KOBIETY trace do was powoli szacunek

Nie ma co demonizować kobiet, ale też nie ma co angelizować. Powtórzę post, który napisałem w innym temacie ( gdzie właśnie jedną z babeczek to nieźle ubodło). Kobiety mają dwa rodzaje : naiwne i szczwane, a po przeczytaniu tego to zrozumiecie. W swiecie przyrody (także i ludzkim) powszechne jest, że samice wydzielają odpowiednie hormony i poziom endorfin (zwane miłością, taki narkotyczno-naturalny stan) które popychają je niejako do kopulacji, ale tylko w zetknięciu z dobrym materiałem biologicznym - zasobnym, atrakcyjnym, zdrowym, przewodnikiem stada. Natomiast samce wydzielają takowe w zetknięciu się z atrakcyjną i zdrową, dlatego nam tak łatwo się podniecać, wystarczą wrażenia wzrokowe. Wasze organizmy barrrdzo dobrze podświadomie wiedzą, że atrakcyjność fizyczna to furtka do zdobycia tego lepszego materiału dla potomstwa. Im kobieta jest atrakcyjniejsza i bardziej świadoma tego, tym większe ma pole do popisu- czytaj odnalezienia lepszego samca niż inne koleżanki, ponieważ taki chce jak najlepszej atrakcyjności samicy. Lepszego to jest : bardziej atrakcyjnego, zasobnego( czy z odpowiednimi perspektywami finansowymi), władczego (ambicja, cechy przywódcy, pewność siebie, gwarantujące pewne bezpieczeństwo potomstwu). Wnioski z tych uproszczonych faktów są proste jak drut: Każda kobieta wybiera takeigo partnera , na jakiego ją stać (podług jej atrakcyjności), ponieważ to jest jej zasadnicza waluta na giełdzie erotyczno-miłosnej. Podobnie z mężczyznami. Reszta to psychologiczna nabudowa i racjonalizacje, czyli "miłość", motyli w brzuchu i takie tam święte mikołaje :). Atrakcyjna kobieta odrzucając większość facetów, robi to REALNIE nie z tego świadomego (racjonalizacja) powodu który podaje - że oni są tacy nie ołkej, bo chcą tylko seksuu, lecz z podświadomego powodu - większość facetów przeciętniaków, w pryzmacie jej potencjalności do zdobycia lepszych korzyści biologicznych dla potomstwa, jest odpychana przez psychikę na korzyść tych bardziej alpha. Dlatego wszędzie widzimy, że ludzie dobierają się w pary według swojej atrakcyjności i zasobności, bo miłość to komercja dóbr biologicznych dla dobra przyszłęgo potomstwa. Cała nasza gospodarka hormonalna i różnice płciowe są dla jednego zasadniczego celu - by się mnożyć, i to dobry materiał genetyczny mnożyć, nie byle jakiego tak przeciętnego kowalskiego, który się garbi, czy jest chorowity. Wyjątki - brzydszy z ładną są skutkiem wyłacznie tego, że mamy rozum i potrafimy transcendować naszą naturę zwierzęcą, ale to tylko takie tymczasowe, bo gdy pojawi się lepsza samiczka, czy bogatszy, ładniejszy, wyższy, o lepszej pozycji społecznej samiec- nagle pojawia się tzw. nowa miłość i nowe pobudzenie narkotyczne w ciele, a po co to , już wiemy. Atrakcyjne kobiety racjonalizują sobie to, że odrzucają przeciętnych i innych beta, gamma samców w różnoraki sposób, lecz w zetknięciu się z alpha nagle te powody przestają mieć znaczenie i oddają się swoim przewodnikom stada. Proste, ale kobiety muszą zawsze swoją racjonalizacją namieszać w głowach tych porządnych facetów, którzy nie daj Panie, uwierzą w to jeszcze i zaczną przedsiębrać różne dziwackie zmiany w swoim życiu, które jeśli nie będą wzrostem bogactwa, wzrostu, atrakcyjności, pozycji społecznej, to NIC im nie pomogą w kontaktach z atrakcyjnymi, będą daremną stratą czasu, pieniędzy i energii.

To lepiej być gejem :)

Paweł88 =ciekawie piszesz , to Twoje czy wzięte ?

:(

właśnie a jak ja miałabym szanować faceta który puszcza się z każdą dziewczyną? potem mnie poznaje i gada o miłości,spadówka:-)

pawel nie masz narzedzi by zanalizować dusze i jej milosc skupiasz się tylko na ciele i chemii samiec i samica kopulacja i rozpłód to mało mało rdzenny mieszkańcu kulki

Nie moje, bo już od dawna dowodzone naukowo. Zaraz jacyć angeliści się odezwą, ci co mieszają duchowosć z fizycznością, śmiechu warte. Wystarczy poszperać na googlach - hasła: chemia miłości, atrakcyjność fizyczna, bad boye etc. Albo poczytać: - "Mózg Kobiety" - Louann Brizendine - "Alpha Male" i "Alpha Phemale" - Mateusz Grzesiak - "Miłość, władza i manipulacja w bliskich związkach" - Eugenia Mandal - "Sex Code" - Mario Luna Pozdrawiam.

"To lepiej być gejem " - Klasyczny już pseudoargument ze strony pań, potwierdzający jak ważna jest dla nich seksualna zdolność ewentualnego samca.

Zgodzę się ale w drugą stronę, ja zawsze popełniałam klasyczny błąd, dawałam siebie i już, nie wymagając od drugiej strony niczego, poza odrobiną uwagi i szacunku (i z perspektywy czasu widzę, że musiałam prosić w związku o prozaiczne rzeczy, które po prostu być powinny). Wycierpiałam się w życiu przez facetów naprawdę wiele... ale czy to oznacza, że skreślam cała płeć? nie... to oznacz tylko tyle, że wiem już, czego od związku nie chce i na co nie pozwolę. Ok, kobiety bywają złe i niektórym odbija, owszem ale Wy Panowie nie jesteście ideałami, pytanie tylko: czy jest sens szukać ideału skoro samym nad do niego daleko?

...w wielu aspektach macie racje... ale ...nawet zwierzeta ktore to kieruja sie instynktem odrozniaja czesto co jest dobre a co zle. A co z ludzmi? Przeciez jestesmy znacznie inteligentniejsi od zwierzat! Czyzby osoby ktore zdradzaja niepotrafia tego odrozniac? Co z zasadami??? Czyzby slowo wiernosc niemialo kompletnie zadnego znaczenaia dla ludzi?

Karola... idealy nieistnieja! Ale chyba tez niemusza.

Po drugie kazdy ma wlasna hierarchie wartosci wiec dla kazdego idealem byloby cos innego!

...tzn ktos inny

Ja tam na to leje bo jestem schemale +18 :)

schemale ? :D

Autorze tematu to wszystko zależy od charakteru, osobowości, jakie ma priorytety i czym się dany człowiek kieruje. Może jeszcze inaczej co dla każdego z nas jest najważniejsze w życiu dla innych zakładanie rodziny, dal drugich wieczna zabawa. Swoje przeszłam również uczono mnie żeby mieć szacunek dla mężczyzn, trzeba o nich dbać i kochać takie no wiecie ciepło. Mężczyźni mnie wykorzystywali, nawet nie doceniali to co dla nich robiłam tylko jeszcze większe narzekania, brak mi słów. Nie ufam Mężczyznom, nie mam chęci dawania dobra bo wiem że to bedzie wszystko wykorzystywane przeciw mnie. Nawet doszło do tego, że przestałam szanować Mężczyzn i jakoś mnie teraz tylko denerwują.

Kobiety to zło :) Czarownice!!

Wiecie co, prawda jest jedna i prosta, nikt z nas nie jest idealny więc nie szukajmy ideału, nikt z nas nie jest nieomylny więc nie skreślajmy lubi za proste błędy a na koniec czyż błądzić nie jest rzeczą ludzką? :)

te wypociny i tak nie mają sensu, wszyscy mają to w d....e co ty uważasz o kimś