Jak radzic sobie z samotnością

Witajcie, mam nadzieję, że ktokolwiek zainteresuje się tym tematem. Nie mam z kim pogadać. Mam 22 lata, męża, jestem teraz w ciąży. A czuję się okropnie samotna. Zacznę od tego, że nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciółki (wszystkie koleżanki okazywały się być wredne i podłe). Z rodziną tez nie najlepiej, odzywaja sie jak czegoś chcą. ( mieszkam tylko z mężem i z psem ;) ). Ostatnio nawet moja własna mama, z którą miałam bardzo dobry kontakt przestała się do mnie odzywać. Kiedyś i to całkiem nie dawno bo z 2 miesiące temu mogłysmy porozmawiać o wszystkim, a teraz cisza. I to nie wiadomo z jakiego powodu. Była u mnie ostatnio jakoś mniej więcej 2 tygodnie temu, razem z moim bratem jego żoną i ich córkami. Na każde moje słowo odpowiadała negatywnie, wszystko co powiedziałam było złe. aż w końcu mi powiedziała że już nigdy więcej do mnie nie przyjedzie. Wydaje mi sie, że to dlatego że mama ma problemy materialne, liczyła na pomoc z naszej strony, ale niestety potrzebujemy teraz wiecej pieniedzy na zakup wszystkich potrzebnych rzeczy dla dzidziusia. Mama najwidoczniej tego nie rozumie i sprawia mi ogromną przykrość bo była tak na prawde jedyną osobą z którą mogłam porozmawiać o wszystkim, a teraz jestem całkiem sama. Nie obchodzi jej czy dobrze się czuję itd... Nie wie nawet tego, że jutro idę do szpitala, bo z moją ciążą nie jest za kolorowo. Nie interesuje sie mną w ogóle :( NIkogo nie obchodze... Absolutnie nie chcę żeby ktoś pomyślał, że użalam się nad sobą po prostu nie mam z kim podzielić się tymi uczuciami.