Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile kasy w koperte na slub brata mojegoTZ

Polecane posty

Gość gość
500zł dla tak bliskiej osoby to trochę jednak mało. Ale jeśli wiedzą o Waszej sytuacji to na pewno nie wymagają wielkich prezentów tylko Waszej obecności. Uszy do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nam siostra meza dala 3 tys, moj brat dal 600 zl. To indywidualna sprawa kazdego ale mysle, ze powinniscie dac tyle na ile was stac! wiadomo, ze jakbyscie zarabiali duzo to bys dala np. 2-3 tys ale jak nie macie to nic nie poradziie a odkladanie caly rok tylko na ten cel to bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 miesace temu bylo wesele mojego M. kuzynki,Nie pojechalismy bo nie mielismy kasy. Jestesmy za biedni na takie imprezy jak wesela. jak mam wydac na kogos 1000zł a kupic nowa pralke czy lodowke.Co myslicie bym wybrala?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie ze
jak sie ma kasy to sie nie chodzi na wesela dziada z siebie robic:D i nie chodzi oto,ze mlodym zalezy na kasie, ale ja bym sie ze wstydu spalila z nędzną kopertą, ale mnie stac na "koperty" wiec chodzimy bez wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdffgv
co wy wypisujecie? pochodzę ze średnio zamożnej rodziny i dostawaliśmy średnio 500 od bliskich i mniejsze kwoty od dalszej rodziny. 1000 dostaliśmy tylko od chrzestnych. 500 będzie ok, a bratu pewnie bardziej zależy na waszej obecności niż kasie. Lepiej zaoferuj pomoc w przygotowaniach do ślubu i wesela i myślę,że bardziej się z tego ucieszą, bo i tak będą mieli wiele do załatwiania, więc każda pomoc będzie na wagę złota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahah ale jaja
ale nie ma co sie sugerowac ile kto daje i ile dostal, ja od chrzestnej dostalam 3000 a jej corce tyle nie dam bo mnie nie stac, dam 1000zł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tym roku bralam slub, od brata jego zony i coreczki dostalam w kopercie 2000zl. A ty ile dasz to juz twoja sprawa, jednak to bliska rodzina a koperta powinna przynajmniej pokryc koszta oplaty za wasza 3 na sali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mamy molziowsci pomocy bo mieszkamy daleko od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksyczna juz zaczyna
tylko,ze malo kto tak mysli, idą po 4-5osob z 200zł w kopercie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Zalewski, ktos potem sie podszył:) a pomagac im bym i tak nie miala zamiaru nawet jakbym mieszkala w tym samym miescie wiec darujcie sobie te wypociny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
dam 200 albo 300zł i straczy niech sie cieszy,ze wogole bedziemy, prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda.... jak masz dac 200 lub 300 to wogole nie idz.... za 3 osoby, to stanowczo za malo.... moze i obecnosc jest wazna, ale jesli ma dokladac do tego ze jestescie i sie najecie to odpusc sobie. To jest chore, tyle to mozesz dac kolezance w koperte a nie bratu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
ale jak mam nie isc do brata??? zartujesz sobie, tyle moge dac i tyle dam, nie kazdy ma full kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisalam ze mozemy dac 500zł wiecej nie damy rady. dodatkowo- meza ubrac- caly garnitur buty koszula. ja tez nic nie mam. corke ubrac. doliczyc dojazd. moze w 1500zł sie zmiescimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SylwiaSylwiaSylwia
W PL rozwala mnie ten system myslenia-zastaw sie, a postaw sie...Kazdy powinien dac tyle ile moze, na ile go stac...Moja sisotra dostala 500 funtow ale mnie stac. Gdybym zarabiala w zlotowkach pewnie dostalaby 500 zlotych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostrze meza dalismy 1000 , jakos glupio najblizszej osobie dac mniej. To moje zdanie. Gdybysmy wtedy nie robili remontu dalibysmy wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
ale potem pomyslalam,ze te 500 to za duzo, bo jeszcze musze isc do frzyjera bo mam byle jakie wlosy, paznokcie zrobic, bo fizycznie pracuje i wygladam jak 100 nieszczęść:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O raju, mi siostra i szwagierka pomogły w organizacji wesela, z racji zawodów i mogłam przez to naprawdę sporo zaoszczędzić- to były najlepsze prezenty, a reszta rodzeństwa mojego i męża nie dała nic bo albo nieletni jeszcze, albo bez pracy albo z taką sytuacją że dosłownie każdy grosz się liczył. A wiadomo że nikt nie przyjdzie w obdartych portkach tylko trzeba chociaż koszulę/sukienkę i buty kupić, nie każdy ma w zapasie. I byłoby mi przykro jak diabli jakby którekolwiek z nich zrezygnowało bo nie ma pieniędzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stac nas na taki imprezy bo to za duzo kasy kosztuje i przez to musze z czegos zrezygnowac. np. z kupna czegos do domu czy dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sama siostrze teraz na ślub dałam 500 zł+ prezent za ok 100. Do tego musiałam kupić sukienkę, buty, mężowi koszulę i krawat i mimo że robiliśmy to oszczędnie i tak ponad tysiąc wyszło. A dla nas to sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
na weselu chce wygladac jak dama wiec musze sie ogarnac, bedzie cala rodzina i moj byly facet-swiadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba wiadomo ze chce ladnie wygladac. a nie pojde przeciez w podartych spodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
brat jest bogaty to te nasze kilka stow wiecej go nie urzadzi a dla mnie to duzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja auttrokkaaaa topiku
spadaj podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy Wy nie zdajecie sobie sprawy z tego że największym prezentem dla Młodych powinna być Wasza obecność? Ludzie idźcie po rozum do głowy, pieniądze nie są tu najważniejsze... mój Brat miał w tym roku wesele i wiecie co? był na mnie zły że dałam mu kopertę, bo wie że aktualnie nie mam pracy... jemu samemu tez się nie przelewa i może to niemodne w tych czasach ale na tym weselu Młodzi cieszyli się obecnością gości a nie prezentami i wcale się nie przejęli że wesele się im nie zwróciło tak jak większość par... Dlatego autorko daj tyle ile możesz Twój Brat zrozumie jeżeli bierze ślub ze słusznych powodów i Cię kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja auttrokkaaaa topiku
dobra to ja spadam bo psuje temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeprasza nie doczytałam Brat Twojego mężczyzny więc prostuje jeżeli go kocha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
no nie wiem, bo on jest chciwy na kase i potem moze sie rozejsc po rodzinie i bedzie chala, nie mamy za dobrych realcji, bo raz mu nagadalam,ze dal za slabe prezenty moim dzieciom a ma kase, to jakies badziewie im przynisol, ktoretego samego dnia sie rozpadlo, z Lidla chyba, sknera jedna to co ja mam sie zapozyczyc??? NIGDY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja auttrokkaaaa topiku
akurat zawsze cos fajnego corce kupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×