klejace sie balsamy mam ich dosc

Smaruje brzuch roznymi balsamami na rozstepy i wszystko byloby fajnie gdyby nie to ze one wolno sie wchlaniaja a ja nie mam czasu biegac polnaga i czekac wiec po minucie zakladam ubranie. Dzisia w pracy cos mnie brzuch zaswedzial i podnioslam koszule i patrze a ja mam caly czarny brzuch;/ meszek od koszulki przykleil sie do balsamu, godzine pozniej mialam wizyte u gin jakbym wczesnie nie zauwazyla tego czarnego brzucha to dopieo bym sie wstydu najadla. A moze wy kobitki polecicie mi jakis balsamik, kremik ktory sie blyskawicznie wchlania?