dobrze nigdy nie konczy, to nie jest przyjazn. To kolezenstwo z elementami flirtu;) Moj brat to kiedys fajnie okreslil: "nie ma przyjazni damsko-meskiej bo nie mam kolezanki z ktora nie chcialbym pojsc do lozka" ;) Zajete dziewczyny nie moga poswiecac czasu innym chlopakom (sam na sam) No chyba, ze chca rozwalic swoj zwiazek, wtedy droga wolna, spotykaj sie.

Zerwę znajomośc to będę o nim myślała. Tak czy inaczej bedziemy się spotykac w większym gronie.

Pomyslisz, pomyslsiz i zapomniesz;)